Satisfyer Pro 2: recenzja jednego z najpopularniejszych gadżetów erotycznych na świecie. Czy warto zainwestować w ten powietrzny stymulator łechtaczki?
Duża moc. Orgazmy wielokrotne. To hasła, które powtarzają się, kiedy mowa o Satisfyerze Pro 2. Ten powietrzny masażer łechtaczki to jeden z kultowych gadżetów erotycznych niezależnie od zakątka świata. Sprawdzam zatem, czy to faktycznie must have.
Kiedy jakiś czas temu zrobiłam ankietę na swoim instagramowym koncie na temat tego, jakie gadżety erotyczne są ulubionymi wśród moich obserwatorek i obserwatorów, to okazało się, że te do stymulacji łechtaczki. I nic dziwnego, to szalenie orgazmiczny punkt na mapie ciała, stworzony wyłącznie do dawania rozkoszy. A jeśli chodzi o konkretne modele gadżetów, to w top 3 były: Sona szwedzkiej marki Lelo oraz bezdotykowe powietrzne stymulatory marki Satisfyer: Penguin (tzw. pingwinek) oraz Satisfyer Pro 2! I właśnie na tym ostatnim chcę się dzisiaj skupić, ponieważ naczytałam się o nim wieeeelu pozytywnych opinii, jak i nasłuchałam. W końcu udało mi się go również przetestować na własnej skórze, a dokładnie łechtaczce. Jakie są wyniki moich testów? Czy warto zainwestować w Satisfyer Pro 2? Jak ten gadżet działa i jakiego rodzaju przyjemności możemy się po nim spodziewać? Czy faktycznie Satisfyer Pro 2 pozwala przeżyć orgazm wielokrotny?
5 najlepszych masażerów łechtaczki, które dziewczyny sobie polecają. To świetny pomysł na prezent dla przyjaciółki czy siebie samej!
Dla wielu osób stymulacja łechtaczki jest kluczowa – dostarcza mnóstwa przyjemności i pomaga przeżyć orgazm. Nic zatem dziwnego, że na rynku zabawek erotycznych pojawiają się co chwilę kolejne urządzenia dedykowane właśnie clitoris. Wybieramy te najlepsze - na bazie komentarzy użytkujących je osób i własnych doświadczeń!Satisfyer Pro 2: jak używać? Czyli pierwsze kroki z kultowym gadżetem erotycznym
Zacznijmy od pierwszego wrażenia i szczegółów technicznych. Satisfyer Pro 2 okazał się nieco większym jak dla mnie gadżetem niż można było sądzić, patrząc na zdjęcia. Także nieco cięższy niż inne znane mi gadżety tego typu. Jego długość to około 16 cm. Wykonany jest z dość twardego, ale idealnie gładkiego i przyjemnego w dotyku tworzywa ABS, zakończony silikonowym ustnikiem o aksamitnej fakturze, który przykładamy do naszej łechtaczki. Oczywiście po zaaplikowaniu wcześniej lubrykantu. Następnie możemy eksperymentować z 11 poziomami fal powietrza, które jeśli tylko zechcemy, coraz intensywnie będą stymulować naszą łechtaczkę.
Lista najważniejszych informacji na temat Satisfyera Pro 2
- oparty na technologii Air Pulse
- 11 ustawień ciśnienia powietrza
- 100% wodoodporny
- ładowany przez USB (kabelek znajdziemy w pudełku z gadżetem)
- materiał: tworzywo ABS, silikon medyczny
- kolor: różowe złoto (niektórzy nazywają ten kolor szampańskim)
Przed pierwszym użyciem warto naładować gadżet.
Jak używać wibratora? Wszystko, co warto wiedzieć o gadżetach erotycznych, by mieć jak najwięcej przyjemności
Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczoną użytkowniczką gadżetów erotycznych, czy dopiero zaczynasz z nimi przygodę, to zapewniamy, że warto wiedzieć kilka rzeczy, żeby mieć z ich użytkowania jak najwięcej frajdy. Odpowiadamy, jak używać wibratora!W czym tkwi magia Satisfyera? Czyli jak działa Satisfyer Pro 2
Przejdźmy jednak do sedna. W czym tkwi magia Satisfyera Pro 2? Co zapewniło mu status kultowego? Co sprawia, że jest takim bestsellerem? Zapewne technologia Air Pulse. Chodzi o to, że naszą łechtaczkę stymulują od zewnątrz do wewnątrz fale powietrza pod ciśnieniem, co zapewnia niezwykle przyjemne dla wielu osób odczucia i potrafi pobudzić łechtaczkę aż do orgazmu.
Psst. Przy zakupach powyżej 250 zł w sklepie easytoys.pl otrzymacie 50 zł rabatu. Wystarczy użyć kodu rabatowego: ETBURDA50.
Satisfyer Pro 2: opinie
Co można znaleźć na temat Satisfyera Pro 2 w sieci? Choćby takie informacje, że pomaga on przeżyć orgazm i to nie jeden! Osoby, które wypróbowały ten gadżet podkreślają też, że zapewnia on masę przyjemnych doznań, jest ładny i solidny, służy latami, ale nie trzeba na niego wydawać majątku. Zwykle jego cena oscyluje wokół 200 złotych. Można go też dostać poniżej tej kwoty, niemal o połowę taniej, jak choćby obecnie na stronie eastyoys.pl.
Wow, żałuję, że nie zamówiłem tej zabawki wcześniej – możemy przeczytać w sieci.
Fantastyczne urządzenie!
Żałuję, że odkryłam orgazmy z Saisfyerem dopiero teraz.
Dyskretny i niezawodny...
Satisfyer Pro 2: recenzja
Satisfyer Pro 2 to bez wątpienia ładny gadżet. Myślę, że najlepiej opisuje go epitet subtelna elegancja. Jest taki w sam raz. Choć nieco większy i cięższy niż inne gadżety do stymulacji łechtaczki, to wygodnie leży w dłoni, jest intuicyjny w obsłudze, łatwo przełączać się między różnymi poziomami jego mocy, naciskając guzik plus lub minus. Delikatny ustnik do objęcia łechtaczki jest dość szeroki, więc pozwala też na stymulację obszaru wokół niej czy sutków, płatków uszu. To, co zwróciło moją uwagę, to stosunkowo cicha praca gadżetu, zwłaszcza na niższych obrotach, ale generalnie jest to gadżet także pod tym względem subtelny. To plus.
Bez wątpienia Satisfyer Pro 2 należy do gadżetów o sporej intensywności. Od razu możemy poczuć jego moc. Być może też w tym tkwi jego sukces, w dzisiejszym zabieganym świecie chcemy szybko rozładować napięcie, przeżyć orgazm w minutę i pobiec dalej. Zatem Satisfyer może to zapewnić. Może jednak też szybko przebodźcować łechtaczkę. Dlatego jeśli nawet najniższy poziom mocy jest zbyt intensywny, warto zacząć od użycia zabawki przez bieliznę, nieco oddalić ją od ciała, przerywać stymulację, by dać łechtaczce odetchnąć. Satisfyer powinien się sprawdzić nie tylko podczas seksu solo, lecz i tego partnerskiego. Kolejną jego zaletą jest też to, że gadżet ten łatwo utrzymać w czystości.
Ten uwielbiany i sprzedający się w szalonym tempie gadżet otula łechtaczkę swoją aksamitną końcówką niczym usta, a technologia Air Pulse, czyli pulsujące fale powietrza, dają wrażenie zasysania łechtaczki, ssania. Także jakby wprowadzają ją w przyjemne drżenie, kiedy kolejne fale przechodzą przez nią i rozchodzą się w głębi naszego ciała. Warto tego spróbować.
Generalnie, kiedy się z Satisfyerem Pro 2 oswoimy, zapoznamy, a powinno to pójść szybko, to raczej będzie nam on służył i do długich rozkosznych sesji, kiedy powolnie będziemy oddawać się przyjemności, jak i pozwoli na intensywne doznania, które w tempie szybko wystrzelą nas w kosmos. Zdecydowanie jest to więc gadżet w dobrej cenie, który gwarantuje seksualną satysfakcję. W dodatku jego design sprawia, że może to być idealny prezent dla dziewczyny, przyjaciółki, siostry, mamy...
Satisfyer Pro 2 a Satisfyer Pro Penguin – porównanie
Jak wspomniałam, Satisfyer Pro 2 (którego pierwsza wersja na rynku pojawiła się w 2016 roku) ma konkurencję między innymi w innym gadżecie tej samej marki. Mowa oczywiście o popularnym pingwinku. Co je różni? Na pierwszy rzut oka przede wszystkim design. Satisfyer Pro 2 jest nieco większy i bardziej elegancki. I bardziej przypomina gadżet erotyczny niż zabawkę dla dzieci. Pingwinek także ma 11 poziomów stymulacji, ale intensywność fal powietrza pod ciśnieniem w jego przypadku jest nieco mniejsza niż w Satisfyerze Pro 2. Dlatego też Satisfyer Penguin rekomendowany jest dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu gadżetami dedykowanymi łechtaczce. Pingwinek też jest trochę tańszy.
Wibrator pingwinek, czyli Satisfyer Pro Penguin, to hit! Kupicie go w dobrej cenie w popularnej drogerii. To doskonały prezent dla samej siebie czy przyjaciółki
Ten gadżet do stymulacji łechtaczki to prawdziwy fenomen. W sieci dziewczyny go sobie szczerze polecają i wychwalają. Piszą o tym, że zmienił diametralnie ich podejście do seksu. Dlaczego? Jakie doznania gwarantuje? Gdzie go kupić? I kto stoi za jego popularnością? Odpowiadamy! I polecamy! Bo przetestowałyśmy go na sobie!Jeśli szukacie innych gadżetów do stymulacji łechtaczki albo wolicie stymulację waginy, a może obu tych części ciała, sprawdźcie również inne modele wibratorów od niemieckiej marki Satisfyer!
--
W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.