Marka PLNY Lala odpowiada na niebieską torbę IKEA
I na konflikt z Balenciagą!
- Redakcja
Myśleliście, że o sprawie medialnych potyczek francuskiego domu mody i meblowego giganta wiecie już wszystko? Nic bardziej mylnego! Szczególnie, że do gry wchodzi PLNY LALA i komentuje całe zajście. Oczywiście z przymrużeniem oka!
Wczoraj na blogu marki pojawił się wpis o bardzo wymownym tytule „Gdzie dwóch się „bije”, tam korzystamy my”. O co chodzi? Brand założony przez Elisę Minetti również wypuścił na rynek niebieską torbę, ale... w październiku 2016 roku, czyli na długo przed Balenciagą. Dziś wciąż jest do kupienia w cenie 139 złotych. O zaletach tego projektu można przeczytać w specjalnie stworzonej tabelce (znajdziecie ją w galerii powyżej), która w zabawny sposób zestawia wszystkie trzy modele. Nas przekonuje!
Dla tych, których ominęła cała sprawa, przypominamy ją w skrócie: francuski dom mody wyprodukował torbę do złudzenia przypominającą kultową niebieską FRAKTĘ. I o ile ta z IKEI kosztuje grosze, za tę spod ręki projektanta trzeba zapłacić aż... 8 tysięcy złotych! Słynna sieć sklepów z elementami wyposażenia wnętrz w zabawny sposób postanowiła skomentować całe zajście. Więcej w tym temacie znajdziecie tutaj.
1 z 5
Porównanie wszystkich niebieskich toreb: IKEA, Balenciaga i PLNY LALA
2 z 5
Niebieska torba PLNY Lala
139 złotych
3 z 5
Polska marka PLNY Lala ma swoją wersję torby z IKEI!
4 z 5
Niebieska torba PLNY Lala jest do kupienia na plnylala
5 z 5
Odpowiedź IKEI na torbę Balenciagi