Zespół Quasimodo rujnuje im życie. Szczególnie często dotyczy kobiet, które śledzą media społecznościowe
Choć zaburzenie to zauważono dekady temu, to dopiero teraz dotyczy ono coraz więcej osób. Zespół Quasimodo rujnuje radość z życia i popycha do niebezpiecznych zachowań. W dobie mediów społecznościowych szczególnie często dopada on kobiety.
- Łucja Jelonek
W tym artykule:
Obsesja piękna to nic nowego. Dotyczyła ona już wieki temu zarówno władczyń, jak i zwykłych kobiet. Od płci pięknej wymagano właśnie piękna, które było wręcz walutą i przepustką do lepszego życia, zatem nic dziwnego, że kobiety tak bardzo bały się jego utraty. Współcześnie obsesja piękna wygląda już inaczej, gdyż mamy do dyspozycji szereg metod, opóźniających starzenie i tych upiększających. Mimo tego wiele osób cierpi na zespół Quasimodo.
Gwiazda „Bridgertonów” opowiedziała o problemie FOBI. Przez to trudno cieszyć się z wakacyjnych spotkań
Wakacje to czas spotkań na świeżym powietrzu. Dla wielu osób są one bardzo przyjemne, dlatego chętnie wykorzystują każdą okazję do wyjścia. Jednak dla pewnej grupy są one wyzwaniem, często niezrozumiałym dla innych. Tak właśnie przejawia się FOBI.Zespół Quasimodo – czym jest?
Zespół Quasimodo, znany również jako dysmorfofobia lub zaburzenie dysmorficzne ciała to psychiczne zaburzenie, w którym osoba ma negatywne i zniekształcone przekonanie o defektach swojego wyglądu. Te wady mogą być wyimaginowane lub, jeśli istnieją, są zazwyczaj drobne i nieproporcjonalnie wyolbrzymiane przez cierpiącego. Osoby z zespołem Quasimodo patrząc w lustro, nie dostrzegają prawdy, ponieważ wewnętrzny krytyk podpowiada im, że są brzydkie i gorsze od innych. Często przeżywają ogromny stres związany ze swoim wyglądem, co może prowadzić do unikania społecznych sytuacji i obsesyjnego sprawdzania swojego wyglądu w lustrze. Nazwa pochodzi oczywiście od sympatycznego bohatera bajkowego. Jakie są najbardziej charakterystyczne zachowania dla zespołu Quasimoda?
- dostrzeganie u siebie wad fizycznych, których nie ma,
- wyolbrzymianie minimalnych mankamentów,
- spędzanie dużej ilości czasu przed lustrem, analizując swój wygląd,
- część osób może zachowywać się odwrotnie i obsesyjnie unikać luster,
- lęk przed oceną może prowadzić do unikania ludzi,
- sięganie po kolejne zabiegi z zakresu medycyny estetycznej w nadmiarze,
- porównywanie się z innymi, co pogłębia ich niezadowolenie.
I to właśnie ostatni punkt obecnie nastręcza więcej problemów.
Syndrom złamanego serca istnieje naprawdę. Czym się objawia złamane serce i jak sobie z nim radzić?
Złamane serce to nie metafora i nie tylko skutek rozstania czy zdrady. To stan, który naprawdę istnieje i rozmawiają o nim nawet naukowcy.Zespół Quasimodo a social media
Media społecznościowe teoretycznie miały służyć do powstrzymywania kontaktów, jednak w praktyce stały się miejscem, przez które wiele osób nabawiło się ogromnych kompleksów. Porównujemy się, a szczególnie swój wygląd i najczęściej robią to kobiety. Influencerzy starannie kreują swój nienaganny wizerunek, często wykorzystując aplikacje, które poprawiają ich wygląd, a my wierzymy w ich naturalność. Wydaje się nam, że na tym tle wypadamy brzydko i lepiej się nie pokazywać. To z kolei popycha w kierunku zabiegów z zakresu medycyny estetycznej, które dają nadzieje na ulgę i samozadowolenie. Dr David B. Sarwer w swoich badaniach wykazał, że pacjenci z zespołem Quasimodo często są niezadowoleni z efektów zabiegów, co może prowadzić do pogorszenia objawów BDD, depresji, a nawet myśli samobójczych. Co więcej, jedna poprawka skłania do wynajdywania kolejnych mankamentów i przyczyn niezadowolenia.
Z zaburzeniem tym trudno uporać się samodzielnie, zalecana jest wizyta u psychiatry a dalej terapia. Leczenie może przynieść świetne rezultaty.