ABC stylu: Paula Roma zdradza nam tajniki swojej garderoby
Zaglądamy do szafy wokalistki Pauli Romy, która serwuje nam alternatywny pop. Uwagę przyciąga nie tylko jej muzyczna twórczość, lecz także wyraziste stylizacje. Sprawdź, czym dla Pauli jest styl, które marki lubi najbardziej i czego ma w szafie najwięcej.
Paula Roma zadebiutowała na polskiej scenie muzycznej w czerwcu 2020 roku. W jej utworach podszytych elektronicznymi brzmieniami usłyszymy o relacjach międzyludzkich, o rozterkach emocjonalnych, poszukiwaniu wewnętrznego zen oraz o problemach XXI wieku, takich jak np. nadmierny pęd czy konsumpcjonizm.
Artystka podkreśla, że ważna jest dla niej naturalność, kobiecość, uśmiech, body positive, brak retuszu czy poprawek, jeśli chodzi o zdjęcia. Stawia również na niezależność i kobiecą siłę w kreowaniu własnej marki. Wiele rzeczy robi często samodzielnie: od pisania tekstów i tworzenia kompozycji po stylizacje, makijaż czy fryzury.
1. Styl to dla mnie…
Bycie w 100% sobą, nie gonienie ślepo za chwilowymi trendami.
2. Trzy podstawowe rzeczy w mojej szafie:
Jasne Jeansy o prostej nogawce, piękna koronkowa bielizna, oversizowa marynarka vintage.
3. Z kim zamieniłabym się garderobą?
Chyba z nikim… choć moja mama ma piękne marynarki w swojej szafie, zatem tu mogłaby nastąpić mała podmianka.
4. Najlepiej ubrana filmowa postać to…
Ajajaj. Szerokie pytanie :)
Lubię Rachel Green czyli Jennifer Aniston z serialu Friends za nonszalancję i luz, lubię stroje głównej bohaterki z mojego ukochanego filmu O północy w Paryżu Woody'ego Allena za opaski i zwiewne proste sukienki. Uważam, że kostiumy są dopełnieniem scenografii i tworzą piękną całość w obrazku. Lubię również męskie garnitury i miło mi się patrzy na przygody Jamesa Bonda, kiedy biega w tak dobrze dopasowanym stroju :)
5. Ile mam par butów?
To moja największa słabość, jeśli chodzi o garderobę. Był taki czas, że miałam około 60 par, obecnie od paru lat likwiduję kolekcję i staram się zostawić jedynie swoje ulubione modele.
6. Ulubione marki:
Mała polska marka szyjąca ręcznie najlepsze grube gumki do włosów o pięknych fakturach - rękodzielove (moja 3 słabość oprócz butów i apaszek).
Nie patrzę w większości na marki, tylko na skład materiału oraz krój. Od paru lat kupuję w większości w lumpeksach albo sklepach internetowych z drugiej ręki, np. Vinted czy Klamoty.
Po pierwsze chroni to środowisko, a po drugie lubię znaleźć rzecz niepowtarzalną, której nie ma nikt inny.
7. Ostatnie modowe odkrycie:
Zdecydowanie moim odkryciem jest rozwijający się sektor młodych polskich marek szczególnie biżuteria oraz bielizna (np. Jagg, Louie).
8. Co zakładam w dni, kiedy patrzę na swoją szafę i myślę: „nie mam się w co ubrać”?
Jeansy boyfriendy i luźną za dużą szarą bluzę. Żeby przełamać ten sportowy styl, dokładam jakieś stare vintage złote kolczyki.
9. Moja największa modowa ekstrawagancja to:
Sukienka w panterkę, której nigdy w życiu wcześniej bym nie założyła… a jednak :)
10. Pierwsza najbardziej upragniona rzecz, jaka wylądowała w mojej szafie:
Torebka Prady (używana, total vintage bagietka kupiona 3 lata temu w komisie we Florencji).
11. W muzeum o mnie i moim stylu, głównym eksponatem byłby/byłaby:
Apaszki, berety lub buty. Większość przywieziona z mojego „paryskiego” epizodu.
12. Najlepsza rada, jaką usłyszałam odnośnie stylu i mody?
Jeszcze takiej nie usłyszałam.
13. Jeżeli biżuteria, to jaka?
Vintage kolczyki , stare złoto najchętniej z jakąś historią :)
14. Ulubiony dodatek:
Apaszki total, jestem zakochana w nich od momentu ,kiedy mieszkaliśmy z mężem w Paryżu. Jedwabne apaszki zawładnęły moim „modowym sercem”.
15. Trend, którego nie rozumiem:
przezroczyste buty ( takie, że przez plastik widać całą stopę).
PS. nie cierpię plastiku i jak jeszcze miałabym włożyć stopę w plastikowe buty, to byłoby to już zdecydowanie za dużo.
16. Najczęściej zakupy robię…
Obecnie online oraz w lumpeksach.
17. Rzecz, która moim zdaniem nigdy nie wyjdzie z mody, to:
Klasyczna czarna dobrej jakości wełniana marynarka.
18. Najwięcej w szafie mam:
Marynarek zdecydowanie!
19. Czy zdarzyło mi się zmienić stylizację pod wpływem czyjejś opinii? Czy jest ktoś, kogo pytam o zdanie?
Pytam się zazwyczaj o zdanie mojego męża, ale nigdy nie zdarzyło mi się zmienić stylówki, nawet jeśli jemu się nie podoba (silny charakter a co! ;) )
20. Co decyduje o tym, co zakładam danego dnia?
Pogoda za oknem oraz humor. Lubię też poprawiać sobie nastrój czerwoną szminką – zatem kolor ma właściwości energetyczne :)
21. Tworzenie stylizacji zaczynam od...
Tego, czy mam ochotę na spodnie, czy sukienkę i jak już ta decyzja zapadnie, to mam z górki :)
22. Jak utrzymuję porządek w swojej szafie i wiem, co w niej mam?
Muszę się przyznać, że mój mąż ma zdecydowanie większy porządek niż ja i to mnie motywuje do porządków. Zazwyczaj robię podział na rzeczy sportowe i eleganckie i to mi już znacznie ułatwia życie :)
23. Czego w modzie nie wypada?
Wszystko wypada, jeśli się z tym dobrze czujemy. Nie lubię utartych schematów i dużych ograniczeń. Istnieją jednak małe wyjątki, takie jak np. formalne ważne okazje, dopasowanie stroju do sytuacji.
24. Podstawowa zasada mojego stylu to:
Czuj się dobrze, kiedy patrzysz w lustro
25. W kwestii mody nie umiem sobie wybaczyć…
O to ciekawe. Tego, że przez parę lat w wieku licealnym nie nosiłam w ogóle skarpetek! Nawet w największe mrozy. Babcia zawsze mówiła: „Będziesz miała chore nerki” i że gołe kostki zimą nie wyglądają dobrze. Miała rację co do tych kostek. . .
26. Kto nauczył mnie wyczucia stylu? Czy to się ma we krwi?
Na pewno po części moja mama – moja modowa inspiracja. Zawsze elegancka, nawet jak idzie do sklepu po bułki – serio :)
27. Ulubiona torebka?
Vintage bagietka w kolorze ciemnej czekolady.
28. Niespełnione modowe marzenie:
Hm… Wiem! Marzę, aby polski zdolny projektant uszył mi strój do klipu lub na jakiś wyjątkowy koncert/premierę. Taki niepowtarzalny projekt z rozmachem :)
29. Mówi się, że styl nie ma ceny. Czy jest jakaś rzecz, którą mam w swojej szafie, a która kosztowała niedużo, a kocham ją ponad wszystko?
Nie kocham rzeczy, staram się do nich w ogóle nie przywiązywać. Ostatnio czytałam biografię Agnieszki Osieckiej, która to rozdawała swoje ciuchy, argumentując to właśnie tym, że nie przywiązuje się do rzeczy, tylko do ludzi i ja mam tak samo :)
30. Jedna rzecz z mojej szafy, której nigdy nie wyrzucę (i może przekażę ją kolejnym pokoleniom?):
Sukienka po babci, którą ostatnio dostałam od mojego taty.
31. Najcenniejsza rzecz w mojej szafie (niekoniecznie chodzi o cenę, ale o wartość sentymentalną):
Opaska na włosy z własnego ślubu. Wartość silnie sentymentalna.