Reklama

Jakie buty na śnieg założyć, by iść suchą stopą? Przedstawiamy buty do zadań specjalnych!

Bądźmy szczerzy – większość butów – nawet tych zimowych – radzi sobie dobrze, gdy po mieście przemieszczamy się samochodem, a jedynym problemem jest niska temperatura. Gdy spadnie śnieg, który najpierw zalega zaspami, a później gwałtownie topnieje, zaczynają się schody. Zwłaszcza, gdy poruszamy się pieszo. Buty zaczynają nasiąkać wodą i przemiękać, tworzy się na nich brzydki osad od soli, a następnie tracą formę. Nierzadko nadają się więc do wyrzucenia już po jednym sezonie. Znacie ten problem? Najwyraźniej projektanci mody również, bo na zimę 2020/21 lansują buty do zadań specjalnych. A w ślad za nimi idą popularne sieciówki. Jakie buty na śnieg wybrać w tym sezonie? Wskazujemy 4 modele, które sprawdzą się nawet w najgorszą pogodę.

Reklama

Śnieżnie i zimno? Pora na czapki i szaliki! Wybrałyśmy najpiękniejsze (i milusie) >>>

Buty trekkingowe, śniegowce i inne buty na śnieg i mrozy

1. Buty na śnieg? Trekkingowe!

Choć znamy je od XIX wieku dotychczas zarezerwowane były wyłącznie dla osób trudniących się wspinaczką wysokogórską albo dla armii (która także musiała przemieszczać się w trudnych warunkach w terenie). Później poznali się na nich także „zwykli śmiertelnicy”, choć nosili je głównie miłośnicy sportów outdoorowych, w tym pieszych wycieczek. Przez świat mody omijane były szerokim łukiem i traktowane jako synonim bezguścia. Do czasu. Od kilku sezonów buty trekkingowe, bo właśnie o nich mowa, są jednym z najbardziej pożądanych modeli. To zasługa Prady, Vivienne Westwood, Isabel Marant, Gucci i innych domów mody, które zaprosiły je na światowe wybiegi. I lansują do dziś. Poznacie je przede wszystkim po solidnej podeszwie z bieżnikiem, która pozwala pewnie stąpać nawet po oblodzonych powierzchniach, podwyszczonej, trzymającej kostkę cholewie, a także sznurówkach w kontrastowym – czerwonym lub żółtym kolorze, które nadają im oryginalności. Często są wykończone kożuszkiem, dzięki czemu zapewniają stopom ciepło nawet w największe mrozy.

2. Śniegowce

Alternatywa? Śniegowce – choć akurat one najlepiej sprawdzają się w kurortach narciarskich, kiedy możemy swobodnie chodzić po śniegu, a nie po chodniku. Jeśli szukamy śniegowców do miasta lepiej wyposażyć się w model ze wzmocnioną podeszwą. Inspiracji warto poszukać na wybiegach u Dolce & Gabbana, United Colors of Benetton czy Iceberg. Fajne śniegowce – z owczej skóry – znajdziecie też w najnowszych kolekcjach marek Emu i Ugg, które przeżywają teraz renesans popularności. Między innymi za sprawą gwiazd, które z butami się nie rozstają.

Od lewej: Benetton. Moon Boots, Fendi / fot. ImaxTree / agencja Free

3. Buty na śnieg: Botki na wysokiej platformie

Absolutnym hitem są jednak w tym sezonie wojskowe botki na ultrawysokiej i masywnej platformie. To zasługa Daniela Lee, dyrektora artystycznego marki Bottega Veneta, która za sprawą swoich akcesoriów uchodzi teraz za najbardziej cool. Botki poznacie nie tylko po masywnej podeszwie, ale i wydłużonej cholewie, dzięki której przez największe kałuże przejdziecie suchą stopą.

4. Buty na śnieg i roztopy: Ocieplane kalosze

W tym sezonie świat mody pokochał także kalosze, ale przyjęły one całkiem nowe oblicze – między innymi dlatego, z powodzeniem nadają się na mrozy. Są bowiem tak masywne, że wyglądem przypominają obuwie robocze (znów pojawia się solidna podeszwa!) To również pomysł Bottega Veneta, choć robocze kalosze w swoich kolekcjach mają także marki, takie jak: Ganni, Prada, Versace czy Balenciaga. Które buty na śnieg wybieracie?

Od lewej: Heron Preston, Prada, Versace / fot. ImaxTree / agencja Free

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama