Reklama

W tym artykule:

  1. Powrót do byłego to błąd? W tych 10 sytuacjach na pewno
  2. Przemoc i nękanie ze strony byłego partnera – co robić?
  3. Powrót do byłego to błąd. Jak zapomnieć o eks?
Reklama

Niektóre osoby wierzą, że warto dawać kolejną szansę. Inne twierdzą, że lepiej nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Jaka jest prawda? Cóż, to zależy od wielu czynników, dlatego znalezienie jednej – właściwej odpowiedzi na to pytanie może okazać się bardzo, bardzo trudne. A może nawet niemożliwe. Rozważając powrót do eks, przypomnij sobie, jak ty traktowałaś go i jak on traktował ciebie, gdy byliście w związku, a także pomyśl, dlaczego zdecydowaliście się na rozstanie. Co więcej, zastanów się, czy naprawdę chcesz jeszcze raz zawalczyć o tę miłość. Albo czy powinnaś. Jeżeli potrzebujesz pomocy bądź podpowiedzi w tym temacie, czytaj dalej. Przywołujemy bowiem 10 sytuacji, w których powrót do byłego partnera to totalny błąd.

Powrót do byłego to błąd? W tych 10 sytuacjach na pewno

Rozstanie to (w zdecydowanej większości przypadków) trudne i bolesne doświadczenie. I to niezależnie od tego, która strona zdecydowała się na zakończenie związku. Układając swoje życie na nowo, pojawiają się chwile zwątpienia. Niektóre osoby zaczynają rozważać powrót do eks, bo wydaje im się, że nic lepszego ich w życiu nie spotka, bo boją się samotności, bo nie wiedzą, co dalej itp. To naturalne. Jednak nie zawsze warto się poddawać kotłującym się w głowie myślom. Dotyczy to m.in. 10 przypadków, które opisujemy poniżej. Jeżeli choć jedna z przywołanych sytuacji brzmi znajomo, nie zastanawiaj się dłużej, tylko uciekaj.

  1. „Nie zasługuję na nikogo lepszego”

Naprawdę? A gdybyś usłyszała coś takiego od swojej przyjaciółki, co byś jej powiedziała? Jeżeli w twojej głowie pojawiają się tego rodzaju wątpliwości, przyjrzyj się dokładniej swojemu poczuciu własnej wartości. Być może największy problem wcale nie tkwi w samej relacji, a w twoim obrazie siebie? W takich chwilach warto porozmawiać nie tylko z kimś bliskim, ale też terapeutą. Profesjonalista pomoże ci znaleźć przyczynę takiego podejścia.

  1. „Muszę być w związku, bo sama nie dam sobie rady”

Dawałaś sobie radę bez tego związku przez sporą część swojego życia - poradzisz sobie i tym razem. Postaraj się budować swój świat na nowo, krok po kroku. Pamiętaj, że nie ma sytuacji bez wyjścia, a twoje szczęście nie zależy od nikogo innego, poza tobą. W pierwszej kolejności porzuć więc czarne wizje i postaraj się obiektywnie ocenić swoją sytuację. Bycie z kimś tylko dlatego, że (według ciebie) nie dasz sobie bez niego rady, to chyba kiepski fundament związku, prawda?

  1. „Boję się samotności”

To jedna z najczęstszych myśli, które pojawiają się w naszej głowie po rozstaniu (szczególnie, kiedy związek trwał przez dłuższy czas). Nie ma niczego złego w tym, że boisz się samotności – większość z nas się jej obawia. Przyzwyczajenie do tego, że dzielisz z kimś życie każdego dnia, zasypiasz i budzisz się obok tej osoby – to też naturalne. Niech pozwól, żeby ten ten strach cię jednak paraliżował. Może dobrze będzie nauczyć się na nowo życia w pojedynkę? Tylko szczęśliwa ze samą sobą będziesz w stanie budować nową, zdrową relację. Kto wie – a nuż, w pełni świadomie, zdecydujesz się wówczas na singielskie życie? Coraz więcej osób podejmuje taką decyzję - są niezadowoleni z jakości swoich dotychczasowych relacji, więc stawiają na siebie.

  1. „Jestem w stanie zrezygnować ze swoich potrzeb”

Nie, nie jesteś. A jeśli się zdecydujesz na taki krok, konsekwencje tej decyzji będą bardzo przykre. Oczywiście, że związek to kompromis i codzienna, ciężka praca, ale twoje potrzeby to twoje życie. Rezygnacja z rzeczy, które są dla ciebie ważne (i nie mamy tu na myśli spania w niedzielę do 12:00 albo chodzenia do kina wyłącznie na romantyczne filmy), to gwarancja, że za kilka lat staniesz się nieszczęśliwa, sfrustrowana i niespełniona. Naprawdę uważasz, że będziesz wówczas w stanie budować fajny związek? Jeżeli twój partner tego od ciebie oczekuje, jest to zdecydowanie zły znak.

  1. „To świetny gość - wszyscy go uwielbiają, więc powinnam poczuć coś więcej”

Doprawdy – „powinnam”? Miłość nie przychodzi do nas wtedy, kiedy sobie tego zażyczymy. Nie zmusisz się do uczucia, nawet jeżeli masz przed sobą najprzystojniejszego, najbardziej elokwentnego i najinteligentniejszego mężczyznę na świecie. To może być świetny gość, ty możesz być wspaniałą dziewczyną, ale takie (pozornie idealne) połączenie nie zawsze wypala. Jeśli minął już jakiś czas, a ty wciąż tego nie czujesz, nie zmuszaj się do niczego. W przeciwnym razie, prędzej czy później, zakończy się to cierpieniem dwóch osób.

  1. „Beze mnie sobie nie poradzi”

A zatem planujesz poświęcić swoje życie, żeby uszczęśliwić swojego (jeszcze) eks? Cóż za altruizm! Bycie z kimś ze względu na poczucie winy czy obowiązku to jedna z najgorszych rzeczy, jakie możesz zrobić - zarówno sobie, jak i swojemu partnerowi. Zdobądź się na szczerość, nawet jeśli jest to trudne. Jeżeli czujesz, że kiedy do niego nie wrócisz, stanie się coś złego (albo – co gorsza – on stosuje szantaż emocjonalny i wprost mówi ci, że tak będzie), powiadom o tym jego najbliższych. Zacznij żyć, stawiając swoje szczęście na 1. miejscu.

  1. „Ta relacja zabrnęła tak daleko, że nie ma już odwrotu”

Oczywiście, że jest. To zwykły (i naturalny) strach, który chwilowo kieruje twoim życiem. Jeśli mimo wszystko dzieli was więcej, niż łączy, rozważanie powrotu jest kiepskim pomysłem. Każdy z nas zna kogoś, kto po X lat małżeństwa, mając gromadkę dzieci i wspólne zobowiązania, zdecydował się odejść i zawalczyć o swoje szczęście. Wspólne dziecko, kredyt, zwierzak, mieszkanie? W podobnej sytuacji znalazło się wiele kobiet. Dały sobie radę, bo… wszystko da się poukładać. Czasem po prostu wymaga to trochę więcej czasu i zaangażowania.

  1. „Inaczej widzimy naszą przyszłość, ale na pewno w końcu się dotrzemy”

A więc mówisz, że on chce mieć gromadkę dzieci, a ty planujesz podróżować przez całe życie i zupełnie nie myślisz o zakładaniu rodziny? Jak się czujesz po przeczytaniu tego zdania – naprawdę uważasz, że to ma sens? Nie bez powodu mówi się, że w relacji ważnym jest, żeby patrzeć w jednym kierunku. Jeżeli skrajnie dzieli was wizja wspólnej przyszłości i oboje wiecie już, czego chcecie od życia, taki układ (w zdrowej wersji) ma marne szanse na przetrwanie. Prawdopodobnie oboje nie znajdziecie w nim szczęścia.

  1. „Przed nikim już nigdy się nie otworzę”

„Nigdy”– czy naprawdę musimy używać tak kategorycznych słów? To kolejna bzdura, którą dość często powtarzamy sobie po rozstaniu. Oczywistym jest, że skoro spędziliście ze sobą tyle czasu i dzieliliście nieskończoną ilość cudownych, romantycznych momentów, to właśnie z nim masz najwięcej wspomnień. Daj sobie czas, żeby dojście do siebie. Podjęcie decyzji o rozstaniu, wbrew pozorom, jest trudne dla dwóch stron. W pierwszej kolejności zbuduj ze sobą piękną relację, a na horyzoncie prędzej czy później pojawi się osoba, przed którą znów się otworzysz. To oczywiście wymaga czasu, więc bądź na to przygotowana.

  1. „Stracił nad sobą kontrolę tylko kilka razy – obiecał, że tym razem będzie mnie szanować”

… w dodatku przeprosił, pisze dla ciebie piękne wiersze, wysyła prezenty i zarzeka się, że to był ostatni raz? Ostatnia zdrada, ostatni siniak, ostatnie kłamstwo? Nawet jeżeli kocha cię najmocniej na świecie (doprawdy?), jeśli w związku pojawiała się wcześniej przemoc psychiczna lub fizyczna, mało prawdopodobnym jest, że (bez terapii i wsparcia) w magiczny sposób przestanie jej używać. Powrót do przemocowego partnera – pozwoliłabyś na to swojej przyjaciółce? No właśnie.

5 sposobów, by przestać myśleć o swoim eks! Warto je wypróbować

Jak wyrzucić byłego chłopaka czy byłą dziewczynę z głowy? Choć nie jest to takie proste, to są na to skuteczne sposoby! Podpowiadamy, jak zapomnieć o eks i pójść dalej.
xyz
Kadr z filmu „500 dni miłości”, reż. Marc Webb (2009) / materiały prasowe

Przemoc i nękanie ze strony byłego partnera – co robić?

Niestety są takie sytuacje, w których były partner nie może pogodzić się z rozstaniem. Natomiast jego walka o miłość przeradza się w szantaż, nękanie czy przemoc. Choć to absolutnie niedopuszczalne, niektóre osoby decydują się na powrót do eks. Chcą w ten sposób uniknąć kolejnych problemów, mieć tak zwany święty spokój. Jednak nie zdają sobie sprawy z tego, że nawet jeśli na chwilę po wspomnianym powrocie będzie idealnie, po pewnym czasie raj ponownie zamieni się w piekło. Jeżeli więc jesteś nękana przez swojego byłego partnera, pierwszej kolejności postaw mu jasne, nieprzekraczalne granice. A gdy to nie wystarcza, nie bój się i nie wstydź się szukać pomocy. Zapytaliśmy założycielkę Fundacji „À propos” (Fundacja pomocy prawno-psychologiczno-społecznej), Martę Paleczną, czym jest nękanie, a także co robić w sytuacji, kiedy po rozstaniu odczuwasz silny niepokój związany z zachowaniem twojego eks.

Nękanie to wprowadzanie drugiej osoby w stan niepokoju, który objawia się utratą poczucia bezpieczeństwa, lękiem oraz napięciem związanym z brakiem spokoju. Jest to stan, który wywołuje symptomy natury psychicznej, jak i somatycznej. Nękanie przez byłego partnera jest to zatem sytuacja określająca problem natury psychicznej, ale także prawnej - twierdzi Marta Paleczna.

Co zatem robić, kiedy nęka nas były chłopak?

Konieczne jest wielopoziomowe rozeznanie w omawianej sytuacji. Należy pamiętać, że w sytuacji niepokoju wywołanego nękaniem istotne będzie zadbanie o własny komfort psychiczny i fizyczny oraz bezpieczeństwo. W tym celu warto poprosić o pomoc bliskie, zaufane osoby lub zwrócić się do specjalistów z dziedziny psychologii. W tym stanie emocjonalnym wskazane będzie skupienie się na pozytywnych relacjach oraz pozytywnych doświadczeniach. Ważne jest, aby osoba nękana pamiętała, że nie jest odpowiedzialna za zachowanie prześladowcy. Zachowanie byłego partnera może być motywowane na przykład jego nieumiejętnością poradzenia sobie z utratą kontroli czy niskim poziomem samooceny - słyszymy w odpowiedzi.

Zaborcza miłość – na czym polega i czym się objawia w związku? Odpowiedz na 10 pytań i sprawdź, czy jesteś zaborcza/zaborczy

Zaborcza miłość to miłość toksyczna, niepożądana w związku. Jak zachowuje się osoba zaborcza? Z czego to wynika? Zrób test i przekonaj się, czy dotyczy także ciebie.
zaborcza
Netflix

A jakie są kryteria nękania i kiedy dochodzi do przestępstwa?

Nękanie może przybierać różne formy. Znajduje ono swoją definicję w art. 107 Kodeksu wykroczeń jako „złośliwe niepokojenie drugiego człowieka”. Zgodnie z przepisem „kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych lub karze nagany”. Stworzeniem sytuacji niepokoju będzie zatem świadome zachowanie dążące do wzbudzenia lub wywołania niepokoju lub obawy u danej osoby. Takie działanie musi cechować się również złośliwością, czyli celem dokuczenia.

Co jeszcze grozi osobie, która nie daje nam spokoju?

Uporczywe nękanie zostało też uwzględnione w art. 190a Kodeksu karnego. Przepis wskazuje, że „kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności”. Taka kara może być zaostrzona do lat 10, jeśli następstwem nękania będzie targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie. Ściganie w takiej sprawie odbywa się na wniosek. W przypadku nękania możemy - w zależności od konkretnych jego form - mówić także o naruszaniu miru domowego czy odpowiedzialności karnej za groźbę bezprawną. Warto pamiętać, że ochronie prawnej podlegają nasze dobra osobiste, takie jak wolność, prywatność czy zdrowie - dodaje reprezentantka Fundacji „À propos”.

"Nigdy nie znajdziesz nikogo lepszego niż ja. Beze mnie jesteś nikim". 4 sygnały, że twój partner stosuje przemoc psychiczną

Jej skutki nie są tak wyraźnie widoczne, jak w przypadku przemocy fizycznej, ale to nie znaczy, że jej nie ma. Mowa o przemocy psychicznej w związku. W tym artykule omówimy, czym jest przemoc psychiczna, co się do niej zalicza i jak ją rozpoznać.
Przemoc psychiczna w związku
Getty Images

Powrót do byłego to błąd. Jak zapomnieć o eks?

Nawet jeśli utwierdzisz się w przekonaniu, że powrót do byłego partnera to błąd, może okazać się, że nie tak łatwo o nim zapomnieć. Ale nie jest to niemożliwe. Po pierwsze, pozwól sobie na żałobę. Tak, dobrze czytasz. Ekspertki oraz eksperci często porównują bolesne zakończenie związku do śmierci, a co za tym idzie: do straty kogoś bliskiego. Gdy ten etap minie, pozbądź się wszystkiego, co przypomina ci o eks, jak również o waszej relacji. No i last but not least... postaw siebie na pierwszym miejscu. Skup się na sobie. Znajdź sobie zajęcie, dzięki któremu nie będziesz miała czasu na rozmyślanie o przeszłości. Kto wie, może dzięki temu odkryjesz nową pasję... Nie szczędź sobie przyjemności. A jeśli czujesz, że potrzebujesz, poproś o wsparcie specjalistkę lub specjalistę. Terapia nie jest powodem do wstydu. Wręcz przeciwnie. Świadczy o sile i odwadze.

Kłamie, manipuluje, jest impulsywny i nie ma wyrzutów sumienia? Możesz być w związku z socjopatą

Socjopata w związku - czy to w ogóle możliwe? W końcu socjopatia to stan, który wielu z nas kojarzy z przerażającymi postaciami z filmów i książek. Jednak socjopaci istnieją i mogą być częścią naszego życia. Warto zrozumieć, kim są i jaki mają na nas wpływ.
Jak rozstać się z socjopatą
Adobe Stock / autor: AIExplosion
Reklama

Jeszcze jedno – na koniec. Pamiętaj, że jesteś wartościową osobą. Zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Nie pozwól sobie wmówić, że jest inaczej.

Reklama
Reklama
Reklama