Kultura na weekend: Serial „Becoming Karl Lagerfeld” odsłania to, co legendarny projektant wolałby ukryć. To m.in. nietypowa historia miłosna [recenzja]
Od 7 czerwca na platformie Disney+ można ogladać serial „Becoming Karl Lagerfeld”. To opowieść o tym, jak wyglądało życie projektanta, zanim stał się legendą. A droga na szczyt wcale nie należała do najłatwiejszych. Podobnie jak życie uczuciowe Lagerfelda.
W tym artykule:
- Serial „Becoming Karl Lagerfeld” rzuca światło na życie miłosne projektanta
- Karl Lagerfeld: Kim był zanim doszedł na szczyt
Trudno wyobrazić go sobie bez charakterystycznego siwego kucyka w mocartowskim stylu. Białej koszuli marki Hilditch & Key – z wysokim, sztywnym kołnierzykiem, rowerowych rękawiczek z jagnięcej skóry oraz ciemnych okularów od Chanel. Jednak Karl Lagerfeld nie zawsze tak wyglądał. I, choć dziś trudno nam to sobie wyobrazić, nie zawsze był też dyrektorem artystycznym francuskiego domu mody, który przyniósł mu sławę. Jak jego życie (i on sam) wyglądało wcześniej? O tym opowiada serial „Becoming Karl Lagerfeld”, który od 7 czerwca 2024 roku, można oglądać na platformie Disney+.
Serial „Becoming Karl Lagerfeld” rzuca światło na życie miłosne projektanta
Niepewny swojego talentu i zakompleksiony z powodu lekkiej nadwagi skrzętnie ukrywanej nie tylko pod dopracowanym do perfekcji strojem, ale i gorsetem zaciskanym pod koszulą (!). Wiecznie porównujący się z Yves Saint Laurentem, swoim największym rywalem, uchodzącym za genialnego artystę (za którego Lagerfeld nie zawsze był wówczas uważany). I próbujący ukryć swoje niemieckie pochodzenie, które w Paryżu nie było zbyt mile widziane (zwłaszcza że Karl Lagerfeld należał do pokolenia „dzieci nazistów”, o czym w serialu przypomina jego matka, zdradzając, że ojciec wykorzystywał w swojej mleczarni pracowników przymusowych). Takiego go poznajemy za sprawą serialu „Becoming Karl Lagerfeld”. I właśnie taki Karl (w tej roli Daniel Brühl) wpada w oko Jacquesowi de Bascherowi (Théodore Pelerin), paryskiemu bon vivantowi. Z wzajemnością zresztą, bo – jak wiadomo – Karl Lagerfeld i Jacques de Bascher byli związani ze sobą przez całe swoje życie (aż do śmierci tego drugiego, który zmarł na AIDS w 1989 roku). Ich związek nie był jednak do końca typowy. Bo choć de Bascher był utrzymankiem projektanta, jego towarzyszem i przyjacielem, nigdy nie skonsumowali oni swojego związku. O czym zapewnił sam Lagerfeld w jednym z udzielonych przez siebie wywiadów. A projektant nie lubił mówić wiele o swoim życiu miłosnym. Wolał zachować je dla siebie. Dlatego mógłby nie być zadowolony, że to właśnie na nim w dużej mierze skupia się serial, który trafił właśnie na platformę Disney+. W tym także na romansie, który na początku lat 70. połączył de Baschera i Yvesa Saint Laurenta, z powodu którego Lagerfeld i tak miał już duże kompleksy.
Karl Lagerfeld: Kim był zanim doszedł na szczyt
To dlatego, że Yves Saint Laurent (którego również poznajemy bliżej za sprawą serialu, jego i jego relację z Pierrem Berge) uchodził za mistrza haute couture (wysokiego krawiectwa), do którego Lagerfeld długo aspirował. Można wręcz powiedzieć, że bardzo długo, bo dyrektorem artystycznym francuskiego domu mody Chanel został dopiero jako pięćdziesięciolatek. Za sprawą serialu „Becoming Karl Lagerfeld” dowiadujemy się, co robił wcześniej. Widzimy go przede wszystkim jako pracownika marki Chloé, z którą był związany przez lata. A także jako projektanta włoskiego domu mody Fendi, dla którego również projektował (i to aż do śmierci, równolegle piastując najwyższe stanowisko w Chanel). Co zaskakujące jednak, za sprawą disneyowskiej produkcji Lagerfelda poznajemy jako projektanta, który – choć pracowity i pełen pomysłów – wciąż poszukuje jeszcze swojego stylu i swojego miejsca w branży. Serial próbuje pokazać go więc nie jako człowieka-legendę i wizjonera, ale człowieka z krwi i kości. Czy się to udaje? Najlepiej oceńcie sami i same. Bo choć serial rzuca nowe światło na Lagerfeda, podkreślając, że projektant miał prawdziwe emocje, obrazuje również, jak skutecznie umiał utrzymać je na wodzy (nawet w najbardziej tragicznych momentach swojego życia). Przypomina także, że najważniejsza zawsze była dla niego praca – nawet jeśli czasem była tylko ucieczką. I chyba właśnie temu zawdzięcza sukces.
„Becoming Karl Lagerfeld” to kolejny serial o wielkim projektancie mody, który w ostatnim czasie pojawił się na platformie Disney+. Poprzedni, „Picasso świata mody”, przybliżający sylwetkę Cristóbala Balenciagi okazał się być sukcesem. Nie mamy wątpliwości, że teraz będzie podobnie.