Reklama

W tym artykule:

  1. Niebieskie jeansy zamień na spodnie z ciemnego denimu
  2. Barn jacket zamiast shacket
  3. Czarną torebkę odłóż na później, sięgnij po model z brązowej skóry
  4. Zamiast sztybletów włóż biker boots
  5. Krótkie sztuczne futerko zamiast długiego
Reklama

Uwaga! Szykujcie się na niemałe zaskoczenie. Na liście niemodnych już rzeczy na jesień i zimę 2024, znajdą się te, które do niedawna uchodziły za jedne z gorętszych trendów. Być może to właśnie ze względu na swoją popularność zdążyły się znudzić projektantom, którzy postanowili znaleźć dla nich modniejszą alternatywne. Jakie ubrania i dodatki lepiej zostawić w tym sezonie na dnie szafy (by tam poczekały na powrót do łask) i co nosić zamiast nich? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.

Niebieskie jeansy zamień na spodnie z ciemnego denimu

Jeans nigdy nie wychodzi z mody. A od kilku sezonów jest wręcz wszechobecny. Na wybiegach projektanci lansują bowiem nie tylko denimowe spodnie, ale i spódnice, kurtki, koszule i... co tylko przyjdzie im do głowy. Tak było wiosną i latem i jest tak teraz. Jedyne co się zmienia to faworyzowane fasony i kolory. Jeśli chodzi o te pierwsze, to wciąż dominują jeansy z szerokimi nogawkami: baggy, wide-leg i dzwony, choć dom mody Miu Miu do łask przywrócił także rurki. W kwestii kolorów panuje pełna zgodność – królują jeansy w kolorze indygo. To właśnie dlatego jasnoniebieskie spodnie lepiej odłożyć na później. Tym bardziej, że jeansy w ciemnym kolorze wyglądają o wiele bardziej elegancko i szlachetnie, czyli słowem – drożej. Mimo, że wcale nie trzeba wydać na nie majątku. Przepiękne modele znajdziecie w popularnych sieciówkach: H&M-ie albo Reserved.

fot. Getty Images / Edward Berthelot / Contributor

Barn jacket zamiast shacket

Ta zmiana akurat trochę mnie martwi. Do lamusa odchodzi shacket, czyli kurtka koszulowa. Nie pozbywajcie się jej jednak, na pewno jeszcze będzie miała swoje 5 minut, w końcu to jeden z najbardziej ponadczasowych fasonów. Ja swoją chyba wciąż będę nosić, bo miałam nosa i postawiłam na model w kratkę, w dodatku wykończony frędzlami, a jedno i drugie wciąż wpisuje się w najgorętsze trendy. Ale prawda jest taka, że z pierwszego miejsca na podium kurtkę koszulową zepchnęło inne, równie tradycyjne okrycie. Mowa o barn jacket, czyli prostej kurtce z kieszeniami i kontrastowym kołnierzykiem (najczęściej sztruksowym). Dokładnie takiej jaką od lat nosi brytyjska arystokracja, z królem Karolem i księżną Kate na czele (tak, kurtka ma charakter uniseks). Na wybiegach zaprezentowała ostatnio ją Prada i... świat mody oszalał.

Czarną torebkę odłóż na później, sięgnij po model z brązowej skóry

Kolejna fascynacja influencerek i innych dziewczyn z branży mody? Torebki w kolorze mlecznej czekolady. Z gładkiej skóry albo zamszowe – jedne i drugie wpisują się w najświeższe trendy. Hitem są zwłaszcza modele z długimi rączkami, które można trzymać w dłoni, zawiesić na ramieniu albo nosić pod pachą (jesienią i zimą 2024 to najmodniejszy sposób noszenia torebki). Cóż, klasyczna czarna torebka musi ustąpić im miejsca. Przynajmniej na jakiś czas.

fot. Getty Images / Raimonda Kulikauskiene / Contributor

Zamiast sztybletów włóż biker boots

Na dalszy plan schodzą także sztyblety i inne klasyczne botki (no chyba, że z noskiem w szpic, to zmienia postać rzeczy). Zamiast nich jesienią i zimą bedziemy nosić biker boots, czyli buty motocyklowe. Uszyte z czarnej skóry (ale nie tylko, bo w ofercie popularnych marek pojawiają się również inne kolory), ozdobione charakterystycznymi metalowymi klamrami, na solidnej podeszwie, która suchą stopą pozwoli przejść nawet przez błoto i kałuże.

Reklama

Krótkie sztuczne futerko zamiast długiego

Na pewno słyszałyście o mob wife style. Mimo że kontrowersyjny, bo inspirowany stylem żon gangsterów, był jednym z najmocniejszych trendów ubiegłorocznej zimy. Flagowy produkt wpisujący się w tę estetykę? Długie sztuczne futro. Najlepiej czarne albo w lamparcie cętki. W tym roku nie jest już tak modne jak było rok temu, ale sztuczne futerka owszem. Różnica tkwi w długości. Jesienią i zimą 2024 nosić będziemy te krótkie. I tyle.

Reklama
Reklama
Reklama