„Wiedźmin”: Henry Cavill, Anya Chalotra i Freya Allan, czyli obsada serialu Netflixa o swoich bohaterach, magii i wyzwaniach
Na chwilę przed premierą „Wiedźmina” spotkaliśmy się z odtwórcami głównych ról. Zobaczcie, co powiedzieli nam Henry Cavill, Anya Chalotra i Freya Allan, czyli Geralt z Rivii, Yennefer oraz Ciri.
Na ten moment czekali wszyscy fani seriali, ale przede wszystkim sagi autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, a także gry, za którą stoi polska firma CD Projekt. „Wiedźmin”, nowy serial Netflixa, za którym stoi showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich, to wydarzenie na skalę światową. Od dzisiaj, 20 grudnia można obejrzeć premierowe 8 odcinków, a kolejne 8 drugiego sezonu jest już w planach! W roli Geralta z Rivii znany do tej pory przede wszystkim z roli Supermana, ale również takich produkcji, jak „Mission Impossible – Fallout” czy „Co nas kręci, co nas podnieca”. Czarodziejkę Yennefer zagrała Anya Chalotra („A.B.C.”, „Wanderlust”) zaś Freya Allan („The Third Day”, „Kraina bezprawia”) księżniczkę Ciri. W ekipie „Wiedźmina” nie zabrakło też polskich akcentów. Jednym z producentów jest Tomasz Bagiński, ilustrator, nominowany do Oscara za film „Katedra”, zaś w postać Sir Lazlo wciela się Maciej Musiał. To kolejny obraz Netflixa po „1983” z udziałem polskiego aktora.
Zobacz także: Henry Cavill i reszta obsady „Wiedźmina” w Polsce! Zobaczcie zdjęcia z uroczystej premiery
O czym jest „Wiedźmin”? To pytanie może być dzisiaj często wpisywane prze tych, którym nie jest znana twórczość Sapkowskiego. To historia mutanta, wspomnianego Geralta z Rivii, który w towarzystwie swojego konia wędruje po Kontynencie, walczy w potworami i napotyka wszelakie przeciwności losów. Superbohater? Tak, bo wykorzystując swoje nadprzyrodzone moce w obronie niewinnych, jednak w jego świecie nie ma jasno wydzielonej granicy pomiędzy dobrem a złem. Właśnie dlatego dorobek Sapkowskiego ukształtował światopogląd wielu czytelników, a „Wiedźmin” stał się postacią ikoniczną, która dzisiaj za sprawą produkcji Netflixa ma okazję dotrzeć do jeszcze większego grona odbiorców.
Na pewno znajdą się tacy, którzy mogą kojarzyć „Wiedźmina” nie z Cavillem, a z Michałem Żebrowskim. To właśnie on wcielił się w postać Geralta z Rivii w polskim serialu sprzed niemal dwóch dekad. Teraz w produkcji Netflixa można usłyszeć natomiast jego głos, bo twórcy wpadli na pomysł, aby to Żebrowski dubbingował głównego bohatera. Z kolei Yennefer otrzymała głos Justyny Kowalskiej, Ciri od Natalii Smagackiej, a Jaskrem został Marcin Franc.
Dwa dni przed debiutem „Wiedźmina” na platformie Netflix do polski na uroczystą premierę zawitali odtwórcy głównych ról. Mieliśmy okazję spotkać się Henrym, Anyą oraz Freyą i porozmawiać o ich bohaterach, ale nie tylko. Cavilla zapytaliśmy, czy zdarzyło mu się mówić głosem Geralta poza planem, a serialowe Yennefer i Ciri o to, do czego użyłyby magicznej mocy, gdyby miały taką możliwość. Zobaczcie >>>