Samsung Galaxy S24 Ultra: sprawdziłam, skąd wynika jego fenomen [redakcja Glamour.pl testuje]

W tym artykule:

1. Samsung Galaxy S24 Ultra i AI: nowe możliwości
2. Rozwijaj swoje pasje z Samsungiem Galaxy S24

Samsung Galaxy S24 Ultra i AI: nowe możliwości

Samsung Galaxy S24 Ultra towarzyszył mi przez kilka ostatnich tygodni i... przyznaję, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Marka idzie bowiem z duchem czasu, oferując użytkownikom nowe możliwości wraz z Galaxy AI. Sztuczna inteligencja wykorzystywana na co dzień w celu ułatwienia sobie życia? Do niedawna AI to był dla mnie obszar, do którego byłam nastawiona sceptycznie, ale po tym teście... zdecydowanie jestem na TAK.

Jak zapewnia TM Roh, prezes i szef Mobile eXperience Business w Samsung Electronics: „Galaxy S24 zmienia sposób, w jaki doświadczamy rzeczywistości i zapowiada kolejną dekadę mobilnych innowacji”. Cóż, trudno się z tym nie zgodzić. Galaxy AI sprawia bowiem, że codzienne czynności stają się maksymalnie proste.

Przykład? Chociażby komunikacja bez barier językowych. To wszystko dzięki inteligentnym tłumaczeniom tekstu i rozmów telefonicznych. Odkąd pamiętam, lubiłam uczyć się języków, ale teraz nareszcie mogę swobodnie rozmawiać z ludźmi niemal z całego (!) świata – bez ewentualnych problemów i nieporozumień.

Funkcja Live Translate (Tłumaczenie na żywo) oferuje dwukierunkowe tłumaczenie głosowe i tekstowe rozmów telefonicznych w czasie rzeczywistym. Umożliwiła mi np. błyskawiczny wynajem samochodu przed moją zagraniczną wycieczką czy łatwy kontakt z hotelami (pssst, nie potrzebowałam do tego żadnej dodatkowej aplikacji). To sprawiło, że każdy detal był odpowiednio zaplanowany, a mój wyjazd – bardzo udany.

Podobnym ułatwieniem jest też funkcja Interpreter (Tłumacz), dzięki której natychmiastowo możemy przetłumaczyć rozmowę na żywo na podzielonym ekranie, pozwalając rozmówcom na przeczytanie prowadzonego dialogu. Jest wyjątkowo przydatna np. w pracy.

Co również istotne, wbudowana w klawiaturę Samsung technologia AI potrafi tłumaczyć wiadomości, e-maile i inne treści w czasie rzeczywistym... aż w 13 językach! Rozwój zawodowy, zwiedzanie nowych, egzotycznych zakątków świata czy poznawanie ludzi z różnych krajów nigdy nie było prostsze.

A kiedy np. chillowałam na spacerze, nieoceniony okazywał się Chat Assist (Asystent Pisania). Ta funkcja pomagała mi, gdy (wiosennie rozleniwiona) publikowałam materiały na moim Instagramie. Dobierała ton treści posta. Chwytliwy wpis w mediach społecznościowych? Z Chat Assist to nic trudnego. Podobnie jak ważny mail do przełożonego i inne, bardziej oficjalne komunikaty.

Choć mam prawo jazdy już od wielu lat, to wciąż nie uważam się za mistrzynię kierownicy. Podczas jazdy samochodem szybko doceniłam więc funkcję Android Auto, która pomagała mi w pełni skupić się na drodze. Automatycznie streszczała bowiem przychodzące wiadomości, sugerując przykładowe odpowiedzi i działania (pamiętajcie jednak, żeby w trakcie jazdy ograniczyć wszelkie niepotrzebne bodźce – bezpieczeństwo przede wszystkim).

W mojej codziennej, dziennikarskiej pracy, przydatna okazała się funkcja Transcript Assist (Asystent Transkrypcji), która wykorzystuje technologię AI, zamieniając mowę na tekst, jak również tworząc transkrypcje czy streszczenia nagrań. Nie wiem, ile czasu dzięki temu zaoszczędziłam, ale z pewnością sporo.

Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała też o wyszukiwarce sterowanej gestami – Circle to Search (Zakreśl, by wyszukać). Galaxy we współpracy z firmą Google przygotowało dla użytkowników możliwość odkrywania świata za pomocą prostego gestu. Długie naciśnięcie przycisku Home pozwala zakreślić, zaznaczyć, podświetlić czy dotknąć czegokolwiek na ekranie smartfonów z serii Galaxy S24, aby zobaczyć wysokiej jakości wyniki wyszukiwania. Kiedy więc dostrzegłam ciekawy obiekt na zdjęciach znajomych w mediach społecznościowych, mogłam szybko dowiedzieć się o nim więcej. Research to kolejny element pracy dziennikarskiej, a ten smartfon naprawdę znacznie usprawnia cały ten proces.

Rozwijaj swoje pasje z Samsungiem Galaxy S24

Samsung Galaxy S24 Ultra pozwolił mi też uwolnić moją kreatywność, o której (przez natłok obowiązków) przyznaję, że przez moment zapomniałam. Mowa o mojej zajawce fotograficznej. Nieocenione w tej kwestii okazało się narzędzie Galaxy ProVisual Engine. To rozbudowany zestaw narzędzi opartych na AI, które przekształcają możliwości rejestrowania obrazu i totalnie maksymalizują swobodę twórczą.

Ustawienie ujęcia, przeróbka, udostępnienie fotki w mediach społecznościowych – bułka z masłem! A to wszystko bez zmartwień o ewentualną pikselozę, nawet jeśli zdjęcie było robione z dużej odległości. Era poruszonych, rozpikselowanych zdjęć ewidentnie się skończyła, nie będę tęsknić.
Uwierzycie, że poniższe zdjęcie zrobiłam na DUŻYM przybliżeniu? No właśnie.

Spacerując ulicami Warszawy, poczułam już pierwszy powiew wiosny. Zarejestrowanie znaków zwiastujących kolejną porę roku było maksymalnie proste... i niezwykle przyjemne.
Jeśli podchodzisz do tematu fotografii nieco bardziej poważnie, z pewnością ucieszy cię też fakt, że innowacyjne narzędzia do edycji Galaxy AI umożliwią ci dokonywanie banalnie prostej edycji obrazu (bez problemu zadbasz o elementy takie jak wymazywanie, rekomponowanie czy remastering zdjęć).

Funkcja Edit Suggestion wykorzystuje sugestie Galaxy AI na temat poprawek każdego zdjęcia. Generative Edit potrafi wypełniać części tła zdjęcia za pomocą AI. Jeżeli fotografia jest przekrzywiona, AI wypełni braki, a jeśli jakiś element jest przesunięty, bez problemu pomoże umiejscowić go w idealnej pozycji. Super, co?

Na uwagę zasługuje też długość pracy baterii tego smartfona. Nareszcie nie musiałam pamiętać o tym, aby każdego wieczoru podłączać swój sprzęt do ładowarki. Ze smartfona Galaxy S24 korzystałam długo i intensywnie, zupełnie nie martwiąc się tym, że telefon za kilka chwil się wyłączy.

Po tym teście mogę uczciwie stwierdzić, że przekonałam się nie tylko do Samsungów, ale też do sztucznej inteligencji. Świat zmienia się na naszych oczach i pora to zaakceptować (nawet jeśli ma się duszę retro – jak ja, hehe). Cieszę się, że przy okazji tego projektu przypomniałam sobie, jak bardzo lubię robić zdjęcia. Zaczęłam też odważniej wykorzystywać AI w swojej pracy.

Jestem pewna, że prędko nie rozstanę się z tym smartfonem.

PS Zdjęcia w treści artykułu nie były przerabiane. Wykonałam je modelem Samsung Galaxy S24 Ultra.

Materiał promocyjny marki Samsung.