Reklama

Jeansy rurki: Jak je nosić, a jak nie?

Kiedy po fali popularności szerokich i nisko noszonych na biodrach bojówek pojawiły się w latach 2000., świat mody na wiele lat zapomniał o innych spodniach. Jeansy-rurki, bo właśnie o nich mowa, dopasowane do ciała, proste w formie i gładkie, zagościły w szafie niemal chyba każdej dziewczyny, stając się niemalże drugą skórą. Później, jak to w modzie bywa, popadły w niełaskę. Ale tylko na chwilę (w końcu je uwielbiamy!). W tym sezonie wracają w wielkim stylu. Według światowej sławy projektantów rurki to jedne z najmodniejszych jeansów na jesień-zimę 2020/21. Wystarczy zapytać Brandona Maxwella albo Isabel Marant, którzy dopasowane do ciała jeansy, lansowali na wybiegach.

Reklama

Na czym polega fenomen rurek? Wymieniać można by długo. Świetnie podkreślają nogi, są wygodne i tak uniwersalne, że nie tylko nie wychodzą z mody (a na pewno nie na dłużej niż 5 minut), ale i pasują prawie do wszystkiego. Prawie, bo nosząc rurki, można popełnić stylowe faux pas. Jak nie nosić rurek? Przedstawiamy 5 najczęściej popełnianych stylizacyjnych błędów z jeansami rurkami w roli głównej. Nie róbcie tego w domu. Ani tym bardziej na ulicy.

Jeansy rurki: 5 najczęściej popełnianych błędów stylizacyjnych (i zasady, których warto się trzymać)

1. Nie łącz rurek z obcisłymi topami

Największa stylizacyjna wpadka, jaką można zaliczyć, nosząc dopasowane do ciała jeansy? Łączenie ich z równie obcisłą górą (a już tym bardziej – w tym samym kolorze). Taki zestaw, zamiast podkreślać atuty sylwetki, obnaża jej mankamenty, a całość sprawia wrażenie, jakbyśmy wcisnęły się w lateksowy kostium (a jak wiadomo, to zarezerwowane jedynie dla Kim Kardashian). Lepiej postawić na kontrasty i wąski dół zestawić z luźną górą. Będzie nie tylko wygodniej, ale i o wiele bardziej elegancko. Jeansy-rurki noś więc z koszulą oversize (jeśli lubisz podkreślać talię, nic nie stoi na przeszkodzie, by taką koszulę włożyć w spodnie), obszernym swetrem (świetny kardigan znalazłyśmy w kolekcji polskiej marki Naoko) czy marynarką XXL (w tym sezonie najlepiej w kratę). Albo białą koronkową bluzką w sielskim stylu i patchworkową kamizelką? Rurki lubią warstwowe stylizacje.

2. Zapomnij o wysokich trampkach

Jeśli do rurek chcesz założyć trampki, postaw na te krótkie, odsłaniające kostkę. Model z wysoką cholewką lepiej odłożyć na później. Dlaczego? Z tego samego powodu, dla którego lepiej nie nosić razem rurek i obcisłych topów – będziesz wyglądać jak w pokrowcu. W dodatku wysoka cholewka ciasno zawiązana na nodze, optycznie ją skróci. W tym przypadku lepiej odsłonić trochę ciała. To kwestia proporcji.

Gwarantujemy, że pokochacie stylizacyjny trik Katie Holmes. Wszystko co potrzebne już macie w swojej szafie >>>

3. Uważaj też na niektóre botki – nie noś rurek do zbyt ciasnych butów

Dlatego rurek lepiej nie łączyć też z niektórymi botkami – konkretnie tymi zbyt przylegającymi do nogi (ten patent sprawdza się tylko w stroju jeździeckim). Lepiej wybrać botki z luźną, odstającą nieco cholewką albo slouchy boots, czyli kozaki (dłuższe lub krótsze) z cholewką wysoką i lekko opadającą. Takie zestawy optycznie wysmuklą nogi – doskonale wiedzą o tym paryżanki. A może wolicie muszkieterki?

4. Twoje rurki są zbyt długie

Jednym z częstych błędów, jeśli chodzi o rurki, jest sięganie po zbyt długie modele. Rurki powinny być dobrane tak, by kończyć się przed kostką, odsłaniając ją. Gdy nogawki zakrywają kostkę, pora skrócić spodnie. Sylwetka zyska na lekkości.

Reklama

5. Uważaj na sprane jeansy

Pułapką może być także efekt sprania na jeansach. Czasem zrobiony jest tak, że poszerza nogi, zamiast optycznie je wydłużać. Kiedy tak się dzieje? Na przykład, kiedy uda są mocno rozjaśnione na środku. To rzadko wygląda dobrze, dlatego lepiej unikać zdekatyzowanych fasonów. Postawcie na gładkie modele: granatowe, czarne lub szare. Klasyka zawsze się obroni.

Reklama
Reklama
Reklama