Jak stać się bardziej odważną, by móc walczyć o swoje cele i marzenia? [Kącik Porad Glamour.pl]
Na początku roku jedna z was zapytała, jak uwierzyć w siebie i gdzie szukać siły, by realizować swoje noworoczne postanowienia. Na to pytanie odpowiedziała nasza ekspertka, terapeutka Monika Perdjon.
W ramach Kącika Porad Glamour.pl nasze czytelniczka Karolina zapytała Monikę Perdjon, naszą ekspertkę, terapeutkę i interwentkę kryzysową, jak stać się bardziej odważną, by móc walczyć o swoje cele i marzenia. Oto odpowiedź:
Jak stać się bardziej odważną, by móc walczyć o swoje cele i marzenia? Na pytanie Karoliny odpowiada Monika Perdjon
Dziękuję za to pytanie. Nie opisałaś sytuacji, w których tej odwagi brakuje, ale spróbuję odpowiedzieć w miarę możliwości konkretnie.
Zawsze warto zastanowić się, skąd bierze się u Ciebie ten brak odwagi. Przyczyn takiej wycofanej, lękowej postawy może być kilka. Znaczna część naszych postaw kształtuje się już we wczesnym dzieciństwie, poprzez obserwowanie i naśladowanie rodziców. Twoi rodzice mogli przekazać Ci taki wzór, jeśli np. sami nie podejmowali wyzwań, bali się konfrontujących rozmów, kiedy coś im nie odpowiadało, łatwo rezygnowali, mimo że na czymś im zależało. Inna hipoteza może być taka, że otaczali Cię nadmierną opieką, ciągle powtarzając: „ tylko uważaj na siebie, nie wchodź tam, nie biegaj, bo upadniesz, nie wracaj sama wieczorem..." – takie ostrzeżenia, wypowiadane nawet nieświadomie lub z dobrą intencją, przekazują dwa kluczowe komunikaty – świat jest niebezpieczny i nie poradzisz sobie.
Jeśli brak odwagi "wyniosłaś z domu", to nie oznacza, że tak już zawsze musi być. Jako dorosła osoba możesz zweryfikować poglądy i postawy rodziców. Czy faktycznie świat jest niebezpieczny, ile z ich złych przeczyć się spełniło, czy bojąc się wyzwań rodzice mogli w pełni cieszyć się życiem?
Mogło też być tak, że rodzice nie mieli lękowej postawy wobec życia, ale swoim zachowaniem i komunikacją dawali znać, że Twoje potrzeby nie są ważne, (a np. potrzeby rodzeństwa w tym czasie były realizowane), albo, że nie możesz spełnić jakiegoś marzenia, bo rodzice oceniają je jako niepotrzebne, bezwartościowe.
Myślę, że w Twoim pytaniu kluczowe słowo (a słowa mają znaczenie) to „walczyć”. Użycie tego zwrotu sugeruje, że podświadomie nie pozwalasz sobie tak po prostu spełniać marzeń, tylko musisz stoczyć jakąś walkę o to, co dla Ciebie ważne, jakoś na to zasłużyć. Pomocna może się tu okazać praca nad poczuciem wartości i uznaniem swoich potrzeb. Jeśli nikogo nie krzywdzisz, to masz pełne prawo się realizować i osiągać, to o czym marzysz.
Warto też mieć "z tyłu głowy" taką myśl, że strach pełni ważną funkcję – ma nas chronić i jak wszystkie inne emocje jest potrzebny. Ważne jednak aby Cię nie paraliżował. Kiedy go zaakceptujemy (np. tak, boję się zmienić pracę), i mimo obaw zaczniesz realizować swoje cele małymi krokami (zrobisz kurs, napiszesz profesjonalne CV), zacznie wzrastać Twoje poczucie mocy. W Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach pracujemy z klientem na tzw. wyjątkach. Proszę pomyśleć, kiedy mimo strachu udało C się spełnić jakieś marzenie, osiągnąć coś ważnego? Co Ci wtedy pomogło? Jakie cechy, jakie umiejętności były przydatne? Kto Cię w tym wspierał? I przy kolejnym wyzwaniu proszę spróbować to powtórzyć.
Trzymam za Ciebię kciuki i proszę się pochwalić, kiedy uda się Ci zrealizować to, o czym marzysz!
Jeśli jest coś, o co chciałybyście zapytać naszą ekspertkę, wyślijcie do nas swoje pytanie za pomocą poniższego formularza. Postaramy się pomóc!