Reklama

Gdy w mojej miejscowości powstawała dziewczęca drużyna piłki nożnej, lokalne gazety pisały o sensacji. Zaczynałyśmy bez strojów, na bocznym boisku, podporządkowując się pod grafik męskiej części klubu. Od tamtej pory minęło 18 lat. Wciąż jednak to chłopcom na zajęciach WF-u proponuje się granie w nogę częściej. 39% piłkarek uważa, że to właśnie stereotyp o piłce zarezerwowanej dla mężczyzn jest największą barierą jej rozwoju wśród kobiet. Na szczęście teraz coraz rzadziej zdziwienie budzi dziewczynka, która chce grać z chłopakami lub pójść na profesjonalny trening. Jednak patrząc na historię, to w ogóle cud, że w Polsce kobiety dziś grają w „nogę” zawodowo.

Reklama

Pierwsze podania

Gdy w 1921 roku polska kadra narodowa mężczyzn rozgrywała pierwsze oficjalne spotkanie międzypaństwowe, w Poznaniu formowała się TS Unia Poznań. Powstała w ramach istniejącego już męskiego zespołu Towarzystwa Sportowego Unia Poznań i uznawana jest za pierwszą żeńską drużynę w kraju. Stolica Wielkopolski wkrótce mogła pochwalić się aż dwoma damskimi klubami – oprócz Unii, także Zorzą Poznań.

Pierwszy kobiecy turniej piłkarski został wymazany z historii. Ten wstrząsający film oddaje głos jego bohaterkom

Choć trudno w to uwierzyć, wydarzyło się naprawdę. Film dokumentalny „Copa 71” opowiada o mistrzostwach świata kobiet w piłce nożnej, które zostały wymazane z historii.
fot. materiały prasowe

Wcześniej kobiety grały amatorsko, dla przyjemności, bez struktur. W rozwoju dyscypliny nie pomagały wojny, sytuacja w kraju, a także… brak przeciwniczek. Wiele zespołów rozpadało się, bo nie było z kim grać ani nie było chętnych do dołączenia do drużyny. Kobieca piłka przez lata była ciekawostką, obiektem ironicznego zainteresowania. Dla samych zawodniczek – polem walki z patriarchatem i maczystowskimi zasadami rządzącymi futbolem. Działała nieoficjalnie, z chęci i pasji, bez wsparcia instytucji.

AUSTRIA - POLSKA MECZ BARAZOWY MISTRZOSTW EUROPY KOBIET UEFA EURO
Fot. Radosław Jóźwiak / Cyfra Sport
Pierwszym odnotowanym przez prasę kobiecym meczem był ten w 1957 roku między szczecińskimi Czarnymi katowickim Kolejarzem. Wtedy też, pod koniec lat 50., prasa zaczęła rozpisywać się o szkodliwości piłki nożnej dla zdrowia kobiet!

Mecze kobiet nazywano cyrkiem. Próbowano podważać przygotowanie zawodniczek oraz ich fizyczne możliwości, argumentując, że to sport dla silnych mężczyzn, a kobiety są zbyt delikatne, zbyt wrażliwe i zbyt słabe. Pojawiały się nawet teorie, że przyjmowanie piłki na klatkę piersiową może powodować raka. Wszystkie te nieprawdziwe informacje dotyczące zdrowia na pewno przyczyniły się do spowolnienia rozwoju piłki nożnej kobiet w Polsce. Nasz kraj nie był więc wyjątkiem, jednak wkrótce wszędzie indziej szybciej dostrzeżono potencjał tej dyscypliny i zaczęto działać. W latach 60. o mistrzostwa kraju grały już Czechosłowaczki, swoje kluby zakładały Austriaczki i Francuzki czy piłkarki ze Skandynawii. Włoszki, podobnie jak Brytyjki, powołały swoją federację piłkarską.

Jednak pierwsze oficjalne Mistrzostwa Świata Kobiet w piłce nożnej zorganizowano dopiero w 1991 roku, podczas gdy męskie mundiale rozgrywano od 1930.

Ma 23 lata i już prowadzi seniorską drużynę kobiecą Polonii Warszawa. Bogumiła Szczurowska ma wyjątkową misję

Z roku na rok jest coraz więcej trenerek. Bo piłka nożna jest dla dziewczyn i to wbrew opinii bardzo kobiecy sport. Rozmawiamy z Bogumiłą Szczurowską, 23-letnią trenerką kobiecej drużyny Polonii Warszawa.
Fot. Bogumiła Szczurowska

Pierwsza kadra narodowa

W 1979 roku powołano Komisję do spraw Piłki Nożnej Kobiet przy Głównym Komitecie Sportu i Turystyki, którą później wcielono w struktury Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wtedy też rozpoczął się pierwszy w pełni oficjalny sezon piłkarskiej ligi kobiet. 27 czerwca 1981 Polki zagrały mecz reprezentacji kobiet z Włochami, który uznaje się za pierwszy w historii oficjalny występ kadry narodowej. Nasze rodaczki przegrały 0:3. W prasie pisano: „Polki ładniejsze, Włoszki skuteczniejsze”. Choć sam występ mógł dać początek rozwoju kadry narodowej, zawodniczki w ramach reprezentacji grały później nieregularnie.

Nie wykorzystano szans, jakie dał wyjazd. Zaprzepaszczono potencjały, nie inwestowano w nie. To, że dziś piłka nożna kobiet w Polsce istnieje, to zasługa uporu zawodniczek i niektórych działaczy.

AUSTRIA - POLSKA MECZ BARAZOWY MISTRZOSTW EUROPY KOBIET UEFA EURO
Fot. Radosław Jóźwiak / Cyfra Sport

Pierwszy Puchar Polski

Po historycznym występie Biało-Czerwonych, dokładnie cztery lata później, piłkarki doczekały się pierwszych rozgrywek Pucharu Polski, w których udział wzięło wówczas 16 drużyn. Finał w 1985 roku wygrały Czarne Sosnowiec, pokonując Pafawag Wrocław 2:1. Do dziś zespół ze Śląska pozostaje najbardziej udekorowanym w historii kobiecego futbolu, zdobywając trzynaście tytułów. Co ciekawe, nie byłoby sukcesów Czarnych, gdyby nie same kobiety i ich chęć do gry. Damska sekcja drużyny narodziła się po tym, jak w 1974 roku w „Wiadomościach Zagłębia” ukazał się list czytelniczki, w którym domagała się założenia klubu żeńskiego. W odpowiedzi opublikowano ogłoszenie zapraszające zainteresowane panie na spotkanie organizacyjne. Sala, którą przygotowano, okazała się za mała. Pojawiło się ponad 80 kobiet.

Również w 1985 roku do PZPN zostaje włączona Komisja ds. Piłki Nożnej Kobiet, która do tamtego momentu funkcjonowała jako komórka regionalna i zbierała się raz w roku, co pokazuje, jak mało priorytetowa była wówczas ta dziedzina.

AUSTRIA - POLSKA MECZ BARAZOWY MISTRZOSTW EUROPY KOBIET UEFA EURO
Fot. Radosław Jóźwiak / Cyfra Sport

Pierwsze sukcesy

Polki pierwszy mecz o punkty na arenie europejskiej rozegrały w 1989 roku, przed nim wygrywając swoje pierwsze międzynarodowe spotkanie na turnieju we Włoszech. Jednak dopiero w 2001 nasz klub, AZS Wrocław, zadebiutował w Pucharze UEFA. Na największy dotychczas sukces polskiej piłki kobiecej – w dodatku od razu udekorowany złotem – czekano jeszcze ponad dekadę, kiedy w 2013 roku reprezentacja do lat siedemnastu U-17 zdobyła mistrzostwo Europy. Do tej pory to jedyne takie trofeum w dorobku Polek. Wcześniej poprzedził je awans do finałów w 2007 roku przez kadrę U-19. Łącznie mamy sześć reprezentacji: seniorską, U-19, U-17 u U-15, futsalu i beach soccer.

2025 to niezwykły rok kobiet w piłce nożnej! Po raz pierwszy Polki zagrają w finałach Mistrzostw Europy

Zainteresowanie damskim futbolem rośnie. Zmiany paradygmatu dokonują się na naszych oczach, w Polsce i za granicą. Powoli, ale jednak.
Fot. Radosław Jóźwiak / Cyfra Sport

Mimo nie zawsze sprzyjających warunków, w historii polskiej piłki zdążyło zapisać się wiele utalentowanych zawodniczek. Mamy takie nazwiska jak Zofia Klim, pierwsza kapitanka reprezentacji. Są polskie piłkarki, jak Luiza Pendyk czy Barbara Rembiesa, które w latach 90. wyjechały do zagranicznych klubów. Jest Katarzyna Kiedrzynek – jedna z najlepszych bramkarek na świecie i pierwsza Polka w finale Ligii Mistrzyń (2015). Jest też Katarzyna Wierzbowska, pierwsza polska sędzia w finale Mistrzostw Świata Kobiet (2003). Wypada wspomnieć także o nieżyjącej już Irenie Półtorak, działaczce, która przez 27 lat była kierowniczką i jedną z założycielek sekcji Czarnych Sosnowiec. Przez 20 lat kierowała także kadrą narodową.

Przełomowym rokiem dla polskiej piłki nożnej kobiet okazał się rok 2021. Wtedy nie tylko powołano Departament Piłkarstwa Kobiecego w PZPN i rozpoczęto prace nad strategią rozwoju tej dyscypliny, ale na selekcjonerkę kadry narodowej po raz pierwszy w historii wybrano kobietę.
Reklama

To Nina Patalon, jedyna Polka z najwyższą licencją trenerską UEFA Pro, poprowadziła Biało-Czerwone do grudniowego, historycznego awansu na Euro 2025. Na czele z najlepszą dotychczas polską piłkarką Ewą Pajor w roli kapitanki. W lipcu tego roku Polki po raz pierwszy więc zagrają w Mistrzostwach Europy. Występ w turnieju w Szwajcarii wywalczyły sobie, pokonując w barażach Austrię. W lipcu będziemy wspólnie kibicować naszej drużynie!

Ten tekst piszę po pierwszym od ponad dekady treningu z czternastką super dziewczyn. To nie tak, że nie ma zainteresowanych piłką. Jesteśmy, stwórzcie nam tylko możliwości.
AUSTRIA - POLSKA MECZ BARAZOWY MISTRZOSTW EUROPY KOBIET UEFA EURO
Fot. Radosław Jóźwiak / Cyfra Sport
Reklama
Reklama
Reklama