Urządzenia IPL zmieniły sposób myślenia o depilacji. Zamiast wielorazowych maszynek, wosku, problemów z wrastającymi włoskami oraz podrażnieniami, pojawiła się nowa, komfortowa i skuteczna metoda. Depilacja światłem do tej pory kojarzyła się jedynie z gabinetami kosmetycznymi. Teraz każda z nas taki zabieg może przeprowadzić w domu. Marką, która specjalizuje się w depilacji IPL jest Philips. Miałam okazję sprawdzić działanie Philips Lumea – urządzenia, które zapewnia nie tylko gładką skórę, ale przede wszystkim spersonalizowane ustawienia, idealnie dopasowane do indywidualnych potrzeb. Jakich efektów można się spodziewać? Oto wyniki mojego testu!

Do tej pory korzystałam z wielu metod depilacji. Z bardzo różnym skutkiem. Za goleniem maszynkami jednorazowymi nie przepadam głównie ze względu na zbyt szybko odrastające włoski. Klasyczny depilator w moim przypadku też się nie sprawdził, ponieważ chyba jestem zbyt mało odporna na ból. To dlatego z dużą ciekawością przeszłam do testowania depilatora IPL – Philips Lumea. Na czym polega ten sposób usuwania owłosienia, czy jest skuteczny?

Depilacja IPL

Zacznę od początku. Depilacja IPL to innymi słowy depilacja światłem (Intense Pulsed Light). Polega na oddziaływaniu światłem na mieszki włosowe. Ten rodzaj depilacji można przeprowadzić na niemal całym ciele. Czy trzeba się jakoś specjalnie przygotować? Nie. Wystarczy ogolić daną część ciała. Nie należy nakładać żadnych kremów czy olejków (ciało powinno być czyste i suche). Nie musisz też zakładać okularów, chroniących przed światłem depilatora, ponieważ nie jest ono szkodliwe.

Archiwum prywatne

Philips Lumea - pierwsze wrażenie

Już po otwarciu pudełka Philips Lumea 9900 robi wrażenie. Urządzenie jest eleganckie i bardzo estetyczne. W zestawie poza sprzętem znajdziemy ładowarkę, cztery nakładki (do twarzy, ciała, pach i bikini) i praktyczną kosmetyczkę (idealną do przewożenia urządzenia). Co ciekawe, urządzenie dopasowuje się do odcienia twojej skóry i rodzaju włosków, więc nie musisz się obawiać, czy wybrałaś prawidłowy tryb. W pudełku znajdziemy też dostęp do aplikacji z kodem QR. Po utworzeniu konta i sparowaniu z urządzeniem przeszłam do działania.

Na czym polega depilacja IPL za pomocą Philips Lumea?

Tak jak wspominałam wcześniej, przed zabiegiem należy ogolić włoski. Następnie wybieramy nakładkę, dopasowaną do tej części ciała, którą będziemy depilować (np. twarzy, ciała, pach lub okolic bikini). Jeśli korzystamy z aplikacji, to wybieramy który obszar ciała poddajemy zabiegowi. W aplikacji znajdziemy mnóstwo przydatnych porad. Następnie warto wykonać test skóry (za pomocą czujnika SmartSkin), który sam dobierze optymalny poziom intensywności światła. Oczywiście można też własnoręcznie ustawić moc, korzystając z pięciu ustawień.
Następnie urządzenie po prostu przykładamy do skóry (najlepiej pod kątem 90 stopni) i naciskamy przycisk. Philips Lumea za pomocą impulsów emituje delikatne, rozproszone i niejednorodne światło. Efekt? Mieszki włosowe wchodzą w fazę coraz głębszego spoczynku, a ich odrost zostaje na długo zahamowany.

Archiwum prywatne

Czy zabieg jest komfortowy?

Wiem, że wiele kobiet zadaje sobie to pytanie. Czy depilacja IPL boli? Czy czuć tę wiązkę światła? Uspokajam. Depilacja przy użyciu Philips Lumea jest całkowicie bezbolesna, w pełni komfortowa i praktycznie niewyczuwalna. Jedyne, co możesz odczuć, to delikatne ciepło.
Dla mnie zabieg jest komfortowy jeszcze z jednego powodu, mogę go wykonać sama we własnym domu, w późnych godzinach. To duże ułatwienie szczególnie dla osób bardzo aktywnych i zapracowanych.
Co ważne, Philips Lumea działa zarówno na zasilaniu akumulatorowym, jak i po podłączeniu kabla sieciowego. To duże ułatwienie, dzięki któremu z urządzenia można korzystać w zasadzie wszędzie (np. odpoczywając na sofie, przed telewizorem czy nawet w ogrodzie na hamaku).

Philips Lumea: kiedy widać pierwsze efekty?

Do tej pory używałam tego depilatora na całe nogi i pachy. Widzę już pierwsze efekty. Z informacji, które możemy znaleźć na stronie producenta, wynika, że redukcja włosków do 92% następuje po trzech zabiegach*. W moim przypadku po trzech zabiegach widziałam już realnie mniej włosków. Są one delikatniejsze, krótsze i rosną rzadziej. Tak jak wspominałam, myślę, że jeszcze 3–4 zabiegi i zapomnę o depilacji na długi czas.

Archiwum prywatne

Jak często używałam depilatora Philips Lumea?

Zawsze staram się działać zgodnie z zaleceniami producenta. W przypadku depilacji Philips Lumea pierwsze 4–5 zabiegów można wykonać w odstępie dwóch tygodni. Kolejne – co 4–8 tygodni.
I taki jest mój plan działania. Dlaczego nie planuję wykonywać zabiegów częściej? W wyniku badań przeprowadzonych nad Philips Lumea wykazano, że zwiększenie częstotliwości naświetlania nie wpłynie na zwiększenie efektu, co wynika z cyklu fazy wzrostowej włosa.

Archiwum prywatne

Czy aplikacja SkinAI jest przydatna?

W zestawie z Philips Lumea znajdziemy kod QR do aplikacji. Czy jest ona przydatna i czy warto ją ściągnąć na smartfona? Zdecydowanie tak! Przede wszystkim to prawdziwa skarbnica wiedzy. W jakim celu można z niej skorzystać?
Aplikacja przedstawia wskazówki dotyczące zabiegu. Możesz na przykład sprawdzić, czy prawidłowo korzystasz z Philips Lumea. Wszystko dzieje się za sprawą sztucznej inteligencji. Mikrofon w twoim smartfonie zarejestruje dźwięk wydawany przez depilator w trakcie błysku. Specjalny algorytm zaś będzie w czasie rzeczywistym analizować liczbę błysków i informować, czy prawidłowo wykonujesz zabieg i pokrywasz cały depilowany obszar. Dla mnie to hit! Szczególnie podczas pierwszych depilacji, gdy nie do końca wiedziałam, czy aby na pewno odpowiednio używam tego urządzenia.
Co więcej, aplikacja analizuje też włoski. To kolejna fenomenalna funkcja. Wystarczy zrobić zdjęcie skóry, by aplikacja udzieliła informacji o liczbie włosów, a także o tym, jak one odrastają.
I coś, co jest absolutnie top of the top – inteligentna analiza stanu skóry twarzy. Na podstawie analizy selfie dodanego do aplikacji uzyskasz wiedzę na temat swojej skóry i praktyczne informacje na temat tego, co zrobić, by poprawić jej stan. Aplikacja jest więc bardzo praktyczna. Do tego jest intuicyjna i bardzo przejrzysta.

Archiwum prywatne

Jak oceniam Philips Lumea w porównaniu z innymi metodami depilacji?

W przeciwieństwie do klasycznych depilatorów depilacja światłem jest bezbolesna i szybka. Długotrwałe efekty widać po kilku użyciach, więc nie trzeba długo czekać. Co więcej – cały zabieg jest przyjemny i pozwala cieszyć się gładką skórą. Philips Lumea jest intuicyjnym, szybkim i skutecznym urządzeniem. Dużym plusem jest też piękny design depilatora.

Myślę, że tego lata nie będę tracić czasu na depilację. A to wszystko dzięki Philips Lumea!

Materiał promocyjny marki Philips

*Średnia redukcji owłosienia po 12 zabiegach: 86% na łydkach, 70% w okolicach bikini, 67% na obszarach pod pachami.