10 rzeczy, które zmieniły modę w 2018 roku
Oto nasze modowe podsumowanie 2018 roku. Które wydarzenia miały największy wpływ na zmiany w branży?
- Arek Zagata
2018 był rokiem, w którym moda się obudziła. Podczas gali British Fashion Awards sama Meghan Markle stwierdziła, że kiedyś „fajnie było być okrutnym” – a teraz „fajnie być życzliwym”. Na wybiegi wtargnęła polityka, z gazet dowiadywaliśmy się o nadużyciach i wykorzystaniach w branży, w kampaniach podziwialiśmy więcej różnorodności niż kiedykolwiek, cieszyliśmy się ze zniknięcia futer z ofert największych marek. Wysoka moda stała się mainstreamowa. Dzieciaki koczowały pod sklepami Supreme. Virgil Abloh został zatrudniony w Louis Vuitton. Internet obiegły memy dotyczące Balenciagi. A na pokaz mody przyszła królowa Elżbieta II. Myśleliście, że moda to tylko ubrania? Otóż nie. Przed wami przegląd najważniejszych modowych wydarzeń 2018.
Raf Simons stracił posadę dyrektora kreatywnego w domu mody Calvin Klein >>>
1 z 7
Czarny protest na Złotych Globach
Akcja #MeToo może i zaczęła się w 2017 roku. Ale dopiero w 2018 nauczyliśmy się, że rozliczanie innych z nadużyć seksualnych jest w interesie nas wszystkich. Już na samym początku roku, na gali rozdania Złotych Globów, każda z zaproszonych kobiet przyszła od stóp do głów w czerni. „Czas się skończył”, mówiła Janelle Monáe na nagrodach Grammy. „Koniec nierówności płac, dyskryminacji i molestowania. I nadużywania siły. Możemy kształtować kulturę, ale możemy też naprawiać kulturę, która nam szkodzi”.
2 z 7
Różnorodność
Obsada pokazów na wiosnę/lato 19 była bardziej różnorodna niż kiedykolwiek. Według analizy portalu The Fashion Spot, rasowa różnorodność sięgnęła bezprecedensowego poziomu. 36,1% wszystkich modelek miało inny kolor skóry niż biały. To o 3,6% więcej niż na jesień/zimę 18.
3 z 7
Royal Wedding
Dołączenie Meghan Markle do rodziny królewskiej to precedens na wielu płaszczyznach. Po pierwsze, jest czarnoskóra. Po drugie – jest aktorką, w dodatku rozwiedzioną. No i jest Amerykanką. Stąd też nie dziwi jej niekonwencjonalny wybór sukni ślubnej. Kreacja haute couture od Givenchy według projektu Clare Waight Keller nie była oczywistym wyborem. Ale od tamtej pory dekolt typu bateau – podobnie jak absolutnie wszystko, w czym pokazuje się księżna Sussex – stał się absolutnym trendem.
4 z 7
Papieżyca Rihanna
Gala Met zapewne znalazłaby się w podobnym zestawieniu co roku, bez względu na wszystko. Ale tegoroczna edycja inauguracji nowej wystawy w nowojorskim Metropolitan Museum of Arts była szaloną paradą odjechanej mody zainspirowanej motywem Katolicyzmu. Jedni uznali imprezę za obrazoburczą, inni – za fenomenalną. My? Nie byliśmy przekonani, dopóki nie ujrzeliśmy zdjęć papieżycy Rihanny w kreacji Margiela Artisanal stworzonej przez Johna Galliano.
5 z 7
Virgil Vuitton
Kiedy marka Louis Vuitton ogłosiła, że miejsce Kima Jonesa jako dyrektor kreatywny męskiej linii brandu obejmie nie kto inny jak Virgil Abloh, emocje sięgnęły zenitu. Fani jego streetwearowych kolekcji Off-White (i nieskończonych kolaboracji z przeróżnymi markami) nie mogli doczekać się pierwszej kolekcji. Poza samym hajpem, to również sukces różnorodności – czarnoskóry mężczyzna miał poprowadzić niemalże dwustuletni francuski dom mody
6 z 7
Kurtka Melanii Trump
Istnieją modowe wpadki, przy których dopuszczamy nieszczęśliwy wypadek. Brak dostatecznej uwagi, narzucenie coś w ostatniej chwili, nie do końca przemyślany dress code – powodów dla nieumyślnego faux pas może być wiele. Ale nie w przypadku Melanii Trump. Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych popełniła niejedną kontrowersyjną stylizację – wysokie obcasy na spotkanie z ofiarami huraganu Harvey, kolonialny kapelutek na wizycie w Kenii, stylizacja od Dolce & Gabbana tuż po rasistowskim skandalu brandu w Chinach. Ale jeden ubraniowy wybór Melanii wyróżnia się spośród pozostałych jednym: dosłownie przeliterowała ona (za pomocą kurtki z Zary), że zdanie innych zupełnie jej nie obchodzi. W dodatku na wizycie w ośrodku dla uchodźców
7 z 7
Dolce & Gabbana
Wszystko zaczęło się od głosów sprzeciwu wobec serii filmików promujących nadchodzący mega-pokaz duetu Dolce & Gabbana w Szanghaju. Wielu użytkowników social mediów – ale też rozprawiające się ze skandalami w branży mody konto Diet Prada – uznali reklamy za rasistowskie. Filmiki przedstawiały chińską modelkę nie radzącą sobie z miską spaghetti, ponieważ do jego jedzenia używała pałeczek. W odpowiedzi na wiadomości od jednego z oburzonych instagamerów, Stefano odniósł się do Chin przy użyciu emoji kupy, oskarżył Chińczyków o jedzenie psów, a także nazwał ich „arogancką brudną śmierdzącą mafią”. Pokaz oczywiście nie doszedł do skutku, ze sprzedaży D&G zrezygnowała spora część multibrandów, media społecznościowe obiegły filmiki, na których oburzeni klienci palą swoje włoskie kreacje.