Myśleliście, że to już koniec Gadu-Gadu? Nic podobnego!
Komunikator, który swoje 5 minut miał już blisko dwie dekady temu, wcale nie przeszedł do lamusa. Co więcej, ma nowego właściciela i jeszcze może o sobie przypomnieć!
- Redakcja
Powstał w 2000 roku i przynajmniej przez 10 lat pozostawał najpopularniejszym komunikatorem internetowym w Polsce. Oczywiście, byli tacy, którzy twierdzili, że Tlen jest lepszy, ale powiedzmy sobie szczerze - Gadu-Gadu nie dorastał do pięt! Kiedy jednak inicjatywę w komunikowaniu się w sieci przejęły serwisy społecznościowe, GG zeszło na drugi plan. I choć byli tacy, którzy - w dużej mierze pewnie z przyzwyczajenia - nie zlikwidowali aplikacji ze swoich urządzeń, stanowili oni zdecydowaną mniejszość wśród rodzimych użytkowników Internetu.
Czy jest jeszcze szansa, że aplikacja ta znowu wróci do łask? Tak zapowiada nowy właściciel Gadu-Gadu, polska firma England.pl. W 2015 roku platforma została wykupiona od wcześniejszego właściciela, Allegro, przez Xevin Consulting Limited. Z kolei w zeszłym roku przejęcia platformy od firmy Xevin chciała dokonać Grupa Sar, do czego ostatecznie jednak nie doszło. Wykupienie komunikatora przez England.pl, czyli firmę zajmującą się obsługą międzynarodowych przelewów internetowych, może oznaczać prawdziwą rewolucję w funkcjonowaniu GG. Dlaczego? Podejrzewa się, że oprócz podstawowej i tradycyjnej funkcji, czyli po prostu przesyłania wiadomości, użytkownicy będą mogli używać Gadu-Gadu do wykonywania przelewów pieniężnych, a także dokonywać płatności w sklepach. Co Wy na to?