Rodzina królewska ogląda „The Crown”! Co członkowie royal family sądzą o serialu Netflixa?
To jeden z najpopularniejszych seriali Netflixa, który łączy fikcję i fakty. Wiele osób zastanawia się, czy rodzina królewska go ogląda? Okazuje się, że tak! Fanów bardzo interesuje opinia rodziny królewskiej o „The Crown”.
W tym artykule:
- Rodzina królewska ogląda „The Crown”? Będziecie zaskoczeni
- Jaka jest opinia rodziny królewskiej o „The Crown”?
- Jak księżna Kamila zareagowała, gdy zobaczyła swoją postać w The Crown? Będziesz w szoku!
- Książę Harry ogląda The Crown! Co myśli na temat serialu Netflixa?
Ku rozczarowaniu wielu fanów serial „The Crown” nie będzie miał więcej sezonów, kończąc tym samym swoją opowieść na roku 2005. Bezdyskusyjnie to jeden z najpopularniejszych, a zarazem najdroższych seriali na platformie Netflix. Produkcja, która przybliża historię brytyjskiej rodziny królewskiej na przełomie dekad, podbiła serca widzów na całym świecie. Powraca jednak pytanie, które ma potwierdzenie w wyszukiwarce Google: fraza opinia rodziny królewskiej o „The Crown”, jest bardzo często wpisywana. Teraz wiemy, co naprawdę royalsi myślą o produkcji opisującej ich życie.
Jak książę Harry dowiedział się o śmierci księżnej Diany? „Mój ojciec mnie nie przytulił” – wspomina Harry w nadchodzącej autobiografii
Książę Harry ujawnia tajemnice, które latami kryły się za zamkniętymi drzwiami Pałacu Buckingham. Jak 13-letni royal dowiedział się o śmierci księżnej Diany? Do mediów wyciekły kolejne fragmenty biografii księcia Sussexu.Rodzina królewska ogląda „The Crown”? Będziecie zaskoczeni
Trzeba przyznać, że wcześniej wszelkie produkcje na temat rodziny królewskiej skupiały się przede wszystkim na historii księżnej Diany. Serial Netflixa wyciąga z cienia pozostałych członków korony, począwszy od okresu przed objęciem tronu przez Elżbietę II. Dzięki temu widzowie mogli poznać królową z nieznanej wcześniej strony i na różnych etapach życia. Twórcy „The Crown” postanowili, że obsada serialu będzie zmieniać się co dwa sezony, dlatego w rolach głównych występowali coraz starsi aktorzy, a dzięki temu serial był bardziej wiarygodny. W trzecim sezonie Olivia Colman zastąpiła Claire Foy w roli królowej Elżbiety II. Niewiele później była gościem w programie The Graham Norton Show. Przyznała wtedy, że nie tak dawno spotkała księcia Wiliama w recepcji Pałacu Buckingham. Wykorzystała okazję i zapytała wnuka królowej Elżbiety II, czy książę oglądał „The Crown”. Odpowiedział stanowczo, że nie, ale mimo tego rozmowa nie była niezręczna.
Byłam bardzo podekscytowana i zapytałam: „oglądałeś to?” Jego odpowiedź brzmiała stanowczo: „nie”. Ale i tak był czarujący i bardzo uroczy – powiedziała Olivia Colman w The Graham Norton Show.
Książę William i księżna Kate nie będą milczeć na temat dokumentu „Harry & Meghan”: „Planują osobiście walczyć z nieprawdziwymi oskarżeniami”. Show Netfliksa podzieli rodzinę królewską?
Sytuacja w rodzinie królewskiej robi się coraz bardziej napięta? Znawcy brytyjskich royalsów nie mają wątpliwości, że nowy film dokumentalny księcia Harry'ego i Meghan Markle wywoła skrajne emocje. Na odparcie wszelkich zarzutów są już gotowi książę William i księżna Kate. Mają się czego bać?Jaka jest opinia rodziny królewskiej o „The Crown”?
A jak jest z pozostałymi członkami rodziny królewskiej? Jak się okazuje, chętnie oglądają serial Netflixa! Do tego grona należy księżniczka Eugenia. W rozmowie z magazynem „Hello!” przyznała, że bardzo podobają jej się zdjęcia, muzyka, ale i sama historia. Oglądając kilka odcinków „The Crown”, czuła prawdziwą dumę.
Śmiało można powiedzieć, że bohaterką hitu Netflixa jest przede wszystkim nieżyjąca już królowa Elżbieta II, zatem to szczególnie jej opinia interesowała widzów. Podobno obejrzała pierwszy sezon „The Crown” w towarzystwie księcia Edwarda i księżnej Sophie i bardzo jej się podobał, choć zaznaczyła, że niektóre wydarzenia zostały przerysowane. Chodzą słuchy, że cieszył ją wybór Claire Foy, która uznała za uroczą. Vanessa Kirby wcielająca się w postać księżniczki Małgorzaty w wywiadzie dla „The Telegraph” powiedziała, coś, co to potwierdza:
Mój przyjaciel był na imprezie, na której nikogo nie znał, więc podszedł do tej grupy, w której mówili o "The Crown" i wtedy usłyszał, jak ktoś powiedział: Cóż, moja babcia to ogląda i naprawdę to lubi. Dopiero po chwili dotarło do niego, że ta dziewczyna to księżniczka Eugenia, a jej babcia jest królową.
Opinia ta zmieniła się wraz z kolejnymi sezonami. Królowej Elżbiecie II nie spodobał się sposób, w jaki przedstawiono relację jej męża z synem. W serialu książę Filip wydawał zdystanowany, despotyczny i bardzo obojętny na uczucia księcia Karola. Przypomnijmy, że według serialu syn królowej nie chciał uczyć się w prestiżowej szkole Gordonstoun, do której uczęszczał jego ojciec. Znana z twardej dyscypliny i ukierunkowaniu na sport placówka, miała zupełnie nie wpisywać się w delikatne usposobienie młodego księcia, który chciał uczęszczać do Eton. Zdaniem monarchini taka sytuacja w ogóle nie miała miejsca. Informator z bliskiego otoczenia rodziny ujawnił w „The Daily Express”, że:
Królowa zdaje sobie sprawę z tego, że wielu widzów, oglądających "The Crown", traktuje to jako realistyczny obraz rodziny królewskiej. Była zdenerwowana tym, że książę Filip został przedstawiony jako niewrażliwy na dobro syna. Była szczególnie zirytowana sceną, w której Filip jest obojętny na rozpacz Karola, bo tak po prostu się nie wydarzyło.
A jakie zdanie ma obecnie panujący król Karol i królowa Kamila? Jakiś czas temu „The Daily Express” poinformował, że syn monarchini oraz jego żona mają własne konto na Netflixie. Co więcej, są zachwyceni serialem o rodzinie królewskiej, ale być może jest to podyktowane tym, że produkcja nieco ociepla ich wizerunek i pokazuje, że miłość tych dwojga została przerwana przez dworską etykietę i mimo tego przetrwała.
Książę Harry o leczeniu traum z dzieciństwa i kłótniach z Meghan: "Byłem uwięziony wewnątrz własnej rodziny"
W pierwszym odcinku współprodukowanego przez siebie serialu dokumentalnego "The Me You Can't See" książę Harry opowiedział o terapii, której poddał się dzięki Meghan. To kolejny wywiad, w którym gorzko wypowiada się o swojej rodzinie. Co tym razem zarzucił royalsom? Możecie się zdziwić.Jak księżna Kamila zareagowała, gdy zobaczyła swoją postać w The Crown? Będziesz w szoku!
Królowa Kamila stała się częścią brytyjskiej rodziny królewskiej w 2005 roku, czyli po ślubie z księciem Karolem. Jednak była obecna w jego życiu dużo wcześniej, bo już w latach 70., o czym mogli przekonać się m.in. fani serialu „The Crown”. Kamila Parker Bowles stała się częścią jednego z największych – królewskich skandali. Jak poczuła się, gdy zobaczyła swoją postać w hitowym serialu Netflixa? Czy w ogóle ogląda „The Crown”? Wszystko wskazuje na to, że tak. A jej reakcja naprawdę zaskakuje.
Przyjaciel rodziny królewskiej przyznał w rozmowie z „Vanity Fair”, że księżna Kamila nie podchodzi zbyt poważnie do inspirowanych nią postaci w filmach czy serialach, ale jest zachwycona urodą aktorki, wcielającą się jej postać. Informator portalu przyznał, że wyobraża sobie księżną Kornwalii oglądającą „The Crown” w towarzystwie kieliszka czerwonego wina i dodał, że ma wyjątkowe poczucie humoru. Jak się okazuje, żona księcia Karola widziała wszystkie sezony głośnego serialu o rodzinie królewskiej.
Książę Harry ogląda The Crown! Co myśli na temat serialu Netflixa?
Książę Harry jakiś czas temu pojawił się w programie „The Late Late Show with James Corden” i zdradził, że również oglądał serial „The Crown”. Jak się okazało, ma także pewne przemyślenia na temat produkcji, która jest bezpośrednio związana z jego rodziną, w tym z tragicznie zmarłą matką – księżną Dianą. Co sądzi? Zdaniem księcia Sussex serial The Crown w luźny sposób nawiązuje do tego, jak wygląda życie w rodzinie królewskiej. To fikcja. Fabuła nie jest do końca zgodna z rzeczywistością, ale pozwala lepiej poznać, a tym samym zrozumieć pewne mechanizmy czy styl życia członków royal family, np. stawiania służby państwu oraz dworskich obowiązków (i ich konsekwencji) ponad wszystko. W dalszej części wywiadu książę Harry przyznał, że czuje się bardziej komfortowo, oglądając „The Crown”, niż czytając artykuły na temat swojej rodziny, m.in. o Meghan Markle oraz o sobie.
Meghan Markle przyznała, że miała myśli samobójcze a książę Harry opowiedział o trudnych relacjach z rodziną po wyprowadzce do Stanów w wywiadzie z Oprah Winfrey
Długo wyczekiwany wywiad Sussexów z legendą amerykańskiej telewizji, Oprah Winfrey, wreszcie ujrzał światło dzienne. Książę Harry i jego żona Meghan Markle zdobyli się na szczere wyznania po tzw. megxicie. Opowiedzieli o nagonce medialnej, braku wsparcia ze strony pałacu oraz o swoim nowym życiu i powiększeniu rodziny.Twórcy „The Crown” nie chcieli jednak sportretować dorosłego życia księcia Harry’ego i Williama, choć wiele osób twierdzi, że mogłoby to być bardzo ciekawe, szczególnie w obliczu rezygnacji młodszego royalsa z pełnieni obowiązków. Na koniec warto wspomnieć, że „The Crown” rzeczywiście opiera się na faktach historycznych i sprawdzonych informacji o rodzinie królewskiej. Ale my – widzowie musimy jednak pamiętać o tym, że niektóre wydarzenia zostały podkoloryzowane i jedynie zgodne z wizją scenarzystów i reżysera.