Wszystkie kolekcje projektantów dla H&M - przypominamy ekskluzywne współprace!

Rok później do współpracy zaproszono brytyjską projektantkę Stellę McCartney. Co prawda w tamtych czasach nie była ona tak rozpoznawalna jak Karl Lagerfeld, ale kolekcja i tak okazała się sukcesem.

Motorem napędowym całego przedsięwzieca był fakt, że za niewielkie pieniądze swoją gardrobę możnabyło uzupełnić o unikatowy projekt Stelli.

Eksluzywne kolekcje z projektantami światowej sławy okazują się sporym sukcesem. Szwedzka marka nie zwalnia tempa i do kolejnej współpracy zaprasza duet Viktor & Rolf.

Ta kolekcja od początku skazana była na sukces. W końcu motywem przewodnim była miłość! Wśród zaproponowanych projektów, które trafiły do sprzedaży, była suknia ślubna.

Rei Kawakubo, założycielka japońskiej marki Comme des Garçons słynie ze swojego bardzo awangardowego stylu. Ta współpraca od początku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Po raz pierwszy stworzono także specjalny zapach z okazji premiery ekskluzywnej kolekcji dla H&M.

Bardzo kolorowa i bardzo letnia kolekcja trafiła w 2009 roku na półki H&M! Zaprojektowana została przez brytyjskiego projektanta Matthew Williamsona. Idealna na imprezę nad basenem bądź na plaży.

W tym samym roku, w którym Matthew Williamson zaprojektował swoją kolekcję H&M do sklepów trafiły także buty, o których w tamtych czasach marzyło większość kobiet.

Kolekcja Jimmy Choo x H&M to przede wszystkim wysokie szpilki, ale także kolekcja ubrań, której nie można było dostać nawet w butiku projektanta.

Aż 78 elementów złożyło się na kolekcję Lanvin x H&M, która 7 lat temu trafiła do sklepów H&M na całym świecie. To był luksus przez duże L w szwedzkiej sieciówce.

Najpierw do sprzedaży trafiła kolekcja bielizny, a później dzianiny sygnowane metką francuskiej projektantki. Każdy zamarzył wtedy o długich swetrach w pasy i bluzkach z falbanami.

To była zdecydowanie najszybciej rozchwytywana kolekcja H&M.

Donatella Versace z archiwum włoskiego domu mody wybrała najbardziej oszałamiające projekty i sprawiła, że klienci szwedzkiej sieciówki wręcz wyrywali sobie ubrania na premierze kolekcji.

Po spektakularnej kolekcji Versace dla H&M w 2011 roku klienci szwedzkiej marki otrzymali linię bardziej stonowaną i oddającą klimat włoskiego domu mody Marni.

Tej współpracy mało kto się spodziewał, ale wielu na nią czekało. W końcu w 2012 roku szwedzkiej marce udało się wypuścić kolekcję sygnowaną przez belgijskiego projektanta.

Francuski szyk z najwyższej półki w bardzo przystępnej cenie. Kobiety pokochały Isabel Marant za cudowne botki z frędzlami i jej umiejętność łączenia stylu boho z francuskim romantyzmem.

Pierwszy amerykański projektant, który zaprojektował ekskluzywną kolekcję dla H&M i pierwsza sportowa linia ciuchów w tym wieloletnim przedsięwzięciu.

Alexander Wang od podstaw zaprojektował tę linię ciuchów dla szwedzkiej marki i sprawił, że na siłowni zaczęto wyglądać modnie.

Informacja o tej współpracy zeelektryzowała cały świat mody. Olivier Rousteing z Balmain sprawił, że o tej kolekcji rozpisywały się media na całym świecie, a klientki za wszelką cenę chciały mieć coś z niej w swojej szafie.

Kiedy wszyscy już myśleli, że H&M nikogo nie zaskoczy w kwestii współpracy z projektantami przy swoich eskluzywnych kolekcjach, marka postanowiła wyciągnąć asa z rękawa.

Informacja o kolekcji Kenzo dla H&M obiegła świat w zawrotnym tempie i każdy marzył o wzorzystych sukienkach zaprojektowanych przez duet Carol Lim i Humberto Leon.

8 listopada tego roku do sklepów stacjonarnych i butiku online trafiła kolejna ekskluzywna kolekcja, tym razem stworzona we współpracy z dyrektorem kreatywnym marki Moschino. Oprócz ubrań oraz dodatków, znalazły się w niej także akcesoria dla psów!

Jeremy Scott lubi szokować, dlatego do lookbooku kolekcji zaprosił swoich przyjaciół, a także drag queens. W Moschino TV H&M znalazły się m.in. skórzane spodnie i kurtki, diamentowy biustonosz oraz bluzy i t-shirty z bajkowym motywem.

To, czego możemy spodziewać się po kolekcji Giambattista Valli x H&M znalazło się już w pierwszym dropie, który ujrzał światło dzienne 25 maja. To tiulowe sukienki, koszule z organzy, a także męskie garnitury. Premierowe projekty były mocno wieczorowe, klimatem nawiązujące to haute couture, z którego włoski projektant słynie. 7 listopada liczymy jednak na więcej casualowych rzeczy, które łatwiej będzie nam ograć w codziennych outfitach. Stay tuned!