To koniec Nocnego Marketu w Warszawie. Jest oficjalne oświadczenie
Organizatorzy potwierdzili zamknięcie Nocnego Marketu na Dworcu Głównym. Co dalej?
- Redakcja
Zła wiadomość dla wszystkich, którzy czekali na Nocny Market 2018, czyli obowiązkowy punkt programu lata w mieście. Targ z jedzeniem, gdzie można było zjeść mnóstwo pysznych rzeczy, a także spotkać się ze znajomymi, wpaść z rodziną i po prostu miło spędzić czas. Niezobowiązujący klimat miejsca podbił serca Warszawiaków i turystów. Niestety, w tym roku nie wystartuje kolejna edycja Nocnego Marketu. Poinformowali o tym organizatorzy, którzy w oficjalnym oświadczeniu na swoim profilu na Facebooku wyznali, że do ostatniego momentu wierzyli, że jednak uda im się ruszyć z projektem. Sprawy skomplikowały się, ponieważ konieczna była zmiana lokalizacji. Od 2016 roku targ odbywał się na ul. Targowej 3, czyli na terenie nieczynnego Dworca Głównego. Jednak kilka miesięcy temu ruszył jego generalny remont, dlatego rezygnacja z Nocnego Marketu 2018 była nieunikniona.
Przepraszamy, że milczeliśmy tyle miesięcy, ale przez cały czas przyszłość Marketu nie była przesądzona. Pracowaliśmy dzień i noc, główkowaliśmy, odbyliśmy dziesiątki spotkań, by do Was wrócić. Poruszyliśmy niebo i ziemię, by pozostać na Głównym, przeszukaliśmy całą Warszawę pod kątem nowej lokalizacji. Niestety na chwilę obecną nie jest to możliwe – pewne decyzje i kwestie formalne nie są od nas po prostu zależne.
Organizatorzy zapewniają, że nie poddają się i pracują nad tym, aby w niedalekiej przyszłości ponownie wystartować z projektem.
Jest nam bardzo przykro, ale zapewniamy, że nie rezygnujemy z Nocnego Marketu! Będziemy kontynuować starania, by wrócić do Was jak najszybciej.
Gdzie nad Wisłą można legalnie (i kulturalnie!) napić się alkoholu? Zobaczcie mapę! >>>
Nie ukrywamy, że nam też jest niewesoło, ponieważ bardzo lubiliśmy wyjątkowy klimat Nocnego, gdzie o późnych godzinach można było zjeść naprawdę dobre jedzenie. Dla wielu osób, które wypowiadały się pod postem na Facebooku, Nocny Market również stanowił atrakcję w Warszawie, w której, pomimo dużej ilości świetnych knajp, nie ma drugiego takiego miejsca. Trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót Nocnego Marketu na kulinarną i imprezową mapę stolicy!