Znamy zwycięzców konkursu #BedzieCoWspominac. Oto zwycięskie zdjęcia!

Po co robimy zdjęcia? W dobie popularności mediów społecznościowych niestety często zapominamy, że przede wszystkim po to, by kolekcjonować wyjątkowe chwile i zatrzymać ważne dla nas momenty. Dlatego marka Samsung przypomina nam o tym w kampanii, której hasłem przewodnim jest #BedzieCoWspominac. Tak brzmiał również hashtag w konkursie organizowanym przez Glamour, a także zaprzyjaźnione tytuły Elle oraz National Geographic. Uczestnicy mieli za zadanie wykonać zdjęcie na Instagram, ale nie tylko po to, by następnie zdobyć tysiące lajków i komentarzy, ale przede wszystkim w celu stworzenia niepowtarzalnej fotograficznej pamiątki.

Z ogromnej ilości zgłoszeń do finału przeszło dziesięciu finalistów w ramach każdego z tytułów. Zdjęcia wszystkich zakwalifikowanych do finału były wyjątkowe, ale zwycięzców mogło być tylko czterech. Wybór był bardzo ciężki, ale w końcu możemy zdradzić wam autorów najlepszych ujęć. Każde z nich urzekło nas przede wszystkim historią oraz idealnym wykorzystaniem okazji, uchwyceniem w obiektywie czegoś, co być może już nigdy się nie powtórzy. Na zdjęciach zwycięzców doskonale widać też emocje, jakie towarzyszyły im w tamtych sytuacjach - zaskoczenie, radość, satysfakcję. To one były dla nas kluczowe, a nie jakość, światło czy kolory widoczne na fotografii. Zdjęcie @mhoopoe94 miało być idealnym zdjęciem na Instagram, a wyszło idealne zdjęcie konkursowe - i właśnie ta przekora nas urzekła. Z kolei @trzystopywpodrozy z zupełnie innej perspektywy pokazał Lwów, miasto posiadające wiele atrakcji turystycznych, ale również nietypowych, klimatycznych miejsc. Emocjami przepełnione są też opisy fotografii - @malina.niesluchowska i zdjęcia z niedźwiedziem - zupełnie niespodziewanym gościem, czy z wakacji spędzonych w nietypowy sposób, bo w wojsku w wydaniu @owczi99.

Każdy z autorów zdjęć walczył o telefon Samsung Galaxy S10+, a także nagrodę specjalną - spotkanie z ambasadorem marki Samsung. Była to wizyta na planie programu Top Model z Zuzą Kołodziejczyk, dzień z Zosią Zborowską, kurs Zawodowy Podróżnik z Olą i Karolem Lewandowskimi, czyli twórcami Busem Przez Świat lub warsztaty fotograficzne z Victorem Borsukiem. Jak wyglądają zdjęcia, których autorzy najlepiej zinterpretowali hasło #BedzieCoWspominac? Zajrzyjcie do naszej galerii!

Artykuł został stworzony przy współpracy z marką Samsung. Regulamin konkursu znajdziecie tutaj >>>.

1 z 3

@mhoopoe94 - wygrała telefon Samsung Galaxy S10+ oraz dzień z Zofią Zborowską

2 z 3

@malina.niesluchowska wygrała telefon Samsung Galaxy S10+ oraz kurs z Olą i Karolem Lewandowskimi

„Są takie momenty w życiu, które zostaną w naszych wspomnieniach na zawsze. Często powstają one w trakcie dalekich podróży. Dlatego, wspólnie z moimi znajomymi, Pamelą (Meksyk), Steffi (Austria) i Chrisem (Szwecja, niestety nie na zdjęciu) co roku zatrzymujemy nasze palce na wybranym punkcie mapy świata. W maju 2018 palce a my razem z nimi, zawędrowały do Jasper National Park w zachodniej Kanadzie. Tam też spotkaliśmy niedźwiedzia, który wzbudził w nas miks uczuć: od radości poprzez ekscytację, kończąc na lekkim stresie (bo co będzie jak wyczuje nasze jedzenie i wpakuje nam się do campera?). Te wszystkie emocje stworzyły zdjęcie, które zdecydowałam się zgłosić do konkursu #BedzieCoWspominac. Nie jest idealne wizualnie ale dla nas jest idealnym udokumentowaniem wspomnienia, które zostanie z nami do końca życia.”

3 z 3

@trzystopywpodrozy wygrał telefon Samsung Galaxy S10+ oraz kurs fotograficzny z Victorem Borsukiem

„Dzień mojego wypadku to moment zwrotny w życiu. Właściwie to tydzień później, bo wtedy wybudziłem się ze śpiączki i dotarło do mnie. AMPUTACJA! Po przebudzeniu wstąpiła do mnie doktor psychiatrii spytać czy mam myśli samobójcze i ... czy nie uważam że to kara od Boga za moje grzechy. To było nasze pierwsze i ostatnie spotkanie. Większość moich krewnych i znajomych zapewniała mnie, że będzie dobrze i wszyscy będą mnie wspierać. Wszystko wydawało się proste do czasu spotkania z dziadkiem dopytującym o to jak mi jest z tym, że nie jestem już prawdziwym mężczyzną, do czasu gdy dziecko nie rozpłakało się na widok mnie o kulach. W tamtym czasie nigdy nie przyszłoby mi do głowy że będę jeszcze czerpał garściami z życia, że to początek czegoś dobrego i będę szczęśliwy. Wypadek, który miał być końcem mojego życia okazał się jego początkiem.

Teraz amputacja nie jest dla mnie przeszkodą w codziennym życiu a nawet podróżowaniu.

A dziś z moimi dwunożnymi i czterołapnymi towarzyszami podróży zbieramy masę niesamowitych wspomnień. Najczęściej związanych z poznawanie nowych ludzi i innych kultur. Jeśli się czegoś chce to nie ma rzeczy niemożliwych. Ważne aby brać wszystko w swoje ręce. Na podwórku zabawek zgubionych we Lwowie można przeżyć nostalgiczną podróż do dzieciństwa, w którym tak łatwo było cieszyć się tym co piękne tu i teraz.”