New York Fashion Week: MISBHV i God Save Queens

Krótko ścięty top w kolorze nude to oficjalnie „must have” sezonu wiosna-lato 2017. A to wszystko dzięki debiutanckiej kolekcji MISBH, w której marka zaprezentowała projekty po raz pierwszy stworzone tylko dla kobiet. Wszystkie przedstawione na wybiegu sylwetki oddają ducha lat 00.

Główną inspiracją dla projektantki Natalii Maczek była nastoletnia dziewczyna, bujająca się bez końca po nocnych klubach disco. Zagraniczne media nie bez powodu porównują MISBHV do takich marek jak Vetements czy Gosha Rubchinskiy, ponieważ wizualnie ich projekty są bardzo podobne. Polska marka jednak z łatwością łączy styl „barbie girl” z ciężkimi, skórzanymi akcentami.

Od czasu kiedy Kylie Jenner opublikowała zdjęcie w komplecie God Save Queens, słupki sprzedaży firmy automatycznie wzrosły. Marka działająca wcześniej tylko na terenie Polski zaczęła dostawać zlecenia z całego świata. Następnie pojawiło się zdjęcie Kim Kardashian w seksownym, wiązanym gorsecie GSQ, od tego już krótka droga do zaproszenia na New York Fashion Week.

Polska firma bieliźniarska przed debiutanckim pokazem swojej bielizny pochwaliła się na Instagramie zaproszeniem na kolejną edycję imprezy. Ktoś tu ma nosa do interesów, ponieważ najnowsza kolekcja marki została przyjęta z wielkim entuzjazmem. Czarna koronka z której wykonana jest większość projektów, zdobyła serce każdej kobiety siedzącej na widowni.

1 z 9

MISBH kolekcja wiosna/lato 2017

2 z 9

MISBH kolekcja wiosna/lato 2017

3 z 9

God Save Queens na New York Fashion Week

4 z 9

God Save Queens na New York Fashion Week

5 z 9

God Save Queens na New York Fashion Week

6 z 9

MISBH kolekcja wiosna/lato 2017

7 z 9

God Save Queens na New York Fashion Week

8 z 9

MISBH kolekcja wiosna/lato 2017

9 z 9

MISBH kolekcja wiosna/lato 2017