Reklama

W tym artykule:

  1. Siateczkowe baleriny – gorący trend na lato 2024
  2. Agnieszka Woźniak-Starak w botkach z siateczki
Reklama

To jeden z tych trendów na lato 2024, którym po prostu nie potrafiłam się oprzeć. Przyznaję, jestem buciarą (to właśnie buty kupuję najczęściej, mimo że w szafie mam już całkiem sporą kolekcję). A do tego redaktorką mody, wyczuloną na wszelkie nowinki – w sklepach i na wybiegach. Zresztą, nie trzeba specjalnie trzymać ręki na pulsie, by je zauważyć – w tym sezonie są absolutnie wszędzie. Siateczkowe baleriny, bo właśnie o nich mowa, noszą stylistki, influencerki, ale i „zwykłe” dziewczyny. Nic dziwnego, są nie tylko modne i tak oryginalne, że podrasują nawet najprostszy look, ale i przewiewne i bardzo wygodne. Ich sukces był więc tylko kwestią czasu.

Siateczkowe baleriny – gorący trend na lato 2024

Ja postawiłam na siateczkowe baleriny w neutralnym, cielistym odcieniu (znalazłam je w Parfois). W końcu to kwintesencja estetyki balletcore, która zdominowała wybiegi na wiosnę i lato 2024. Nie żałuję, pasują absolutnie do wszystkiego. Noszę je zarówno do zwiewnych sukienek w kopenhaskim stylu, jak i lnianych kompletów, a także jeansowych spodni – zarówno długich, jak i krótkich, które zestawiam z eleganckimi bluzkami albo prostym T-shirtem. I noszę je na okrągło. Do pracy, na spotkania z koleżankami i na spacer z dzieckiem.

I nie jestem w tym odosobniona. Baleriny z siatki (z ang. mesh flats) to tego lata także ulubione buty influencerek i gwiazd. Nie rozstają się z nimi: Dakota Johnson, Anne Laure Mais, Anouk Yve czy Elsa Hosk. W Polsce także: Natalia Klimas, Julia Dyzio i Małgorzata Socha, która kontrowersyjne buty założyła niedawno do baggy jeans. Tym bardziej, że – choć wylansował je luksusowy dom mody Alaia – buty dostępne są także wśród propozycji polskich marek, a nawet w popularnych sieciówkach. Najczęściej z zaokrąglonym noskiem, choć w sprzedaży są także z kwadratowym noskiem lub w szpic. Czarne, beżowe, czerwone... Z klamrą, bez klamry albo mieniące się srebrną nitką lub biżuteryjnymi aplikacjami. Każdy może znaleźć coś dla siebie.

Agnieszka Woźniak-Starak w botkach z siateczki

Siatkowe buty wpadły także w oko Agnieszcze Woźniak-Starak. Gwiazda telewizji (i jedna z najlepiej ubranych kobiet w naszym kraju) postanowiła pójść jednak o krok dalej i zamiast siateczkowych balerin założyła... botki z siateczki (czyżby powoli szykowała się na nadejście jesieni?). Stylizacją na ich bazie pochwaliła się na swoim Instagramie, i choć buty mogą uchodzić za kontrowersyjne – w końcu są, ale jakby ich nie było..., na profilu Agnieszki wzbudziły powszechny entuzjazm. Tym bardziej, że prezenterka dobrała do nich półprzeroczystą sukienkę na ramiączkach (a więc kolejny hit sezonu). Sukienka to projekt polskiego projektanta, Łukasza Jemioła. Buty? Podobnie jak najmodniejsze w tym sezonie siateczkowe baleriny pochodzą z kolekcji marki Alaia. To zresztą także baleriny (jak zapewnia dom mom mody) tyle, że z wysoką cholewką. Zrobione we Włoszech z cielęcej skóry, na gumowej podeszwie. Niestety, do najbardziej przystępnych cenowo nie należą. Model kosztuje 890 euro. Chyba, że wybierzecie wersję w złotym kolorze (950 euro). Nie da się jednak ukryć, że wyglądają super! Czyż nie?

fot. alaia.com
Reklama

PS. Trend już podchwyciło Mango. Siateczkowe botki hiszpańskiej marki kosztują 259,99 zł i dostępne sa w białym kolorze.

Reklama
Reklama
Reklama