Reklama

Tristan Thompson znowu zdradził Khloé Kardashian, o czym poinformował ostatnio portal „Daily Mail”. Do sieci trafiły dokumenty sądowe, w których popularny koszykarz opisał ze szczegółami znajomość z pozywającą go o alimenty Maralee Nichols. Jak zeznał, spotkał się z nią tylko raz. Niestety to, co zeznał przed sądem nie zgadza się z wersją wydarzeń przedstawioną przez prawników trenerki fitness. Według nich, romans trwał przez kilka miesięcy. Chwilę później okazało się, że Maralee Nichols już urodziła. Na jaw wyszły natomiast kolejne – zaskakujące fakty.

Reklama

Tristan Thompson został ojcem po raz trzeci

Tristan Thompson ponownie został ojcem. Serwis plotkarski „US Weekly” potwierdził, że dokładnie 2 grudnia Maralee Nichols urodziła chłopca. Wszystko wskazuje jednak na to, że koszykarz nie chce angażować się w wychowanie syna. Chwilę po tym, jak świat dowiedział się o narodzinach dziecka koszykarza i trenerki fitness, „Page Six”, czyli popularny w Stanach Zjednoczonych tabloid, opublikował kolejne dokumenty. Wynika z nich, że Tristan Thompson szantażował Maralee Nichols. Wysłał jej m.in. SMSa, w którym zaproponował 75 tysięcy dolarów w zamian za wycofanie pozwu o ustanowienie ojcostwa. Co ciekawe, sportowiec nie przyznał się do gróźb, ale potwierdził, że dane kontaktowe, na czele z numerem, z którego zostały wysłane wiadomości, należą do niego.

Reklama

Ze wspomnianych już dokumentów sądowych dowiadujemy się, że Maralee Nichols, z którą zdrady dopuścił się Tristan Thompson, domaga się nie tylko alimentów, ale również zwrotu kosztów badań wykonywanych, gdy była w ciąży oraz leków. Warto dodać, że trenerka fitness nie wykonała jeszcze testu na ojcostwo.

Khloé Kardashian i Tristan Thompson zaręczyli się? Nowe zdjęcie celebrytki wywołało lawinę spekulacji

Khloé Kardashian opublikowała zdjęcie, na którym (po raz kolejny!) widać pierścionek z brylantem. Post na Instagramie celebrytki wywołał lawinę spekulacji dotyczących (ewentualnych) zaręczyn z Tristanem Thompsonem. Czy rzeczywiście jest coś na rzeczy? Kardashianka skomentowała te doniesienia!
Khloé Kardashian
fot. Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama