Kolorowe domy w San Francisco
Jeśli miasto mogłoby stworzyć tęczę, to z pewnością byłoby to San Francisco. Zastanawiacie się dlaczego? Po pierwsze, jest to dom dla ludzi LGBT, ich kolorowe flagi powiewają na co drugim budynku. Po drugie, jest to miejsce w którym rozkwita wielobarwna sztuka uliczna i architektura.
Fotografka Kristen Simar uważa, że unikalny charakter jej rodzinnego miasta zostaje zakopany pod przybywającymi do miasta bogatymi przedsiębiorcami i kolejnymi, coraz to nowszymi i większymi inwestycjami. Jest to główny powód dla którego zaczęła swój projekt @home_schooling, w którym poprzez fotografie stara się pokazać naturalne piękno San Francisco, które kryje się w jego kolorowych dzielnicach.
Pierwsze wielobarwne domy zaczęły powstawać w 1849 roku. Od tamtego czasu zbudowano ponad 48 tys. domów w stylu wiktoriańskim. Wszystkie budynki malowano w jasnych kolorach, zaczynając od różu, a kończąc na jasnym niebieskim. W czasie II Wojny Światowej niektóre z domów zostały przemalowane na wojskowe kolory, a pozostała część w większości została zburzona.
To wszystko wpłynęło na to, że nie sposób znaleźć w San Francisco dwa takie same domy. Każdy ma swój charakterystyczny kolor, wzór i związaną z nimi historię. Tak właśnie powstało aktualne do dziś określenie "painted ladies", które opisuje kierunek w amerykańskiej architekturze. Jego znakami rozpoznawczymi są domy w stylu wiktoriańskim pomalowane na więcej niż trzy kolory.
1 z 9
San Francisco
2 z 9
San Francisco
3 z 9
San Francisco
4 z 9
San Francisco
5 z 9
San Francisco
6 z 9
San Francisco
7 z 9
San Francisco
8 z 9
San Francisco
9 z 9
San Francisco