TOP 5: najmodniejsze rośliny na Instagramie

Kojarzysz podłużne liście z regularnie ułożonymi blaszkami z inspirowanych tropikiem tkanin i tapet? To właśnie liście bananowca. Piękne, prawda?

Fajnie pasują i do supernowoczesnych wnętrz (egzotyczne rośliny przełamują ich surowy charakter) i do tych w klimacie retro (sprawdzą się lepiej niż PRL-owska paprotka). Co musisz wiedzieć o Bananowcach? Roślinkę wysokości kilkudziesięciu centymetrów bez problemu kupisz na dziale ogrodniczym w markecie budowlanym. To koszt kilkudziesięciu złotych. Spokojnie możesz wybrać mały okaz - Bananowce rosną w zawrotnym tempie - nawet metr w ciągu roku. Nieźle, nie?

Przed zakupem trochę się zorientuj. Jest wiele gatunków, które różnie kwitną i wymagają odrobinę innej pielęgnacji.

W ostatnim czasie stały się tak popularne, że sklepy z roślinami wprowadziły całe stoiska poświęcone tylko im. Ba! Powstały nawet hipsterskie marki, które specjalizują się w ich sprzedaży (nasza ulubiona to Kaktus Warsaw).

Z czego to wynika? Z naszego lenistwa… Często wyjeżdżacie? Jesteście roztrzepani i zapominacie o podlewaniu? Chcecie mieć ładne tło do zdjęć na Insta, ale na myśl o przesadzaniu kwiatów aż cię skręca? Świetnie. To coś dla ciebie.

O kaktusy prawie wcale nie musisz dbać - wystarczy im odrobina wody raz na dwa tygodnie. A epifity? Wcale nie potrzebują ani ziemi, ani wody. Możesz po prostu położyć je na półce, albo zawiesić pod sufitem w ażurowych konstrukcjach z metalowych rurek.

Wszystko czego potrzebują, same "wchłoną" z powietrza. Jeśli masz w mieszkaniu suche powietrze, potraktuj je raz na dwa tygodnie mgiełką ze spryskiwacza.

Najlepsze jest w nim to, że możecie zasadzić je sami. Czego potrzebujecie? Przyda się foliowy woreczek, mała doniczka i trochę ziemi. No i oczywiście cytryna.

Zanim wyciśniecie sok z owoców np. do lemoniady, usuńcie z niego pestki. Przed zasadzeniem delikatnie obskubcie ziarenka z twardej skorupki.

Położone na zwilżonym kawałku ręcznika papierowego, zamknięte w woreczku kiełkować będą kilka dni.

Gdy pojawią się małe zielone pędy, wyjmijcie je i włóżcie delikatnie do ziemi. To niezbyt skomplikowane. Już po kilku dniach na powierzchni powinny pojawić się małe zielone listki.

Z pestek jednego owocu w wyhodowaliśmy 6 małych drzewek. Youtube obiecuje, że już w przyszłym roku pojawią się na nich pierwsze owoce.

Co gdy przestaną Wam się mieścić w mieszkaniu? Trudno wyobrazić sobie fajniejszy prezent dla znajomych niż piękna roślina, którą miesiącami uprawialiście od ziarenka.

Brzmi enigmatycznie, ale założymy się, że widzieliście go milion razy. W biurach, uczelnianych stołówkach i urzędach. Ma długie, grube łodygi, z których wyrastają dwa rzędy małych błyszczących liści.

Millenialsi uwielbiają tę roślinę za to, że jest wyjątkowo fotogeniczna, szybko rośnie i wymaga minimum pielęgnacji.

Wiemy z autopsji bo mamy takie dwa w redakcji i zrobiliśmy porządny research w literaturze fachowej.

Zasada jest taka: wiosną i latem (mniej więcej od marca do września) potrzebuje około 100 ml wody raz w tygodniu, zimą polewacie go raz na dwa tygodnie. I jest ok. Jeśli zostawicie Zamiokulasa bez opieki na dwa czy trzy tygodnie też nic mu nie będzie.

Tylko nie próbujcie podlewać go na zapas! Za dużo wody wyrządzi mu więcej krzywdy niż jej chwilowy brak - po prostu zgnije.