Ten produkt polskiej marki to zbawienie dla mojej tłustej skóry. Mam go zawsze w swojej kosmetyczce

W tym artykule:

1. Zbawienie dla tłustej skóry, czyli serum normalizujące od Resibo – Recenzja
2. Zbawienie dla tłustej skóry, czyli serum normalizujące od Resibo – Opinie

Tłusta i wrażliwa skóra to jedno z najczęstszych problemów dermatologicznych, które dotyka wiele osób na całym świecie. Pielęgnacja cery skłonnej do podrażnień i wyprysków jest więc nie lada wyzwaniem i nieustanną próbą dopasowania idealnych kosmetyków na zasadzie metody prób i błędów. Jedne niemalże natychmiast zagoszczą na długie lata w kosmetyczce, inne po kilku użyciach powędrują do mamy, przyjaciółki czy siostry, których skóra jest bardziej łaskawa dla nowych formuł i aktywnych składników.

Posiadacze i posiadaczki tłustej skóry wiedzą więc, jak trudne i frustrujące jest znalezienie kosmetyków, które nie tylko nie zaszkodzą cerze, ale i widocznie poprawiają jej stan. Niedawno znalazłam jednak produkt, który okazał się prawdziwym zbawieniem dla mojej skłonnej do niedoskonałości skóry. Fakt, że to serum polskiej marki działa potwierdza nie tylko moja recenzja, ale i opinie użytkowniczek. Wygląda więc na to, że to prawdziwy game changer w walce z tłustą cerą.

Zbawienie dla tłustej skóry, czyli serum normalizujące od Resibo – Recenzja

Od lat jestem fanką polskiej pielęgnacji i gdy tylko mam okazję, z chęcią sięgam po kosmetyki made in Poland. Jedną z marek, do której zawsze chętnie wracam, jest Resibo, które poznałam przy okazji testów naturalnego żelu do mycia twarzy z ekstraktem z brzoskwini. I choć z całego serca polecam ten produkt, dziś inny krok pielęgnacji grać będzie pierwsze skrzypce. Kosmetyk, który bez dwóch zdań odmienił stan mojej skóry to serum normalizujące kontrola sebum + niedoskonałości, które może być spotykane obecnie pod inną (nową) nazwą: serum regulujące Skin Harmony. Opakowania się różnią, jednak formuła, w której się zakochałam, pozostała taka sama.

Serum to naturalne wsparcie cery zmagającej się z niedoskonałościami i nadmierną produkcją sebum. W odzyskaniu równowagi na skórze pomagają aktywne składniki, które regulują pracę gruczołów łojowych, nawilżają cerę i zapobiegają niedoskonałościom.

• Niacynamid – ma działanie łagodzące, nawilżające, wzmacnia barierę ochronną, redukuje rumień, działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie.
• Azeloglicyna – ma właściwości seboregulujące, przeciwzapalne i nawilżające, niweluje zmiany trądzikowe i rozjaśnia przebarwienia.
• Skrobia z manioku – ma działanie matujące, ponieważ pochłania cząsteczki łoju i potu.

Produkt można stosować zarówno jako serum na całą twarz, jak i punktowo – w walce z pojedynczymi stanami zapalnymi. Jak czytamy w wynikach badań na stronie internetowej producenta: 96% probantów zauważa, że serum reguluje wydzielanie sebum, a 92% przyznaje, że skóra nabiera zdrowego blasku. Ja bez wątpienia należę do grona osób, które widzą znaczną poprawę skóry od czasu włączenia serum regulujące Skin Hormony do mojej wieczornej pielęgnacji.

Zbawienie dla tłustej skóry, czyli serum normalizujące od Resibo – Opinie

Serum normalizujące od marki Resibo cieszy się naprawdę ogromną popularnością, co potwierdzają liczne recenzje i opinie zadowolonych użytkowniczek produktu z polskim rodowodem. Znajdziecie je zarówno na oficjalnej stronie producenta, jak i w drogeriach internetowych i sklepach multibrandowych. To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że moja miłość do tego kosmetyku absolutnie nie jest przesadzona.

Polecam produkt - moje strefa T jest ładnie zmatowiona, nie muszę używać pudru, a jednocześnie nie jest przesuszona. Wypryski są złagodzone i szybciej się goją. Wystarczy odrobina, żeby uzyskać pożądany efekt :) – napisała na stronie marki jedna z internautek.

Bardzo dobre serum, mam już 3 opakowanie, kupię następne. Mam bardzo tłustą skórę, serum pozwala mi chociaż na kilka godzin nie świecić się. To dla mnie bardzo dużo. Polecam :) – podzieliła się swoimi wrażeniami jedna z klientek marki Resibo.

Produkt spełnia moje oczekiwania. Idealnie nadaje się do mojej mieszanej cery. Nie wysusza skóry. Stosowałam różne kosmetyki, które po pewnym czasie wręcz nasilały OBJAWY ŚWIECENIA się cery, a pory były widoczne. Najlepsze serum jakie miałam. Polecam – oceniła produkt jedna z osób, która kupiła go w drogerii inernetowej Cocolita.

Ten tani krem to zbawienie dla mojej tłustej skóry. Absolutny skarb w mojej kosmetyczce

To absolutny game changer w mojej kosmetyczce. Koi, nawilża, a do tego sprawia, że skóra wygląda zdrowo i promiennie. Co więcej, mój ukochany krem, bo to o nim mowa, kosztuje mniej, niż dwie kawy na mieście. Nic dziwnego, że straciłam dla niego głowę.