Reklama

Kochamy ją za luz, bezkompromisowość i niesłychany talent. Ta kobieta ma tupet, jest wygadana i ma totalnie ekstrawaganckie poczucie stylu. W dodatku jest wybitną aktorką, dwukrotnie docenioną Oscarem za najlepszą rolę pierwszoplanową. W 1996 została wyróżniona za występ w Fargo, a w ubiegłym roku nagrodzono ją za Trzy billboardy za Ebbing, Missouri. Minionej nocy Frances McDormand ponownie pojawiła się na oscarowej gali, ale tym razem by wraz z Samem Rockwellem wręczyć statuetkę swojej koleżance po fachu, Olivii Colman. Na tę okazję aktorka – bez zaskoczenia – wybrała kreację domu modu Valentino. To właśnie w projektach włoskiej marki można zobaczyć ją najczęściej. Ale do sukni dobrała BARDZO zaskakujący dodatek, bo zamiast szpilek czy eleganckich butów założyła intensywnie żółte klapki Birkenstock! Tylko ona w taki sposób potrafi połączyć niegdyś ortopedyczne obuwie (jakiś czas temu awansowało już do kategorii „modne”) z różową suknią haute couture, i jak gdyby nigdy nic pójść tak ubrana na Oscary. Skąd w ogóle taki pomysł?

Reklama

Oscary 2019: Julia Roberts nie pojawiła się na czerwonym dywanie, za to na scenie wyglądała zjawiskowo. Pozdrowiła nawet mamę Bradleya Coopera

Frances McDormand w klapkach na Oscarach 2019

Pamiętacie turkusową pelerynę Valentino i widowiskowy stroik z piór, który aktorka założyła na ubiegłoroczną Met Galę? Frances McDormand pojawiła się na niej wraz z Pierpaoplo Picciolim, dyrektorem kreatywnym włoskiej marki. I to właśnie podczas tego uroczystego balu w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku projektant zaproponował jej stworzenie czegoś wspólnie. Aktorka nie ukrywa, że zapaliło to w niej wówczas wewnętrzną iskrę. Od zawsze bowiem śledzi modę i jej sekretnym marzeniem było znalezienie sposobu, by móc się podzielić tą pasją i wiedzą na jej temat z innymi. W jaki sposób? Albo za pomocą czego? McDormand nie zastanawiała się długo i padło na klapki Birkenstock model Arizona.

„Noszę te obuwie przez większość mojego dorosłego życia. Dosłownie ukształtowało mnie ono fizycznie i filozoficznie. Jedyne czego chciałam, to mieć parę w moim ulubionym kolorze: yellow acid. A teraz istnieją! Ponownie poczułam, że zapłonęła we mnie iskra i już nie ma przed nią odwrotu”, mówi 61-latka. Czy to oznacza, że to dopiero początek dłuższej współpracy? Pierpaolo Piccioli wydaje się być zachwycony nową kompanką do projektowania: „Moje poczucie estetyki zawsze pozwalało mi na zestawianie ze sobą kontrastów, tak jak w przypadku sukni haute couture z na pozór zwykłymi sandałami. Osobiście nie widzę w tym żadnej sprzeczności. Piękno odzwierciedla złożoność życia, a to, co sprawia, że jest interesujące, to umiejętność łączenia komedii i dramatu, nocy i dnia, jedwabiu i skóry. Nie znam lepszej muzy od Frances do interpretacji tego pomysłu. Jest inteligentna i odważna, a jej wizerunek jest niezwykle prawdziwy. Birkenstock, z którym dzielę się tym doświadczeniem, jest synonimem uniwersalności, symbolem wolności i niezrównanym świadectwem inkluzywności. To niezwykłe szczęście, że mogę mieć takich towarzyszy w tej wyjątkowej przygodzie”, wyznał dyrektor kreatywny Valentino.

Limitowana edycja sandałów Birkenstock x Valentino powstała przy współpracy z Frances McDormand dostępna jest już w sprzedaży na stronie marki oraz na valentino.com, a także w wybranych butikach stacjonarnych. Niestety żółty model, dokładnie ten, który na nogach podczas Oscarów 2019 miała aktorka, jest niedostępny. Za to do kupienia jest wersja czerwona za 460$ i czarna z białym napisem za 495$. Spieszcie się z zakupem, bo zainteresowanie jest ogromne! W końcu trudno wyobrazić sobie lepszy moment promocji niż oscarowa gala, którą oglądają miliony osób na całym świecie.

Reklama

Zobacz także: Oscary 2019: kreacje gwiazd. Oto najpiękniejsze stylizacje i suknie z czerwonego dywanu

Reklama
Reklama
Reklama