Reklama

W tym artykule:

  1. Summertime sadness – co to?
  2. Summer time sadness – przyczyny
  3. Jak radzić sobie z summertime sadness?
Reklama

Jest już potwierdzone, że wiele osób boryka się z SAD, czyli sezonową depresją, co oznacza występowanie jej w zimnych miesiącach, kiedy to dni słonecznych jest znacznie mniej. Spada nam energia, pojawia się apatia i niezrozumiały smutek, niektórzy zaczynają się objadać i zamykają się w domu. Witamina D wpływa na nastrój, zatem nic dziwnego, że bez promieni słonecznych i ciepła czujemy się gorzej. Dlatego też przyjęło się, że lato to czas, kiedy wracamy do życia, mamy więcej energii i dużo lepszy nastrój. Jednak nie zawsze tak jest, a wtedy możemy mówić o summertime sadness.

Dating Zen to najlepszy trend randkowy, jaki mógł nam się przytrafić. Znacząco minimalizuje ryzyko rozczarowania

Aplikacje randkowe zupełnie odmieniły kwestię poznawania nowych osób. Jeszcze nigdy nie było to tak łatwe i szybkie, jednak z czasem okazało się, że ma też duże wady. Dating Zen to odpowiedź na wszelkie rozczarowania osobami poznanymi w ten sposób.
Dating Zen
fot. Getty Images / Westend61

Summertime sadness – co to?

Określenie to padło już kilka lat temu w piosence Lany del Ray, o tym samym tytule. Letnia melancholia dotyka wielu osób, ale zważywszy na pewną gloryfikację zalet wakacji, nie mówią o tym zbyt głośno. Summertime sadness może wręcz skutkować pewnymi wyrzutami sumienia, wynikającymi z tego, że wydaje się, że wszyscy wokół ekscytują się tym okresem, a my mamy wprost odwrotny nastrój. Częste objawy tego stanu to obniżony poziom energii, smutek, którego powodu nie jesteśmy w stanie ustalić, brak chęci do życia, apatia, brak chęci do działania, osłabienie, senność, a nawet brak apetytu. Tracimy zapał do pracy, codziennych obowiązków czy pasji. Charakterystyczna jest też pewna drażliwość i szybkie wpadanie w złość, prokrastynacja, bezsenność, a także unikanie kontaktów towarzyskich. Wpływa to na związek, rodzinę i różne relacje, ale i na zdrowie. Nie rozumieją nas inni, ale i my sami. To bardzo niebezpieczny stan, nad którym wręcz trzeba się pochylić.

4 książki, które każda kobieta powinna przeczytać. Idealne pozycje na (anty)wakacje

Masz kasę, wolny czas i z kim pojechać? Szczęściara. Ale mam dla ciebie scenariusze na każdą okoliczność (także tę bez forsy i bez przyjaciół). Plus najlepsze książki na wakacje!
Książki na wakacje dla kobiet
Fot. Unsplash / Dino Reichmuth / kolaż Glamour.pl

Summer time sadness – przyczyny

Niektórzy zwyczajnie źle znoszą upały, odczuwają osłabienie i obniżony nastrój, tak samo jak osoby podupadające na duchu zimą. Noce są gorące, zatem mogą pojawić się problemy ze snem, co na dłuższą metę zaburza naturalny rytm dobowy. Mamy mniej energii w ciągu dnia. Inni odczuwają presję na zaplanowanie wakacji, a media społecznościowe podsycają poczucie, że to właśnie daje szczęście. W sytuacji gdy po prostu nas na to nie stać, to bardzo frustrujące i powoduje niezadowolenia z życia. Dla innych wakacje oznaczają konieczność zorganizowania czasu swoim dzieciom, co bywa męczące, szczególnie gdy większość dnia spędza się w pracy. Codzienna rutyna zostaje zburzona. Bardzo ważnym czynnikiem mogą być złe wspomnienia z wakacji czy po prostu lata, które co roku powracają i uniemożliwiają radość z ciepłych dni.

Bed rotting ma coraz więcej zwolenników. Psychologowie odpowiadają, czy to naprawdę dobry sposób na relaks

Po długim czasie przekonywania, że sukces można osiągnąć, jedynie poświęcając się pracy, od dłuższego czasu wiemy, że to work-life-balance jest najzdrowszą opcją dla ciała i psychiki. Odpoczynek jest bardzo ważny, ale teraz idziemy krok dalej. Furorę robi bed rotting.
Kadr z filmu "Bridget Jones"
fot. Kadr z filmu "Bridget Jones"/ mat. prasowe

Jak radzić sobie z summertime sadness?

Warto zacząć od analizy, czy obniżenie nastroju pojawia się cyklicznie i czy dobry nastrój mamy przede wszystkim zimą i jesienią. Jeśli tak to jest to podpowiedź, że możemy cierpieć na summertime sadness. Jeśli trwa to dłużej, to może coś więcej niż sezonowa depresja. Zawsze warto skonsultować się z psychiatrą lub psychoterapeutą i zastanowić się nad możliwościami wsparcia w tym trudnym czasie. Na własną rękę wstępnie możemy zadbać o takie kwestie jak:

  • przygotowanie pokoju do spania, to znaczy zaciemnienie go roletami lub wyposażenie się w maskę do spania. Zadbanie o temperaturę z pomocą wentylatora, klimatyzatora lub pościeli z chłodnej tkaniny,
  • odpowiednie nawodnienie, ponieważ to również wpływa na poziom energii,
  • zminimalizowanie czasu spędzanego w mediach społecznościowych lub odobserwowanie profili, które źle na nas wpływają,
  • urlop w chłodniejszym miejscu,
  • zadbanie o czynności, które wprawiają nas w dobry nastrój np. oglądanie filmów rozgrywających się zimą i powrót do ulubionych książek.
  • medytacja.
Reklama

I na koniec nie wstydźmy się rozmowy o emocjach i proszenia o pomoc.

Reklama
Reklama
Reklama