Powstały majtki wielokrotnego użytku! Dzięki nim raz na zawsze zapomnicie o tamponach i podpaskach w czasie okresu!
Bielizna firmy Wuka to odpowiednik 100 tamponów. Sprawdźcie, jak działa!
- Redakcja
Tabu związane z okresem to jedno, ale comiesięczne niewygody to zupełnie inna sprawa. I wcale nie chodzi o ból. Gromadzenie zapasów na czas i te rozterki: czy tampony i podpaski, po które sięgamy z przyzwyczajenia, są bezpieczne, czy lepiej wybrać ekologiczne i mieć pewność, że nie zawierają chloru, pestycydów i innych toksyn. Jeśli te dylematy was wykańczają i chciałybyście raz na zawsze się z nimi rozprawić, mamy dla was dobrą wiadomość!
ZOBACZ TAKŻE: Dioksyny, pestycydy, chlor - sprawdźcie, co zawierają tampony, których używacie! >>>
Brytyjska firma Wuka właśnie wprowadziła na rynek majtki wielokrotnego użytku, po które można sięgnąć w czasie okresu. Jak to działa? Bielizna wyposażona jest w specjalną antybakteryjną wkładkę i może być noszona nawet do 8 godzin (pojemnością odpowiada 4 tamponom). Producent daje gwarancję, że warstwa chłonna zatrzymuje wilgoć wewnątrz (krew zostaje zassana do środka) i nie ma zagrożenia przeciekania i tym samym zaplamienia ubrań.
Bielizna występuje w czarnym kolorze w pełnej rozmiarówce (od XS do XXL). Oczywiście nadaje się do prania w pralce w niskich temperaturach i służy mniej więcej przez 2 lata. Jedyny minus to cena – ok. 30 funtów za parę, ale jak przekonują twórcy tego rewolucyjnego rozwiązania, to nic w porównaniu z kosztami środków higienicznych, a także nowej bielizny i pościeli, jakie ponoszą kobiety na przestrzeni całego życia (gdyby zsumować wszystkie dni, w których kobieta miesiączkuje na przestrzeni życia, razem dadzą 7 lat!). Plus wszelkie niewygody związane z używaniem podpasek, a nawet tamponów raz na zawsze odchodzą w niepamięć. Jak dla nas – brzmi genialnie!
Jak widać Brytyjczycy przodują w prokobiecych rozwiązaniach – i nie chodzi tylko o praktyczny aspekt miesiączki, ale też walkę ze stereotypami. To właśnie marka Bodyform pochodząca z Wysp jakiś czas temu jako pierwsza pokazała prawdziwą krew menstruacyjną w reklamie podpasek w miejsce dotychczas używanego niebieskiego płynu.
Wielkie brawa za pomysłowość! Skusiłybyście się na takie rozwiązanie?
ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego urlop menstruacyjny obowiązuje tylko w niektórych krajach? >>>