Od cyberchondrii i technostresu po fago i ilinx. Oto 11 nowych emocji, o których istnieniu nie miałaś dotąd pojęcia!
Są dziwne, ale megaprawdziwe. Emocje, które dopiero próbujemy nazywać, bo wcześniej nie istniały. Od agresji drogowej po kwoczenie. Znajdziesz je na mapie tego, co czujemy w XXI wieku.

W tym artykule:
- Agresja na drodze
- Dwuznacznofobia
- Cyberchondria
- Fago
- Homefullnes
- Ilinx
- Kwoczenie
- Nabzdyczenie
- Rutyna cierpienia
- Song
- Technostres
Nasza mapa uczuć jest znacznie bardziej złożona i intrygująca, niż moglibyśmy przypuszczać. Jej granice stale się poszerzają wraz z rozwojem cywilizacji i zmianami społecznymi. Choć wydaje się, że znamy już wszystkie zakamarki ludzkiej duszy, jest z nimi jak z AI – ciągle się rozbudowują. Tiffany Watt Smith w książce „Alfabet ludzkich uczuć” odkrywa zupełnie nowy krajobraz emocjonalny. Współczesność przynosi nam nieznane wcześniej zjawiska – weźmy „cyberchondrię”, doskonały przykład tego, jak rozwój technologii nie tylko zmienia nasze życie, ale także tworzy nowe przestrzenie dla doświadczeń emocjonalnych. Poznaj 11 nowych emocji, o których istnieniu możliwe, że nie miałaś dotąd pojęcia!
Agresja na drodze
To zjawisko, które pojawiło się w mediach pod koniec lat 80. Mówi o gwałtownych zachowaniach kierowców: niecierpliwym oczekiwaniu na zmianę świateł, zajmowaniu cudzych miejsc parkingowych, zajeżdżaniu drogi innym pojazdom, a nawet agresji fizycznej i ... decybelowej! Główną przyczyną jest nie tyle stres związany z korkami, ile poczucie anonimowości i izolacji w samochodzie. Kierowcy tracą wtedy zdolność postrzegania innych jako ludzi, a to prowadzi do tych paranoidalnych reakcji.
Dwuznacznofobia
Jest to emocja wymyślona przez amerykańskiego pisarza Davida Fostera Wallace'a. Opisuje dyskomfort związany z niedookreślonością. Przykładem może być przesadnie szczegółowy przepis kulinarny – siedmiostronicowy opis przygotowania cielęciny w jogurcie, zawierający cztery szczegółowe rysunki. Jezu, jak to zrobić, za dużo szczegółów, a nic z nich nie wynika.
Cyberchondria
To specyficzny rodzaj strachu o własne zdrowie, który pojawia się po przeglądaniu informacji medycznych w internecie. Charakteryzuje się tym, że zaczynasz dostrzegać u siebie „symptomy” choroby, o której właśnie przeczytałaś w sieci. Może prowadzić do nieuzasadnionych lęków i nadmiernego zamartwiania się. Jest to stosunkowo nowe zjawisko, bezpośrednio związane z łatwym dostępem do informacji medycznych online.
Fago
Uczucie pochodzące z kultury mieszkańców pacyficznej wyspy Ifalik. Fago to złożone uczucie łączące współczucie, smutek i miłość. Pojawia się, gdy widzimy osobę w potrzebie lub odczuwamy silny lęk przed utratą bliskiej osoby. Pojawia się, gdy miłość do drugiego człowieka staje się przytłaczająca i uświadamiamy sobie kruchość życia. To uczucie, które można instynktownie rozpoznać, ale trudno znaleźć dla niego odpowiednik w innych kulturach.
Homefullnes
To uczucie bycia w domu, opisane przez poetę Johna Clare'a. Jest to mieszanina ulgi, przynależności i zadowolenia z kończącej się podróży. Możesz je odczuwać wysiadając z samolotu po wakacjach, lub wracając z zakupami do własnego mieszkania. Często mówią o nim Zetki. Jednak samo fizyczne miejsce nie gwarantuje tego uczucia – można też czuć się „bezdomnym” we własnym domu. Nic zatem nie jest tak proste jak by się chciało.
Ilinx
Termin wprowadzony przez francuskiego socjologa Rogera Caillois, pochodzący od greckiego słowa oznaczającego wir. Opisuje „organiczny stan oszołomienia” wywołany ruchem obrotowym, opadaniem i utratą kontroli. Wiąże się z podniecającym pragnieniem destrukcji, jak chęć wyrzucenia kartek przez okno czy rozsypania kulek po podłodze. Czułaś to kiedyś? No ba!
Kwoczenie
To złożone uczucie związane z pragnieniem posiadania dziecka. Pierwotnie termin był używany w odniesieniu do ptactwa, a dopiero od lat 80. XX wieku zaczęto stosować go w odniesieniu do ludzi. To coś więcej niż „tykanie zegara biologicznego” – może objawiać się jako bolesne poczucie braku, podobne do tęsknoty za ukochanymi osobami. Łączy nadzieję na przyszłą miłość z niepokojem związanym z poczuciem stagnacji życiowej. Wbrew stereotypom, uczucie to nie dotyczy wyłącznie kobiet.
Nabzdyczenie
To brytyjskie określenie na stan lekkiego obrażenia się. Pojawia się, gdy tracimy nasze miejsce w hierarchii lub gdy czujemy się niedocenieni. Charakteryzuje się wydętymi ustami i wyniosłym spojrzeniem. Termin pochodzi z XVII wieku (ang. miffed) i łączy zewnętrzną warstwę obrażonej dumy z wewnętrznym poczuciem skołowania i rozczarowania.
Rutyna cierpienia
cvsdfe
Termin użyty przez poetkę Emily Dickinson do opisania stanu odrętwienia po bolesnych doświadczeniach życiowych. Charakteryzuje się mechanicznym zachowaniem i pewną ceremonialnością w odczuwaniu. Dickinson nazywa to „ołowianą godziną” i zauważa, że proces przechodzenia przez ból ma swoje etapy: najpierw „ziąb”, potem „odrętwienie”, a na końcu przygnębiające „jest mi absolutnie wszystko jedno”.
Song
Jest to określenie używane przez mieszkańców wyspy Ifalik, opisujące szczególny rodzaj gniewu odczuwany, gdy ktoś łamie podstawowe zasady sprawiedliwego podziału dóbr w społeczności. W przeciwieństwie do kultur zachodnich jest uznawane za uzasadnioną reakcję, która pomaga w utrzymaniu społecznej harmonii i współpracy.
Technostres
To rodzaj frustracji i gniewu związany z urządzeniami elektronicznymi. Wynika z paradoksu – urządzenia, które teoretycznie mają nam służyć i ułatwiać życie, często sprawiają wrażenie sprawowania nad nami władzy. Zmuszają nas do wchodzenia w negocjacje, podejmowania współpracy na ich warunkach czy czytania instrukcji obsługi. Nawiązuje to do Arystotelesa, który twierdził, że gniew jest naturalną reakcją, gdy zostajemy znieważeni przez kogoś, kogo uważamy za „gorszego od siebie”. Być może właśnie dlatego komputery wzbudzają w nas „tyle morderczych zapędów” – bo teoretycznie męczą nas, generują elektrosmog i powinny być naszymi „elektronicznymi sługami”. A zamiast tego często to one zdają się mieć nad nami kontrolę. Zgadzacie się z tym?
Po więcej zajrzyjcie do tej książki:
