Reklama

W tym artykule:

  1. Ulubione marynarki Francuzek – Czarna marynarka
  2. Ulubione marynarki Francuzek – Tweedowa marynarka
  3. Ulubione marynarki Francuzek – Marynarka w kratę
Reklama

Styl Francuzek można analizować jako całość lub pod kątem konkretnych elementów garderoby, które go definiują. Na liście 5 basiców, które nieprzypadkowo można znaleźć w ich szafach, są klasyczne ubrania, bez których ciężko sobie wyobrazić paryski szyk. Jedna z pozycji jest zarezerwowana dla marynarek. Francuzki najczęściej sięgają po proste, oversizowe fasony stylizowane na te z męskiej garderoby. Analizując stylizacje francuskich it-girls zauważyliśmy, że szczególnie upodobały sobie 3 modele. Każdy z nich to ponadczasowa propozycja, która zawsze będzie robić wrażenie. Jeżeli szukasz idealnej marynarki, to Francuzkom możesz zaufać jak mało komu. W końcu ich styl stanowi inspirację dla kobiet z całego świata. Poznaj ulubione marynarki Francuzek i wpleć je do własnych stylizacji!

Ulubione marynarki Francuzek – Czarna marynarka

Jeżeli mielibyśmy wybrać jedną uniwersalną marynarkę, która sprawdzi się w każdej szafie, to postawilibyśmy na prosty fason w czarnym kolorze. Nasze zdanie podzielają także Francuzki. Czarna marynarka to międzynarodowy klasyk, który niezależnie od szerokości geograficznej, jest zawsze na czasie. Ten element garderoby po prostu warto mieć. Najlepiej postawić na prostą marynarkę lub model oversize. Dzięki temu będzie pasować absolutnie do wszystkiego. Założysz ją do spodni od kompletu, żeby stworzyć elegancki garnitur. Będziesz mogła ją nosić na sukienki w casualowym wydaniu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby narzucić ją także na dres. Sportowa elegancja ma wierne grono fanek i jest stale obecna. Ten uniwersalny charakter to gwarancja, że każdy będzie mógł wpleść ją w swój własny styl. A jak najczęściej robią to Francuzki? Przekonaliśmy się o tym ostatnio za sprawą stylizacji Emily Ratajkowski. Modelka skopiowała bardzo popularny wśród Francuzek zestaw. Połączyła ze sobą biały T-shirt, jeansy i właśnie czarną marynarkę.

Francuzki wiedzą najlepiej, jak nosić te 6 rzeczy. Zainspiruj się i stwórz własne stylizacje, które będą zachwycać!

Stylizacyjne triki Francuzek warto wykorzystać we własnych stylizacjach. Czasami prosta zmiana może dać zachwycający efekt.

Ulubione marynarki Francuzek – Tweedowa marynarka

Francuski styl uosabia wiele przebojów wylansowanych przez Coco Chanel. Perły są na liście ulubionej biżuterii Francuzek. Mała czarna to kolejny obowiązkowy element garderoby w ich szafach. Ogromną popularnością wśród Francuzek cieszy się także marynarka wylansowana przez tę projektantkę mody. Wszystko zaczęło się w latach 50. XX wieku. To właśnie wtedy Coco Chanel objawiła światu swój tweedowy żakiet. Model od razu wzbudził ogromne zainteresowanie. Pudełkowy żakiet Chanel był odpowiedzią na New Look Diora. Jego gorące przyjęcie zachęciło projektantkę do dalszych eksperymentów z tweedem.

Materiał stał się nie tylko punktem wyjścia do stworzenia kolejnych fasonów, ale również zaczął inspirować innych projektantów. Obecnie także jest to widoczne. Tweedowe marynarki znajdziemy w kolekcjach Chanel, które powstają pod kierownictwem Virginie Viard, ale możemy je oglądać także na wybiegach innych domów mody oraz w sieciówkach. Są także stale obecne w stylizacjach Francuzek. Te z jednej strony nie stronią od garsonek i chętnie noszą je ze spódnicą od kompletu, a z drugiej nie rezygnują z uzupełniania nimi zestawów z jeansami.

Ulubione marynarki Francuzek – Marynarka w kratę

Czy wzorzysta marynarka może być klasyczna? Tak, ale jest jeden warunek. Musimy postawić na jeden z ponadczasowych wzorów. Odpadają zatem zwierzęce printy, grochy czy nadruki w stylu lat 70. Zamiast nich idealnie sprawdzi się za to krata. Ten wzór ma jednak wiele wersji. Którą zatem warto wybrać? Oglądając stylizacje z marynarkami na instagramowych kontach francuskich it-girls, zwróciliśmy uwagę, że szczególnie cenią sobie pepitkę i kratę księcia Walii. Ta druga wydaje się faktycznie najlepszym wyborem, jeżeli chcemy kupić model na lata i bez trudu dopasowywać go do różnych rzeczy z naszej szafy. Wersja szara lub brązowa najlepiej sprawdzi się jako ubranie do wszystkiego. Można nonszalancko narzucić ją na sukienkę, założyć do spodni od kompletu i nosić w wersji bardziej formalnej lub po prostu uzupełniać nią stylizacje z ulubioną parą jeansów. Francuzki bardzo swobodnie podchodzą do tego tematu i warto się tego od nich uczyć.

Reklama

--
W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.

Reklama
Reklama
Reklama