Reklama

Starbucks to jedna z najpopularniejszych kawiarni na świecie. Sieć powstała w 1971 roku w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w Seattle w stanie Waszyngton. Sieć rozwinęła się w zastraszającym tempie. A dowodzi temu m.in. fakt, że w 2020 roku Starbucks mógł pochwalić się ponad 32 tysiącami punktów z kawą na całym świecie. Na czym polega fenomen sieciówki z charakterystycznym – zielonym logo? Na globalny sukces składa się kilka, jeśli nie kilkanaście czy kilkadziesiąt czynników. To, co z całą pewnością wyróżnią Starbucks na tle innych sieciówek i nie tylko, to podpisywane imionami gości oraz gościń kubki na wynos. Dlaczego kawiarnia zdecydowała się na taki krok? Będziesz zaskoczona / zaskoczony.

Reklama

Dlaczego kubki w Starbucksie są podpisywane imionami klientów? Wiemy!

Dlaczego kubki klientów i klientek Starbucksa są podpisywane? Wbrew pozorom nie chodzi o to, by uniknąć pomyłek przy odbiorze kawy czy innych – ulubionych napojów z baru. Prawdziwy powód jest o wiele bardziej zaskakujący. I skomplikowany. Nie będziemy cię jednak trzymać dłużej w niepewności. Tłumaczymy, dlaczego kubki w Starbucks są podpisywane imionami gości oraz gościń.

Wiele osób przyznaje, że ma w domu swój ulubiony kubek. Taki, w którym zawsze pije kawę, herbatę albo inny napój. Taki, z którego korzysta od dziecka (więc wiążą się z nim wyjątkowe wspomnienia) albo taki, który dostał / dostała od kogoś ważnego w jego / jej życiu. Jeśli masz taki kubek w swojej szafce w kuchni, wiesz doskonale, że spożywane z niego napoje, na czele ze wspomnianymi już kawą i herbatą, smakują lepiej. A przynajmniej tak ci się wydaje. Jak się okazuje, podobny mechanizm został wykorzystany w Starbucksie. Klientki oraz klienci dostają swój „własny”, bo podpisany ich imieniem kubek z pyszną kawą (bądź czymś innym). Mają poczucie, że dany napój został przygotowany specjalnie dla nich. Dzięki temu mają zdecydowanie lepsze skojarzenia. Zaskoczona / zaskoczony?

Reklama

Starbucks słynie z gościnnej atmosfery i bardzo miłej obsługi. Spersonalizowany kubek to kolejny (zresztą, bardzo skuteczny!) sposób na nawiązanie wyjątkowej więzi z klientem czy klientką kawiarni. To, co? Kto ma ochotę na kawę? Przypominamy, że 29 września świętujemy Dzień Kawy. To dobra okazja do tego, by wybrać się do Starbucksa, swojej ulubionej kawiarni pod domem albo zaparzyć kawę samodzielnie i delektować się nią w domowym zaciszu.

Starbucks zapłaci Wam 10 mln dolarów za stworzenie nowego kubka!

Jest jednak jedno, bardzo znaczące dla całego projektu "ale".
Starbucks zapłaci Wam 10 mln dolarów za stworzenie nowego kubka!
fot. instagram.com/starbucks, Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama