Reklama

W tym artykule:

  1. Torebki na jesień 2024 w kolorze mlecznej czekolady
  2. Torebki na bagietki (dosłownie!)
  3. Duże torebki do trzymania w dłoni (lub na przedramieniu)
  4. Miekkie torebki na ramię w rozmiarze XXL
  5. Torebki z brelokami wciąż modne jesienią 2024
  6. Jak nosić torebki jesienią 2024? Po dwie jednocześnie
Reklama

Tej jesieni możemy być spokojne. Wszystko co potrzebne, będziemy mieć zawsze pod ręką. Projektanci mody, lansując torebki na jesień 2024, faworyzują bowiem modele XXL. Nawet kopertówki spokojnie pomieszczą rozmiar A4. Mniejsze torebki też będą modne (o czym za chwilę), chociaż designerzy zachęcają, by decydując się na taką, nosić nie jedną, ale dwie, trzy, a nawet więcej. Na jesień 2024 powstały także torebki do zadań specjalnych. Siatki, w których z łatwością zmieścicie połowę warzywniaka, ale i torebki na bagietki (dosłownie), a nawet mikrotorebki na lizaki Chupa-Chups (Fendi). Mają pełnić także funkcję breloka, bo popularny latem trend na zdobienie torebek po swojemu wciąż będzie miał się dobrze.

Torebki na jesień 2024 w kolorze mlecznej czekolady

Czekoladowy brąz, który był jednym z najmodniejszych kolorów już ubiegłej jesieni (i równie szykowną alternatywą dla czerni) wciąż nie znudził się projektantom (ani tym bardziej nam). Na największych światowych wybiegach królowały więc nie tylko ubrania, ale i dodatki w tym odcieniu. Torebki w kolorze czekolady (nie tylko mlecznej, ale i gorzkiej) pojawiły się między innymi w kolekcjach marek, takich jak: Prada, Coach, Bottega Veneta, The Row, Staud i można by jeszcze długo wymieniać. Uszyte z gładkiej skóry, ale i z mięsistego zamszu.

Miu Miu, jesień-zima 2024/25 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Torebki w kolorze czekolady znajdziecie zresztą także w kolekcjach polskich marek. Nasz ideał? Model Miss O'Leather Baguette od Robotów Ręcznych. Ujął nas nie tylko przepięknym czekoladowym odcieniem (i jakością wykonania!), ale i kształtem, który nawiązuje do kolejnego z torebkowych trendów na jesień 2024. Plus należy się także za praktyczną kosmetyczkę, będącą integralną częścią tego modelu.

Torebki na bagietki (dosłownie!)

A skoro już jesteśmy przy torebkach-bagietkach warto zwrócić uwagę, że jesienią 2024 określenie nabiera nowego znaczenia. Należy je rozumieć całkiem dosłownie. Najmodniejsze torebki na jesień 2024 są nie tylko długie i podłużne (jak te wylansowane w latach 90.), ale i przeznaczone, by nosić w nich ulubione pieczywo paryżanek. Torebkę na bagietkę, która wygląda zupełnie jak bułka paryska, na wybiegu zaprezentował dom mody Moschino (zdjęcie poniżej), ale torebki na bagietki (miedzy innymi w transparentnym wydaniu) pojawiły się także w jesiennej kolekcji marki Undercover. Na fali trendu modne będą także bardziej tradycyjne torebki o podłużnym kształcie i przekroju walca. Do noszenia pod pachą albo o nieco dłuższych rączkach. Inspiracji należy szukać w kolekcjach marek, takich jak: Alaia, Proenza Schouler, Staud, Khaite, ale i polskiej marki Balagan.

Moschino, jesień-zima 2024/25 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Duże torebki do trzymania w dłoni (lub na przedramieniu)

Hitem jesieni 2024 będą także duże torebki z rączkami. Eleganckie i minimalistyczne (jak kultowa już Birkin Bag), kuferkowe, a także typu cargo, czyli wyposażone w praktyczne kieszenie. Najmodniejsze są te ultrakobiece, szykowne, w stylu retro. Ale w tym sezonie są znacznie większe niż zwykle. Wystarczy spojrzeć, co działo się na pokazach marek: Bottega Veneta, Miu Miu, Ferragamo, The Row albo Gucci. Co ciekawe, mimo że wyróżniają je praktyczne rączki, wcale nie będziemy ich nosić w dłoni (w końcu są na tyle pakowne, że mogą okazać się zbyt ciężkie). Lepiej wziąć je pod pachę albo – jak lansuje Prada – zawiesić na przedramieniu za pomocą specjalnego paska. Tej jesieni to, jak nosimy torebkę, będzie równie ważne jak to, jaki model wybierzemy.

Prada, jesień-zima 2024/25 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Miekkie torebki na ramię w rozmiarze XXL

Jesienią 2024 modne będą również miekkie torebki w rozmiarze XXL. Takie jak na pokazach Bottegi Venety, Loewe, Ferragamo czy Chloé. Zamszowe albo z gładkiej skóry, a także plecione torebki, jakie popularnością cieszyły się latem. O zaokrąglonym albo geometrycznym kształcie. Do wyboru do koloru.

Bottega Veneta, jesień-zima 2024/25 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Torebki z brelokami wciąż modne jesienią 2024

Trend „Jane Birkinifying (Your Bag)”, który latem zrobił furorę na TikToku, jesienią 2024 wciąż będzie mocno się trzymać. Podziękujcie duńskim it-girls, które podczas ostatniego tygodnia mody w Kopenhadze lansowały go na ulicach miasta. Ale i projektantom mody, którzy pomysł powtórzyli także w swoich kolekcjach na jesień i zimę 2024/25. Wystarczy wspomnieć marki, takie jak Coach, Miu Miu, Etro, Burberry czy Fendi. Do torebek na jesień będziemy przyczepiać nie tylko breloczki, ale i mniejsze torebki, a nawet czapki z daszkiem (patrz zdjęcie poniżej). Co kto lubi, w końcu chodzi o to, by w ten sposób wyrazić własną osobowość.

Reklama
Coach, jesień-zima 2024/25 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Jak nosić torebki jesienią 2024? Po dwie jednocześnie

Projektanci mody przekonują, by jesienią nie ograniczać się tylko do jednej torebki i jednocześnie nosić dwie, trzy, a nawet więcej. Do eleganckiej skórzanej torebki dobrać plecioną shopperkę, do dużej torby dobrać małą albo przynajmniej doczepić skórzaną kosmetyczkę. Inspiracją niech będa propozycje: Fendi, Coach, Libertine czy MM6. W końcu nikt nie lubi się ograniczać. To też sposób na to, by w torebce (wreszcie) zapanował porządek.

Fendi, jesień-zima 2024/25 / fot. Spotlight / Launchmetrics
Reklama
Reklama
Reklama