Czego nauczyliśmy się na ostatnim tygodniu mody haute couture?
Najmodniejsze akcesoria i najgorętsze trendy (i nie tylko!) prosto z Paryża.
- Redakcja
1 z 9
2. Wiklinowy koszyk to obecnie najgorętszy dodatek.
Prawdziwy hit, który idealnie sprawdza się na co dzień w mieście, a nie tylko na pikniku czy wakacjach. Nosimy go do pracy oraz... na pokazy mody.
2 z 9
3. Jak nosić czerwień od stóp do głów.
Niech Was to jednak nie zmyli – czerwień wciąż pozostaje wymagającym kolorem. Teraz jednak nie trzeba się zastanawiać, z czym ją zestawić. W Paryżu gwiazdy mody ulicznej nosiły burgundowe lub karminowe total looki. Cała tajemnica tkwi w tym, by znaleźć odcień dla siebie.
3 z 9
4. W tym sezonie w Paryżu króluje Dior.
Gdzie się nie obejrzysz, tam zobaczysz projekty francuskiego domu mody. I nie, nie tylko w dniu pokazu. Torebki z linii J'adore Dior w niemalże wszystkich wersjach były hitem ostatniego fashion weeka. To ulubiony dodatek m.in. blogerek.
4 z 9
5. Biały t-shirt to podstawa.
Ile razy słyszałyście, że warto zainwestować w dobrej jakości biały t-shirt? Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłyście, wpisujcie go czym prędzej na listę zakupów na przyszły sezon. Jak pokazały po raz kolejny bywalczynie tygodni mody – nie można się bez niego obejść nawet wtedy. Najbardziej stylowo wygląda w zestawieniu ze spódnicą z podwyższonym stanem: bogato zdobioną, w kolorze wojskowej zieleni lub w wersji bardzo dziewczęcej, uszytej z wielu warstw tiulu.
5 z 9
6. Grochy wróciły na dobre.
To jeden z najmocniejszych trendów na tegoroczną wiosnę i lato. Na wybiegu grochy lansowali m.in. Dolce & Gabbana czy Michael Kors. Jednak wszystko wskazuje na to, że popularny wzór zostanie z nami na dłużej, wystarczy spojrzeć na najnowszą kolekcję Zary. I przyjrzeć się ulicom, w poszukiwaniu inspiracji.
6 z 9
7. Wygoda ponad wszystko.
Jak widać, sneakersy są wciąż niezastąpione i niezawodne, a wygoda... nie wychodzi z mody. Sprawdzają się w trakcie zwykłego dnia w pracy, wakacyjnych wycieczek i tygodni mody. Wydaje się, że wypada je nosić już niemalże wszędzie. I nam to bardzo odpowiada.
7 z 9
8. Francuzki mają klasę. I kropka.
Na ten temat powstało już tyle książek, że nie ma sensu się nad tym rozwodzić. Co nie zmienia faktu, że wciąż nie możemy zrozumieć, jak można urodzić się z TYM CZYMŚ. Z TYM CZYMŚ, co sprawia, że każdego dnia wyglądasz jak milion dolarów, nawet bez makijażu i w t-shircie swojego chłopaka. Albo w trakcie upałów. Wtedy na fashion weeku możesz spotkać ten rodzaj osób, które wyglądają, jakby wokół nich wiała przyjemna i delikatna bryza, niedostępna dla wszystkich innych. A w powietrzu jest plus trzydzieści i masz wrażenie, że zaraz się roztopisz.
Na zdjęciu Ines de la Fressange, czyli chodzący, francuski szyk.
8 z 9
9. Róż nie tylko dla millenialsów
Ponoć to ulubiona barwa pokolenia millenialsów. W tym sezonie róż z Tumblr'a trafił na ulice i tuż po czerwieni, był w Paryżu najbardziej wyrazistym kolorem. Również nosimy go od stóp do głów.
9 z 9
10. Technologiczny must have
Telefony zawsze na wierzchu – do tego już przywykliśmy. Warto mieć smartfona pod ręką na wypadek super ubranej osoby czy znanych gości idących na pokaz. To oczywiste, a mimo to sporo osób przed rozpoczęciem show chodzi i szuka kogoś, kto użyczyłby im power banka. Warto mieć więc jeden przy sobie, a nuż podczas doładowywania iPhone'a poznacie kogoś inspirującego? Nie mówiąc o tym, że przy wysokich temperaturach i transmisji na żywo wiele telefonów po prostu odmawia posłuszeństwa. Sami się o tym przekonaliśmy...