Kobiecość piłki nożnej

„Moim zdaniem ten sport jest tak kobiecy, że pozwala wykazać całą naszą ekspresję. Kobiety mogą spełniać się w piłce nożnej” – stanowczo wyznaje Nina Patalon. Dokładnie wie, co mówi, ponieważ już wielokrotnie udowodniła, czym realnie jest kobieca siła i hart ducha. Pierwsza kobieta w roli selekcjonerki reprezentacji Polski w piłce nożnej. Pierwsza trenerka z licencją UEFA PRO – najwyższą możliwą kwalifikacją do uprawiania tego zawodu. Koordynatorka szkolenia piłki nożnej kobiet z ramienia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nieustępliwa pionierka, chodząca (a raczej biegająca!) inspiracja i spełniona mama. Przede wszystkim jednak ciekawy człowiek. Swoją historią pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a granice są po to, żeby jednocześnie ich pilnować, ale też czasami nie bać się ich przekraczać – jeśli są przeszkodą w realizacji marzeń. Nie tylko sportowych.

W rozmowie z Katarzyną Dąbrowską, redaktorką naczelną Glamour i Glamour.pl, selekcjonerka podkreśla jednak, żeby nie spoczywać na laurach. Warto nieustannie dostrzegać kolejne cele. „Nawet, gdy jesteś bardzo dojrzałym człowiekiem i kobietą, która ma swoją historię – prywatną i zawodową – trudno mówić o swoich dokonaniach jak o czymś, co można przejść i wykonać. Tak nie jest”. Nina Patalon zwraca uwagę na moc determinacji. Według niej ważne jest, by mieć plan na siebie, zwłaszcza w tym wymagającym sporcie, jakim jest piłka nożna.

Fot. Burda Media Polska
Fot. Burda Media Polska

Wybiegane marzenia Niny Patalon

To była miłość od pierwszego wejrzenia, a dokładniej pierwszego kopnięcia piłki. Pasją do tego sportu zaraził ją ojciec. Jako nastolatka wykazała się determinacją, by rozwijać karierę – przeprowadziła się do Konina, gdzie w klubie Medyk (wówczas kuźni polskich piłkarek) szlifowała swoje umiejętności. Poszło szybko i z przytupem: trzykrotny tytuł mistrzyni Polski juniorek, czterokrotne wicemistrzostwo Polski seniorek, dwukrotny brąz w tych rozgrywkach i trzykrotny Puchar Polski. W mig została dostrzeżona przez selekcjonera reprezentacji U-19. Pięciokrotnie wystąpiła z orłem na piersi. Los sportowca bywa jednak przewrotny. Z powodu (aż siedmiu!) operacji kolana, pełna zapału zawodniczka obrała kierunek trenerski. Okazało się to strzałem w dziesiątkę.

Fot. PZPN
Fot. PZPN
Kocham pracować. Muszę pilnować siebie, żeby ta granica nie została przekroczona. Z pasji do obsesji jest naprawę blisko (…) Lubię kontakt z naturą, długie spacery i czytanie książek
wyznaje Nina Patalon.

Przygodę trenerską rozpoczęła w macierzystym klubie. Praktyka splotła się z wiedzą teoretyczną. Studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu zaowocowały licencją trenera II klasy. Skrzydła rozpostarła opiekując się drużyną juniorek Medyka Konin, a jej kariera szybko poszybowała w górę. Na zajęcia prowadzone przez trenerkę trafiła Ewa Pajor, obecna gwiazda polskiej piłki kobiet. Pasmo sukcesów nie pozostawiło złudzeń – Nina Patalon z przytupem realizowała swoje powołanie. Z wielką mocą rozkwitł też niezwykły talent selekcjonerski. Kolejny etap, trwający do dziś, to reprezentacje narodowe. Obecnie Nina wraz z całą drużyną świętuje awans do finałów mistrzostw Europy w 2025 roku. „Najważniejsze, żebyśmy się zaprezentowały z jak najlepszej strony i odpowiednio przygotowały” – opowiada trenerka. „Moje zawodniczki to są naprawdę fighterki, które nigdy się nie poddają. I nie raz to udowodniły” – dodaje z dumą. Posłuchajcie całej rozmowy i przekonajcie się, jak fascynujący potrafi być świat damskiej piłki nożnej, o którym opowiada nasza pierwsza, polska selekcjonerka. Wszyscy trzymamy kciuki za naszą drużynę, która po raz pierwszy w historii trafiła do szesnastki najlepszych drużyn w Europie!

Materiał promocyjny PZPN