Marka, którą uwielbiają influencerki, w końcu dostępna w Polsce. I to stacjonarnie!

Uzbierało się już kilka marek, które niestety zniknęły z rodzimego rynku. I za niektórymi z nich naprawdę bardzo tęsknimy, bo nie wiemy jak Wam, ale nam brakuje stacjonarnych zakupów w Topshopie czy w River Island. Nie powinniśmy jednak narzekać, gdyż w ich miejsce pojawiło się już kilka nowych popularnych sieciówek, jak choćby Forever 21. Coraz więcej polskich salanów ma także Victoria's Secret i &Other Stories, co jest ewidentnym sygnałem, że najbardziej obleganym za granicą markom opłaca się rozszerzać działalność na rodzimym rynku. Kolejnym tego przykładem jest dług wyczekiwany Primark, a także NA-KD, której ubrania do tej pory dostępne były wyłącznie na stronie internetowej, co przyniosło marce ogromną rozpoznawalność. Okazało się, że na tyle dużą, że warto stworzyć stacjonarne miejsce, by mieć projekty dostępne na NA-KD na wyciągnięcie ręki.

ZOBACZ TAKŻE: Primark otworzy sklepy w Polsce. Czekaliśmy na to od lat!

28 lipca w Sopocie (nieco zaskakująca lokalizacja, nie uważacie?) otwarto pierwszy polski salon, w którym oprócz ubrań NA-KD, wśród których można wyróżnić kilka tematycznych linii: NA-KD Boho, NA-KD Trend oraz NA-KD Party, znalazły się też propozycje brandów do tej pory nieosiągalnych dla polskich klientek. Są to m.in. skandynawskie marki By Malene Birger, Hot Anatomy i Ivy Copenhagen, londyńska Jovonna, australijski Lack of Color, jak również doskonale znany już Levi's czy Tommy Hilfiger.

Nowy zakupowy punkt znaleźć można na ulicy Bohaterów Monte Cassino 61 w Sopocie. Klienci do swojej dyspozycji mają tam aż 230 m2 przestrzeni wypełnionej modowymi perełkami. Jedną ze stałych klientek będzie z pewnością Kasia Tusk, która jest jedną z tych rodzimych influencerek, która należy do grona fanek NA-KD. Oprócz niej po projekty brandu chętnie sięgają również gwiazda naszej sierpniowej okładki Julia Wieniawa, Weronika Załazińska czy Karolina Wójcik z kanału VIVA-A-VIVA. A Wy wybierzecie się na zakupy?

ZOBACZ TAKŻE: Q&A z Weroniką Załazińską - o urodowych rytuałach, ulubionych markach i najfajniejszych miejscach w Los Angeles