Reklama

W tym artykule:

  1. Kaszkiet – modne nakrycie głowy na jesień 2024
  2. Beret
  3. Co zamiast czapki? Kapelusz (kowbojski lub fedora)
  4. Kominiarka
Reklama

Tegoroczna jesień należy do dodatków. W tym sezonie projektanci mody mają do nich szczególną słabość. Nie tylko do torebek i butów, które regularnie dopełniają lansowane przez nich stylizacje, ale i innych akcesoriów, które tej jesieni mają dodać całości szyku. Konkretnie – retroszyku, warto dodać, bo po najmodniejszych dodatkach na jesień 2024 wyraźnie widać sentyment projektantów do przedwojennej elegancji. Najprawdopodobniej to właśnie on przyczynił się zresztą do wielkiego powrotu nakryć głowy: toczków, chust na głowę czy kapeluszy, które tej jesieni będziemy nosić zamiast czapki. 4 damskie nakrycia głowy na jesień 2024 cieszyć się będą szczególną popularnością. A właściwie już się cieszą, bo niedawno można było je zobaczyć u gościń i gości najważniejszych tygodni mody. To odpowiedź fashionistów na ich silną reprezentację na wybiegach. Dacie się przekonać?

Kaszkiet – modne nakrycie głowy na jesień 2024

Na pytanie: co zamiast czapki tej jesieni, najczęstsza odpowiedź projektantów to... kaszkiet. Fashionistki straciły głowę (dosłownie) dla kraciastego kaszkietu Chanel, ale wełniane nakrycie głowy, z charakterystycznym daszkiem, można było oglądać także w jesiennych kolekcjach innych projektantów. Na wybiegach kaszkiety lansowały także marki takie jak: Prada, Schiaparelli albo Celine. Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do Chanel. Francuski dom mody podpowiada bowiem najmodniejszy sposób noszenia kaszkietu – w połączeniu z brązową skórzaną kurtką i jeansową spódnicą. W tym sezonie to połączenie będziecie widzieć wszędzie!

fot. Getty Images / Edward Berthelot / Contributor

Beret

Do modnych nakryć głowy na jesień 2024, które będziemy nosić zamiast czapki, należy także beret – ulubieniec Francuzek (wygląda na to, że nawet projektanci nie przegapili żadnego odcinka „Emily w Paryżu”). Na wybiegach berety lansowali między innymi Dolce & Gabbana czy Emporio Armani. Nie tylko w wełnianym, ale i skórzanym wydaniu. To właśnie te ostatnie, skórzane berety, są teraz najbardziej hot!

Dior Off Season / fot. Spotlight / Launchmetrics

Co zamiast czapki? Kapelusz (kowbojski lub fedora)

Co jeszcze zamiast czapki? Odpowiedź jest prosta: kapelusz. Tej jesieni do wyboru mamy dwa: klasyczną, wełnianą fedorę albo kapelusz kowbojski, do którego na fali estetyki westerncore, przekonałyśmy się już latem. Pierwszy na wybiegach lansował między innymi Dior, drugi – Ralph Lauren. Który z nich wybierasz?

Reklama
Ralph Lauren, jesień-zima 2024 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Kominiarka

Modnym nakryciem głowy w dalszym ciągu jest też kominiarka (z ang. balaclava), która popularnością cieszy się kolejny rok z rzędu. Zapytajcie Simonę Rochę. Przyznajemy: podobnie jak klasyczna czapka beanie może elektryzować włosy, ale kto by to zauważył, gdy cała głowa jest szczelnie zakryta. Możemy mieć więc pewność, że nas nie przewieje. Zwłaszcza, gdy postawimy na ręcznie robiony na drutach model, który wypatrzyłyśmy w kolekcji polskiej marki Roboty Ręczne. Babcia byłaby zadowolona!

Simona Rocha, jesień-zima 2024 / fot. Spotlight / Launchmetrics
Reklama
Reklama
Reklama