Jak alkohol wpływa na naszą cerę? Sprawdźcie, co robią z nią poszczególne drinki i wina!
I po którego drinka sięgnąć, by cera najmniej ucierpiała?
- Redakcja
Statystycznie rzecz biorąc (wyłączając weekendy), w grudniu przyjęliśmy więcej alkoholu niż w trakcie pozostałej części roku. Mnogość okazji przekłada się w stosunku 1:1 na ilość spożytego alkoholu, co z kolei – niestety w tej samej proporcji – przekłada się na kondycję naszej skóry, która zamiast nabierać formy w związku ze zbliżającą się dużymi krokami wiosną, z końcem roku leci na łeb na szyję. Trądzik, rumień, przebarwienia – jeśli te hasła brzmią dla was znajomo, zajrzyjcie do galerii, zanim sięgniecie po następną kolejkę.
Zobacz także: 5 złych nawyków, których powinnaś pozbyć się przed 30-stką >>>
1 z 8
Margarita
Duża zawartość cukru i alkoholu to wybuchowa mieszanka dla cery: zaczerwienienie to znak, że jest już z górki. Następne w kolejności pojawi się swędzenie, popękane naczynka i nadwrażliwość sygnalizujące, że komórki uległy nieodwracalnemu zniszczeniu. Sól za to odpowiedzialna będzie za obrzęki pod oczami.
2 z 8
Czerwone wino
Rozszerza naczynia krwionośne, co z kolei nasila zaczerwienienia i może zaostrzać podrażnienia, czyniąc je bardziej widocznymi. Zawiera rekordowo dużo histaminy, co może przyprawić was o dodatkowy niechciany rumieniec. Te z was, które walczą z trądzikiem różowatym, powinny w ogóle zrezygnować z czerwonego wina albo ograniczyć sięganie po nie do naprawdę wyjątkowych okazji.
3 z 8
Białe wino
Choć lista jego „przewinień” nie jest tak imponująca jak w przypadku czerwonego wina, trudno powiedzieć, że jest zupełnie bezpieczne. Związki siarki w połączeniu z cukrem są gotowym przepisem na podrażnienie, w efekcie którego zaostrzy się trądzik.
4 z 8
Wódka z redbullem
Co ciekawe sama wódka nie jest dla skóry aż tak szkodliwa, jak mogłoby się zdawać. W połączeniu z napojem energetyzującym jednak zmienia się w agresywny koktajl: cukier w dużej ilości plus kofeina plus duża dawka chemii to bomba z opóźnionym zapłonem – to, co zobaczycie na swojej twarzy po spożyciu tego specyfiku pomnóżcie razy dwa – bo do całości trzeba dodać brak snu. Przebarwienia, pryszcze, podrażnienie – oby skończyło się tylko na tym.
5 z 8
Espresso Martini
Trudno o bardziej drażniące połączenie niż alkohol i kofeina;.W większej ilości ta wyzwalająca hormon stresu mieszanka położy się cieniem na twarzy (dosłownie) i sprawi, że skóra będzie wyglądać, jak po nieprzespanej nocy.
6 z 8
Z punktu widzenia skóry lepiej zdecydować się na shota wódki. Na kieliszek tego likieru przypada prawie 5 gram cukru. Dodatkowo nasycone kwasy tłuszczowe zawarte w śmietanie sprawiają, że jeden kieliszek tego specyfiku to i tak za dużo, jeśli chcecie nazajutrz ładnie wyglądać i dobrze sie czuć. Zróbcie sobie tę przysługę i nie dajcie sie skusic na więcej.
7 z 8
Mojito albo rum z colą
Rum sam w sobie jest naszpikowany cukrem. Dodatkowo zmieszany z colą (nawet tą słodzoną aspartamem) czy innym napojem gazowanym silnie obciąży wątrobę, czego skutki odczuwalne będą także na buzi.
8 z 8
Prosecco
W prosecco wcale nie najgorszy jest sam alkohol, ale konserwanty i chemiczne dodatki; tym bardziej niebezpieczne, że jak wiadomo ten trunek najczęściej leje się strumieniami.