5 miejsc w Krakowie, które warto odwiedzić

Festiwal muzyczny to idealna okazja, by lepiej zaznajomić się z miejscem, w którym się on odbywa. A już szczególnie, jeśli jest to Kraków. W tym mieście, tak naprawdę gdzie się nie obejrzymy, trafimy na interesujące miejsca, a kawiarnie i restauracje mamy praktycznie na każdym kroku. Jednak w stolicy Małopolski najfajniejsze lokale mają to do siebie, że aby je znaleźć, trzeba oddalić się od Rynku Głównego i "zapuścić się" w miasto. Tak jak my, a za kompana w poszukiwaniu najciekawszych i najsmaczniejszych miejsc z pięknymi wnętrzami posłużyła nam marka Asus.

W efekcie wybraliśmy 5 miejscówek, które naszym zdaniem warto sprawdzić. I oczywiście nie mogliśmy się powstrzymać, by nie uwiecznić ich na zdjęciu robionym telefonem Asus Zenfone Zoom S z genialnym 12-megapikselowym obiektywem z zoomem optycznym 2.3x, umożliwiającym m.in. wysokiej jakości zbliżenia.

Zajrzyjcie do galerii i koniecznie sprawdźcie nasz miniprzewodnik, zwłaszcza jeśli w najbliższym czasie planujecie wizytę w Krakowie!

1 z 5

Primo Italian, Kraków ul. Kazimierza Brodzińskiego 4

Florencja? Nie, to Stare Podgórze, czyli najbardziej klimatyczna dzielnica Krakowa. To właśnie tam, niedaleko Rynku Podgórskiego mieści się Primo Italian, włoska restauracja, która już z zewnątrz przyciąga zielonymi okiennicami we włoskim stylu. A w środku jest jeszcze lepiej. Wnętrze jest minimalistyczne, jednak każdy kto był choć raz we Włoszech na pewno to doceni. W końcu na bogato ma być na talerzu. I jest! Pizza wypiekana jest w kamiennym piecu opalanym drewnem, więc jej smak nie może zawieść. W karcie znajdziecie również makarony, a także burgery. No i oczywiście wino, które poleca bardzo miła obsługa.

2 z 5

Massolit Bakery & Cafe, Kraków ul. Smoleńsk 17

To właśnie jedno z tych miejsc, na które będąc w Krakowie, można wpaść zupełnie przypadkiem. Jeśli oddalicie się nieco od Rynku Głównego, przejdziecie przez Planty i dojdziecie do ulicy Smoleńsk, koniecznie zajrzyjcie do Massolit Bakery & Cafe. W prostym i bardzo „instagramowym” wnętrzu wypijecie przepyszną kawę, zjecie lekkie, ale przepyszne śniadanie lub lunch. A to co sprawi, że będziecie chcieli tam wrócić, to z pewnością ciasta, które kuszą już na wejściu.

3 z 5

Zenit, Kraków ul. Miodowa 19

Krakowski Kazimierz słynie z tego, że w knajpach można dosłownie przebierać. Są tam już słynne miejsca, jak choćby Alchemia czy Mleczarnia, ale nieustannie przybywa nowych. W zeszłym roku na Miodowej otworzył się Zenit, który ma spore szanse, by również stać się kultowym lokalem. A już teraz bez dwóch zdań można go zaliczyć do kategorii restauracji z genialnym wnętrzem, które będziecie chcieli sfotografować jeszcze zanim zajrzycie do karty.

4 z 5

Międzymiastowa, Dolnych Młynów 10/7a

Z Kazimierza przenosimy się na Dolnych Młynów, ulicy którą mieszkańcy Krakowa zauroczyli się bez reszty. Nic dziwnego, bo chyba mało kto się spodziewał, że na tych pofabrycznych terenach może powstać nowe najmodniejsze miejsce w mieście. A w zasadzie kilka miejsc, bo kompleks Tytano to skupisko paru knajp, gdzie można stołować się od rana do wieczora. A w zasadzie od rana do rana. Będąc tam, nie mogliśmy nie zajrzeć do Międzymiastowej. Piękne industrialne wnętrze, ciekawa karta i typowo krakowski, niezobowiązujący klimat.

5 z 5

Strefa, Kraków ul. Dolnych Młynów 10/2c

Pozostając na terenie, gdzie niegdyś znajdowały się zakłady tytoniowe, warto zaglądnąć do Strefy, absolutnie najlepszego wine baru w kompleksie Tytano. Ale oprócz tego, można tam również dostać prostą, ale naprawdę dobrą kuchnię i rozkoszować się nią w świetnie zaprojektowanym wnętrzu. Koniecznie wejdźcie na anstresolę, wypełnioną dużymi kolorowymi kanapami. Tylko od razu ostrzegamy, że jak już się tam zaszyjecie, ciężko będzie Wam wyjść. Żeby nie było, że nie ostrzegaliśmy!