Rest in pink, czyli zapomnijcie o dmuchanych flamingach. Teraz hitem jest różowa trumna!
Zdjęcia dmuchanej, różowej trumny obiegły cały Internet. Wszyscy oszaleli na punkcie tego kontrowersyjnego gadżetu.
- Agata Tomaszewska
Jeszcze do niedawna basenowe zdjęcia z dmuchanymi flamingami lub ewentualnie jednorożcami królowały na całym Instagramie i w każdym innym zakątku sieci. Andrew Greenbaum i Ian Felton postanowili to zmienić, a ich najnowszy projekt zdetronizuje urocze pontony w kształcie zwierząt i jedzenia.
Andrew wyznał na swoim Instagramie, że prace nad projektem rozpoczęli już 3 lata temu. Projektanci chcieli stworzyć produkt, który łączyłby w sobie sztukę z przemysłem jako, że obydwoje są absolwentami wzornictwa przemysłowego. Wtedy narodził się pomysł dmuchanej trumny, a jakiś czas później udało im się znaleźć producenta, który podjął się stworzenia prototypu tego produktu.
Ponton, mimo że w dość nietypowym kształcie, może okazać się dość przydatnym gadżetem. Pokrywa od „trumny” służy jako tradycyjny materac na wodę, z kolei sama trumna jako schowek albo łódka do zabawy dla dzieci. Z pewnością sprawdzi się również jako kryjówka przed światem, gdy mamy gorszy dzień.
Wakacyjny niezbędnik na plażę, a w nim dmuchany kaktus i słomki w kształcie flamingów >>>
Gdzie można zakupić produkt? Na tą chwilę powstał jedynie prototyp, ponieważ projektanci zbierają fundusze w wysokości 15 tysięcy dolarów na wprowadzenie projektu w życie. Są w połowie drogi do osiągnięcia celu, więc jeśli jesteście zainteresowani, możecie ich wspomóc i założyć pieniądze za ponton. Chłopaki wciąż czekają na wpłaty przez jeszcze ponad 20 dni. Patrząc na to, jakim viralem stały się zdjęcia z trumną-materacem, mają duże szanse na sukces! Cena różowej i czarnej trumny jest szacowana na około 120 dolarów, czyli 450 zł. Planowana jest także edycja limitowana z przezroczystym lub złotym materacem o wartości 399 dolarów (prawie 1500 zł!). Zobaczcie poniżej, jak wyglądają dmuchane trumny.