5 ulubionych stylizacji Francuzek, obok których nie sposób przejść obojętnie. Klasyczne i intrygujące zarazem!

Francuzki nie lubią wyglądać jakby za bardzo się starały. Być może właśnie dlatego stawiają na klasykę. Ubrania w prostych fasonach i stonowanych kolorach potrafią połączyć jednak tak, że zawsze robią wrażenie. I mają na to stałe sprawdzone sposoby. Jakie stylizacje królują na ulicach Paryża pod koniec zimy 2021/22? Postanowiliśmy to sprawdzić – nawet jeśli „tylko” na Instagramie. Wybraliśmy 5 looków naszym zdaniem najbardziej godnych naśladowania. Nie mamy wątpliwości, że wam też się spodobają! To czysty szyk – w codziennym wydaniu!

Ulubione stylizacje Francuzek – 5 looków, które łatwo odtworzyć

1. Pulower i dzianinowy golf

Jeden z ulubionych zestawów Francuzek w sezonie jesień-zima 2021/22? Pulower i dzianinowy golf! Tak, jednocześnie. Ten pierwszy charakteryzuje się niedużym kołnierzykiem i/lub suwakiem przy szyi, który pozostawiamy rozpięty – właśnie po to, by wyeksponować golf. Ten drugi powinien być więc dopasowany do ciała i zrobiony z cienkiej dzianiny – w końcu komu jak komu, ale Francuzkom zależy na wygodzie. Co do tego? Najlepiej szerokie garniturowe spodnie z kantem – jeden z najmodniejszych modeli A.D. 2022. Ale równie dobrze w tym zestawieniu sprawdzą się jeansy albo spódnica mini. Postaw na to, co lubisz najbardziej. Zwieńczeniem looku niech będą loafersy – najlepiej na solidnej, grubej podeszwie.

2. Niebieskie jeansy, jasny sweter i kożuszek

Kolejna rzecz, bez której tegorocznej zimy nie wyobrażają sobie Francuzki? Kożuszek w naturalnym kolorze. Długość schodzi na drugi plan – paryskie it-girls równie chętnie sięgają po długie, jak i krótkie modele. Grunt, by wyróżniał je fason oversize. Pod charakterystyczne, inspirowane folklorem okrycia Francuzki wkładają najczęściej neutralną górę – białą bluzkę albo sweter w odcieniu kości słoniowej. Do tego niebieskie jeansy – proste, dzwony albo modele typu wide-leg. Taki look nigdy nie wychodzi z mody!

3. Czarne szorty, luźna góra w tym samym kolorze i płaskie kozaki do kolan

Należycie do minimalistek? Wśród ulubionych stylizacji Francuzek bez trudu znajdziecie coś dla siebie. Najlepszy przykład? Czarny total look, do którego w tym sezonie paryżanki mają szczególną słabość. Jego bazą są krótkie spodenki (tak, na zimę), które – jeśli wolicie – można zastąpić spódniczką mini. Do tego dobieramy luźną górę – najlepiej bluzę lub gładki sweter w rozmiarze XXL. I wysokie kozaki – muszkieterki albo modele przed kolano. Ważne jednak, by miały płaską podeszwę – zdaniem Francuzek obcas byłby tu już zbyt wyzywający. Lepiej już włożyć kalosze. Uzupełnieniem zestawu niech będą cienkie rajstopy w drobny wzór. Oczywiście czarne. To teraz najpopularniejsze rajstopy wśród fashionistek, odkąd modele z monogramem na wybiegach zaprezentowały domy mody, takie jak Gucci, Balenciaga oraz Chanel. W chłodniejsze dni są niezastąpione.

4. Proste jeansy z wysokim stanem i kardigan

Jeden z najbardziej klasycznych zestawów Francuzek? Jeansy z prostymi nogawkami i wysokim stanem oraz kardigan. O tych pierwszych nie ma się co rozpisywać – to najbardziej praktyczny i uniwersalny model, który z pewnością macie w swoich szafach. Jeśli chodzi o ten drugi – możliwości jest kilka. W tym sezonie warto postawić na ażurowy sweterek w babcinym stylu (najlepiej zrobiony na szydełku albo na drutach), krótki kardigan, który odważnie odsłania brzuch (fanką jest m.in. Chloe Lecareux) albo „zwykły” kardigan z cienkiej dzianiny, zapinany na rząd małych guziczków. Ten ostatni wcale nie będzie nudny, jeśli wzorem Jeanne Damas zamiast go zapinać nonszalancko przewiążecie go w talii. Gwarantujemy efekt wow!

5. Sukienka z prążkowanej dzianiny i botki

A skoro już jesteśmy przy dzianinach, nie sposób nie wspomnieć o dzianinowej sukience. To jeden z flagowych elementów garderoby Francuzek (i to od lat 70.!) i tegoroczna zima nie należy do wyjątków. Paryskie it-girls stawiają najczęściej na modele z prążkowanej dzianiny, które są dopasowane do sylwetki. Mogą mieć dekolt albo golf i długość od mini do maksi (najczęściej jednak midi). Paryżanki zakładają do nich botki do kostki – na obcasie w kształcie klocka, z luźną cholewą albo nawet kowbojki! Wszystkie opcje są równie modne!