3 stylizacje, na które stawiają Francuzki, gdy nie wiedzą, co na siebie włożyć. Zawsze się sprawdzają!
Jest kilka rzeczy, które Francuzki zawsze mają w swoich szafach. I to właśnie po nie sięgają najczęściej, kiedy „nie mają się w co ubrać”. Z wrodzoną sobie nonszalancją potrafią połączyć ze sobą nawet najbardziej ponadczasowe basiki. I wyglądają świetnie. Przedstawiamy 3 stylizacje, na które paryżanki stawiają zawsze, gdy chcą wyglądać dobrze bez wysiłku.
3 ponadczasowe stylizacje Francuzek – kwintesencja paryskiego stylu
Francuzki są żywym dowodem na to, że by wyglądać dobrze, wcale nie trzeba spędzać godzin przed lustrem, kompletując stylizacje (zasada ta dotyczy zresztą także makijażu). Potrafią podejść do szafy, wyciągnąć z niej kilka pozornie zwyczajnych rzeczy et voilà – efektowny look gotowy! Grunt to wiedzieć po prostu, jakie rzeczy zawsze warto mieć w garderobie i jak sprytnie je ze sobą połączyć. Postanowiłyśmy więc wziąć pod lupę, jak one to robią, a następnie skorzystać z ich doświadczenia. Przejrzałyśmy więc instagramowe profile czołowych francuskich it-girls i wyciągnęłyśmy wnioski. Wiemy już, jakie rzeczy w szafach Francuzek powtarzają się najczęściej i jak je ze sobą łączyć. Przedstawiamy 3 stylizacje paryżanek, które zawsze się sprawdzają. Są banalnie proste do odtworzenia, a przy tym efektowne. A wszystko co potrzebne na pewno dawno już macie. Zainspirujcie się!
1. Modna stylizacja w francuskim stylu: Koszula z kołnierzykiem retro i slip dress
Zaczniemy od stylizacji, która najlepiej wpisuje się w światowe trendy. Podstawą jest bluzka z kołnierzykiem retro – obszernym i wykończonym koronką lub falbaną. Ultramodna już od kilku sezonów – za sprawą mody na vintage i fascynacji skandynawskim stylem (wylansowała ją duńska marka Ganni). Francuzki pokochały ten trend, ale zinterpretowały go po swojemu. Do bluzki z kołnierzykiem noszą więc slip dress, czyli bieliźnianą sukienkę na ramiączkach (kolejny hit i klasyk w jednym) – zarówno mini, jak i maksi, zależnie od tego, na co mają właśnie ochotę. Look uzupełniając o beret. Albo i nie!
2. Sweter w paski, jeansy i trencz – klasyka paryskiego stylu
Jeśli powyższy look wydaje się wam zbyt odważny do noszenia na co dzień, mamy też coś prostszego. Połączenie klasyczne i ponadczasowe, eleganckie i wygodne zarazem. Chodzi o sweter w paski (najlepiej biało-granatowy – w marynarskim stylu) i jeansy (proste z wysokim stanem, ale i ostatnio – z szerokimi nogawkami lub dzwony), na które paryżanki zarzucają trencz, czyli piaskowy płaszcz z gabardyny – najbardziej uniwersalne z okryć. Do tego eleganckie botki na klocku inspirowane latami 60., wojskowe buty na platformie albo loafersy i look gotowy. Tylko tyle i aż tyle!
3. Dopasowany kardigan, bieliźniany top i jeansy (albo spódnica midi)
Równie uniwersalna, a przy tym niepozbawiona seksapilu, jest kolejna ulubiona stylizacja Francuzek. Bazą też są klasyczne jeansy – choć, idąc na randkę albo do pracy, śmiało można je zastąpić spódnicą midi – a także dzianinowy kardigan – zapinany na drobne guziczki i najlepiej dopasowany do ciała. By nie było banalnie paryżanki wkładają pod niego bieliźniany top czy koronkową bieliznę, tak, by wyeksponować odrobinę. Dzięki temu pozornie zwyczajny, „babciny” sweterek nabiera zupełnie innego charakteru. To działa! Inspiracją niech będzie Sabina Socol.