„Tym razem zło jest naprawdę podłe i przerażające”. Natalia Dyer i Charlie Heaton dla Glamour.pl o 4. sezonie „Stranger Things” [WIDEO]
Pierwsza część wyczekiwanego 4. sezonu „Stranger Things” wjechała na platformę Netflix. To już nie jest serial dla dzieciaków, ale regularny horror, który prowadzi nas w takie rejony mroku, o których nie śniliśmy w najgorszych koszmarach. M.in. o naturze zła w nowych odcinkach specjalnie dla Glamour.pl mówią Natalia Dyer (odtwórczyni roli Nancy) i Charlie Heaton (serialowy Jonathan).
W odpowiedzi na tragiczne wydarzenia w teksańskiej szkole podstawowej w Uvalde, przed zaplanowaną na 27 maja premierą pierwszej części 4. sezonu „Stranger Things” Netflix dodał ostrzeżenia o scenach, które w wobec mogą być szczególnie bolesne do oglądania. Trudno się dziwić. O ile do tej pory serial o dzieciakach z Hawkins mówił o mroku ze świata „po drugiej stronie”, wdzierającym się do naszej rzeczywistości, o tyle w nowych odcinkach mrok osiąga najwyższy stopień grozy i makabry.
Podobno ciemność nie jest czymś, ciemność jest brakiem czegoś. Ciemność jako taka nie istnieje, powstaje wtedy, gdy brakuje światła. Światło można badać, ciemności nie. Światło można rozbić na wiele kolory, ciemność jest monolitem... Też tak myśleliście i myślałyście? No więc... Bracia Duffer przekonują, że nic bardziej mylnego. W nowej odsłonie „Stranger Things” mrok – ucieleśnienie zła – jest jaka najbardziej realnym bytem, autonomicznym, monstrualnym, zdolnym do manipulacji. Na wskroś zepsutym, pozbawionym współczucia. Bezwzględnym, okrutnym, bezlitosnym, grającym bez zasad. Zawłaszczającym całe światło...
„Stranger Things” 4 – kiedy premiera? Aktorzy zdradzają pierwsze szczegóły nowego sezonu serialu Netflixa
Finałowe odcinki 4. sezonu „Stranger Things” wjechały na platformę Netflix. Czy sprawdzą się domysły, że historia jednego z dzieciaków z Hawkins nie będzie miała dobrego zakończenia? I czy tym dzieciakiem będzie ulubieniec widzek i widzów, Steve? Jednego możecie być pewne i pewni: znów będzie strasznie. Strasznie dobrze.To zdecydowanie najlepszy sezon w historii „Stranger Things”. Najbardziej dojrzały, z odwagą przekraczający granice horroru. Jak wyglądał powrót do świata „po drugiej stronie”? Co sprawia, że Vecna przeraża bardziej niż chociażby Dermagorgon z 1. sezonu? I czy gdyby koncept muzyki ratującej z największych ciemności mógł zrealizować się w naszej rzeczywistości, to jakie dźwięki mogłyby ocalać? O to zapytałam odtwórców ról Nancy Wheeler i Jonathana Buyersa, czyli Natalię Dyer i Charliego Heatona, partnerów na planie i w życiu prywatnym. Zobaczcie, co mieli do powiedzenia!
4. sezon „Stranger Things” został podzielony na dwie części.7 pierwszych odcinków zadebiutowało na Netfliksie 27 maja. Druga część pojawi się na platformie 1 lipca 2022 roku. Będzie liczyć zaledwie dwa odcinki, za to finałowy potrwa aż 2 i pół godziny.
Obsada „Stranger Things” kiedyś i dziś. Tak zmieniły się młode gwiazdy serialu Netfliksa
„Stranger Things” powraca z czwartym sezonem. Z tej okazji sprawdzamy, jak na przestrzeni lat zmienili się odtwórcy ról Jedenastki, Dustina, Mike'a, Lucasa i Willa. Spoiler alert: Millie Bobby Brown, Finn Wolfhard i reszta już nie są dziećmi!
1 z 4
Stranger Things - sezon 4.
2 z 4
Stranger Things - sezon 4.
3 z 4
Stranger Things - sezon 4.
4 z 4
Stranger Things - sezon 4.