Reklama

W tym artykule:

  1. Milkmaid dress – magnes na facetów i najgorętszy trend sezonu
  2. Jak nosić sukienkę mleczarki, ulubiony fason modelek
Reklama

Romantyczna, a do tego bardzo kobieca sukienka mleczarki ostatnimi czasy święci triumfy na Tik Toku oraz Pintereście. Wszystko za sprawą niezwykłego, zapadającego w pamięć fasonu, który podkreśla walory sylwetki i nadaje każdej stylizacji dziewczęcej lekkości i delikatności. Idealną na lato sukienkę mleczarki znaleźliśmy w kolekcji H&M. Z całą pewnością będzie to jedna z naszych ulubionych rzeczy w nadchodzących miesiącach.

Milkmaid dress – magnes na facetów i najgorętszy trend sezonu

Wszystkie fanki romantycznego „cottage core” zacierają ręce, ponieważ dziewczęce, minimalistyczne fasony tego lata wracają do łask. Idealizowanie życia na wsi, jego mieszkańców, estetyki oraz ubioru, to w zasadzie modowe nihil novi. Sama Maria Antonina, pierwsza it girl Francji i prekursorka trendów, znudzona dworskim życiem oraz panującym w Wersalu sztywnym dress codem w swoich stylizacjach chętnie przemycała idylliczne akcenty wiejskie.

Sukienka mleczarki i jej fenomen był początkowo związany z tęsknotą za prostym życiem, byciem blisko natury. Przedłużenie i reinterpretację tego trendu mieliśmy okazję obserwować podczas lockdownu w pandemii. Teraz wygoda oraz dziewczęcość silniej niż kiedykolwiek oddziałują na modową wyobraźnię.

W kolekcji szwedzkiej sieciówki znaleźliśmy model, który idealnie łączy w sobie to co kojarzy się z idyllicznym cottage core, a także kobiecością i seksapilem. Trzy wersje kolorystyczne są kompozycją delikatnej, kwiatowej łączki oraz subtelnych, pastelowych barw. Jest też wersja czarna, dla wiernych miłośniczek little black dress. W wydaniu milkmaid sukienka ma głęboki dekolt, ozdobiony subtelną kokardką, do tego wyraźnie podkreśloną talię i bufiaste, ozdobne rękawy. Współczesna Maria Antonina z pewnością nie pogardziłaby taką sukienką.

Jak nosić sukienkę mleczarki, ulubiony fason modelek

Aby dodać współczesnego sznytu stylizacji z sukienką mleczarki warto zainspirować się top modelkami, które wzorowo interpretują ten trend, nadając mu świeżości. Jedną z największych fanek tego trendu jest Elsa Hoks, która potrafiła ograć ten model nie tylko w wydaniu na co dzień, lecz także wieczorowo. W codziennej stylizacji połączyła białą sukienkę z czerwonymi dodatkami (trend „pop of colour” wciąż ma się bardzo dobrze) dzięki czemu całość zyskała pazura, i to całkiem dosłownie, bo modelka postawiła także na krwistą czerwień w swoim manicure.

W wydaniu wieczorowym natomiast Hosk postawiła na sukienkę z gorsetową górą i dekoltem ozdobionym kokardką, a całość uzupełniła złotymi kolczykami, efektownym upięciem włosów oraz elegancką torebką z biżuteryjną klamrą.

Reklama

Biorąc przykład z Chloe Lecareaux możemy postawić na wakacyjny look z kapeluszem słomkowym i delikatnymi sandałkami ze skóry. Taka stylizacja to „cottege core” w najczystszym wydaniu.

Reklama
Reklama
Reklama