Drunk yoga robi się coraz popularniejsza. Czas na wersję dla miłośniczek piwa!
Jeżeli lubicie smak piwa, to te ćwiczenia będą dla Was idealne!
- Redakcja
Pisałyśmy już kiedyś o drunk yodze, jako dobrej alternatywie dla wszystkich, którzy od ćwiczeń wolą pić wino. Okazuje się, że te dość oryginalne ćwiczenia robią się coraz popularniejsze, a dowodem na to jest fakt, że kolejne zajęcia z drunk yogi zorganizowano w Wielkiej Brytanii. Tym razem jednak, odstawiamy wino, a zaczynamy ćwiczyć z... piwem!
Jak powiedziała Guzel Mursalimova, instruktorka yogi, jej uczniowie często przychodzą na zajęcia spięci i zestresowani (szczególnie, jeżeli jest to ich pierwsza lekcja). Piwo pozwala im się zrelaksować, odprężyć i po prostu sprawić, aby ćwiczenia były przyjemniejsze. Nie dziwi nas więc fakt, że beer yoga cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród kobiet, ale także mężczyzn!
Jedna godzina zajęć kosztuje 12 funtów, czyli około 60 zł. W tej cenie zawiera się także mata do ćwiczeń oraz odpowiednia dawka piwa – nie trzeba za nie dodatkowo dopłacać! Samo miejsce, w którym odbywa się trening, jest równie interesujące, ponieważ jest to… pub. To miejsce tworzy klimat!
Jesteście zainteresowani yogą w towarzystwie butelki piwa? Oczywiście, możecie spróbować tego w domu, ale jeżeli chcecie poćwiczyć pod okiem profesjonalisty, to musicie udać się do Londynu! Cheers!