Filmy o Ukrainie. 5 pozycji, które pomogą ci zrozumieć sytuację za naszą wschodnią granicą
Wojna w Ukrainie nie rozpoczęła się 24 lutego 2022 - rosyjska inwazja trwa tam od 2014 roku. Doskonale pokazują to filmy o Ukrainie (dokumenty i fabuły), o których piszemy w tym tekście. Portretując najważniejsze wydarzenia ze współczesnej historii naszych wschodnich sąsiadów, pomagają zrozumieć, co się u nich dzieje i z czego to wynika.
W tym artykule:
- „Zima w ogniu” (2015), reż. Jewgienij Afiniejewski, Netflix
- „Donbas” (2018), reż. Siergiej Łoźnica, VOD TVP
- „Ziemia jest niebieska jak pomarańcza” (2020), reż. Irina Tsilyk, VOD TVP
- „Moja wojna” (2021), Masza Kondakowa, Warszawa, Kinoteka, 5 marca, godz. 18
- „Atlantyda” (2019), reż. Walentyn Wasjanowicz, reż. HBO Go
„Zima w ogniu” (2015), reż. Jewgienij Afiniejewski, Netflix
Majdan. To od niego się zaczęło. Protesty rozpoczęły się po tym, jak 21 listopada 2013 roku prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W odpowiedzi na to powstał ruch polityczny „Euromajdan”, który żądał odwołania Janukowycza ze stanowiska i bliższych kontaktów z Unią. Ruch odniósł sukces podczas rewolucji z lutego 2014 roku: obalił skompromitowanego prezydenta i jego rząd. Niestety wiele osób zginęło podczas próby pacyfikacji protestujących na głównym placu w centrum Kijowa.
O trwających 93 dni krwawych protestach w Kijowie opowiada film „Zima w ogniu”, który można oglądać na Netfliksie. Dokument z 2015 roku w reżyserii Jewgienija Afiniejewskiego, zrealizowany w koprodukcji amerykańsko-brytyjsko-ukraińskiej, to najlepsza propozycja, by zacząć swoją przygodę ze współczesną historią Ukrainy. Pełnometrażowy obraz przygląda się jednostkom i ma niezwykłą umiejętność wywoływania emocji. Stworzony pod zachodniego widza, pokazuje fragment historii oczyma „zwykłego” człowieka.
Dlaczego powinno się mówić „w Ukrainie”, a nie „na”?
Tłumaczymy, dlatego powinno się mówić „w Ukrainie”, a nie „na Ukrainie”. Dziś ma to ogromne znaczenie.„Donbas” (2018), reż. Siergiej Łoźnica, VOD TVP
Sukces Majdanu uruchomił ruchy separatystyczne w regionach zamieszkanych w znacznej części przez Rosjan, które doprowadziły do aneksji Krymu przez Rosję oraz wojny w Donbasie. Koszmar wojny, która zaczęła się w 2014 roku i trwa do dziś, pokazuje w filmie „Donbas” Siergiej Łoźnica, uznawany za najwybitniejszego ukraińskiego twórcę. Obraz, który powstał w 2018 roku, wrzuca nas w sam środek chaosu wojennego we wschodnim regionie Ukrainy. Konflikt pomiędzy ukraińską armią zasilaną ochotnikami, a bojówkami separatystycznymi wspieranymi przez rosyjskie oddziały staje się horrorem także dla ludności cywilnej. Ta niezwykła fabuła, balansująca na granicy interwencyjnego dokumentu, bezlitośnie obnaża żenującą polityczną szopkę i absurdy Noworosji. Pełen groteski obraz pokazuje jednocześnie kondycję człowieka w dobie post-prawdy i fake-newsów.
„Ziemia jest niebieska jak pomarańcza” (2020), reż. Irina Tsilyk, VOD TVP
„Opowieść o rodzinie mieszkającej na linii frontu w Donbasie w Ukrainie, która kocha kino i kręci film inspirowany własnym codziennym życiem w trakcie wojny” – to fragment oficjalnego opisu filmu „Ziemia jest niebieska jak pomarańcza” w reżyserii Iriny Tsilyk. I chyba trudno byłoby lepiej i trafniej opowiedzieć o tym, co zobaczycie na ekranie. Obraz z 2020 roku to bowiem rzecz o próbach ocalania świata, który się rozpada. Gdy na zewnątrz latają pociski i wybuchają bomby, azyl można znaleźć w kinie, w domu, w bliskości innych ludzi...Piękna historia, nie bez kozery została nagrodzona w Sundance.
Wojna w Ukrainie: toczy się także w sieci. Skąd czerpać informacje? Kogo obserwować? Oto sprawdzone źródła w social mediach
Sytuacja w Ukrainie to temat, który zajmuje myśli większości z nas. Chcemy być na bieżąco, szukamy aktualnych wiadomości. Podpowiadamy, gdzie znajdziemy rzetelne relacje na ten temat.„Moja wojna” (2021), Masza Kondakowa, Warszawa, Kinoteka, 5 marca, godz. 18
Lera (Waleria Burłakowa) to dziennikarka. Wstąpiła do wojska po wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy, a gdy w wyniku inwazji straciła ukochanego, zaangażowała się walkę całą sobą. Wiedźma (Ołena Lubynecka) przed 2014 rokiem kierowała siecią sklepów, potem zamieszkała na froncie, daleko od rodziny, i objęła dowództwo nad oddziałem strzelców moździerzowych. Jaskier (Iryna Iwanusz) – lekarka, wolontariuszka na froncie, podczas akcji ratunkowej nadepnęła na minę i straciła obie nogi... Bohaterki dokumentu „Moja wojna” Maszy Kondakowej, tak jak setki innych kobiet w czasie kryzysu rosyjsko-ukraińskiego, wzięły czynny udział w działaniach wojennych w Donbasie. Każda inna, każda z inną historią, każda codziennie walczy na swojej prywatnej wojnie.
Jak pomagać uchodźcom i uchodźczyniom na granicy polsko-ukraińskiej? Jak bezpiecznie korzystać z pomocy?
Jak uchronić uchodźczynie i uchodźców przed nieuczciwymi ofertami „pomocy”? I co możesz zrobić, by osoby przekraczające granice poczuły się z tobą bezpiecznie? Oto garść wskazówek i niezbędnych informacji – przekaż je swoim bliskim, kolegom, znajomym, którzy uciekając przed wojną, chcą znaleźć schronienie w Polsce, ale także tym, którzy chcą pomagać.„Atlantyda” (2019), reż. Walentyn Wasjanowicz, reż. HBO Go
Fabuła filmu „Atlantyda” Walentyna Wasjanowicza rozgrywa się we wschodniej części Ukrainy, po zakończeniu wojny z Rosją, w roku 2025. Obserwujemy zimne, statyczne kadry z codziennego życia weterana wojennego, który musi na nowo odnaleźć się w postapokaliptycznym świecie. Mężczyzna mierzy się z syndromem stresu pourazowego, więc nawet proste czynności mogą okazać się triggerami. Obraz zniszczeń wojennych, który został przedstawiony w „Atlantydzie”, jest porażający. Zdewastowany jest nie tylko kraj, ale również – a może przede wszystkim – ludzie.
Trudno nie myśleć o tym obrazie jako o filmie profetycznym, ale mocno wierzymy to, że rzeczywistość nie okaże się tak brutalna.