Reklama

W tym artykule:

  1. Szukanie pomocy na forach internetowych
  2. Czego terapeuta nigdy nie powie?
Reklama

Szukanie pomocy na forach internetowych

Niegdyś zwierzanie się z problemów zarezerwowane było dla bliskich osób. Lista zawstydzających tematów była długa, a konsekwencje braku ich rozwiązywania długofalowe i wielopokoleniowe. Dlatego też tyle osób w końcu wylądowało na kozetce terapeuty, co jest wspaniałym sposobem na poprawienie jakości swojego życia. Z drugiej strony wraz z rozwojem internetu nastąpił boom na media społecznościowe i różnego rodzaju fora. Tam można zachować anonimowość i bez ujawniania tożsamości zwierzyć z największych problemów, szukając pomocy. Choć jest to szybki sposób na znalezienie ukojenia, to finalnie wady takiego rozwiązania mogą być większe niż korzyści. Internet dał nam poczucie bezkarności, zatem łatwo o rzucanie radykalnych rad, które niekoniecznie są przemyślane. Wrzucając posta na forum, przedstawiamy jedynie jedną własną, dlatego i subiektywną stronę konfliktu czy problemu, zatem rady będą równie stronnicze. Co więcej, doradzający bazują na własnych doświadczeniach, które nie są uniwersalne. Oczywiście nie ma to zastosowania w sytuacji, kiedy dochodzi do przemocy i ofiara rozpaczliwie szuka pomocy. Jednak problemów w związku jest cała masa, a nieznajome osoby mogą utrudnić rzeczywiste spojrzenie na skalę i rodzaj trudności. Psycholog, Milena Wojnarowska, prowadząca na Instagramie profil @przystanekmindfullness opowiedziała o tym, czego terapeuta nigdy nie powie swoim pacjentom.

Coach relacji radzi: „żeby wytrwać w długoterminowym związku, należy przeżyć tysiące pogrzebów”

Długoterminowy związek, taki na całe życie, to dla wielu osób największe marzenie. Jednak przysłowiowe „I żyli długo i szczęśliwe” nie jest łatwe, nawet jeśli spotkaliśmy idealnego partnera. Specjalistka od związków podzieliła się pewną zaskakującą radą na temat pielęgnowania miłości.
Scena z filmu "Przed wschodem słońca"
Scena z filmu "Przed wschodem słońca"

Czego terapeuta nigdy nie powie?

Milena Wojnarowska podzieliła się z obserwatorami swoim spojrzeniem na rady na forach internetowych w odniesieniu do założeń terapii. Zdecydowanie można zauważyć, że szukający pomocy na grupach często dostają bardzo radykalne porady, które mącą w głowie, a nikt nie ponosi za nie odpowiedzialności. Osoby na forach mają tendencje do:

  • uogólniania np. „toksyk, narcyz”, „nie kochasz go już”
  • diagnoz bez odpowiednich kwalifikacji np. „psychopata”
  • przewidywania przyszłości np. „on się nie zmieni”
  • radykalnych rozwiązań np. „zostaw go”

Internet sprawia, że nie odczuwa się rangi i konsekwencji sugerowanych drastycznych rozwiązań. Terapeuta towarzyszy pacjentowi w drodze do poszukiwań odpowiedzi i rozwiązywania problemów, jednak nigdy nie daje gotowych rozwiązań i rad. To zdecydowana różnica, bo dzięki temu można wsłuchać się we własny wewnętrzny głos i dotrzeć do sedna sprawy samodzielnie, bez wpływu innych. Milena Wojnarowska napisała:

Wiecie, co sprawia, że terapeuci nie udzielają rad i mówią komuś jak żyć? Bo nie jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć złożoności sytuacji, w której osoba się znalazła. Mamy też świadomość, że to czego my byśmy chcieli od życia, nie musi być tym samym, czego chciałby pacjent. Nie zakładamy, że wiemy lepiej niż osoba, co dzieje się w jej życiu. Nie oceniamy obrazu po zobaczeniu jego jednego wycinka. Z jednej strony, takie rady na forach mogą być pomocne, bo czasami autorka po raz pierwszy usłyszy, że to, czego doświadcza w domu, jest przemocą albo w końcu otrzyma od kogoś emocjonalne wsparcie. Z drugiej, w komentarzach często ludzie sugerują rozwiązania i interpretacje, które są bardzo skrajne, co może wprowadzić jeszcze większe zamieszanie w życie autorki posta.

Reklama

Choć szukanie pomocy na forach bywa bardzo pomocne, to pamiętaj, że skuteczny proces zmian obejmuje na ogół coś więcej niż jedną decyzję. Jeśli chcesz długofalowych zmian, to warto udać się na konsultację do wykwalifikowanego specjalisty. Osoba zdystansowana, bezstronna i z wiedzą terapeutyczną to doskonały przewodnik w tej drodze.

Reklama
Reklama
Reklama