New York Fashion Week: filtry Snapchata na wybiegach w Nowym Jorku
Niech podniosą do góry rękę Ci, którzy nie mają na swoim telefonie chociaż jednego selfie ze snapchatowym motywem psa lub kota. Przyznajemy, że moda na upiększające filtry dopadła nas już jakiś czas temu, teraz odnalazła swoje miejsce również na wybiegach w Nowym Jorku.
Nowojorski fashion week dopiero co się zaczął, a my mamy już za sobą kilka godnych zapamiętania momentów. Do listy, na której odnajdziemy kontrowersyjny pokaz Kanye Westa, prezentację najnowszej kolekcji Alexanda Wanga we współpracy z marką adidas Originals, dopisać możemy pokaz marki Desigual.
Marka zaskoczyła wszystkich zebranych na widowni, nie tylko swoimi kolorowymi projektami z kolekcji jesień/zima 2016. Na twarzach idących w pokazie modelek zostały namalowane motywy dobrze nam znane ze Snapchata, a to wszystko za sprawą współpracy z artystami z firmy kosmetycznej MAC. Po wybiegu przechadzały się psy, tygrysy i leśne wróżki z wielkimi, kwiecistymi wiankami we włosach.
Czy Disigual chciał dać tzw. "przytyk w nos" całemu społeczeństwu i otwarcie pokazać, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od mediów społecznościowych, czy po prostu wprowadzić odrobinę zabawy na wybieg? Nieważne jaki cel mieli dyrektorzy kreatywni marki, został on osiągnięty - o pokazie było głośno.
1 z 4
Desigual Jesień/Zima 2016
2 z 4
Desigual Jesień/Zima 2016
3 z 4
Desigual Jesień/Zima 2016
4 z 4
Desigual Jesień/Zima 2016