Robicie tę rzecz przed i po stosunku? Tłumaczymy, dlaczego powinniście przestać i to jak najszybciej
Seks oralny może być bardzo przyjemny, ale pod warunkiem, że wiecie, jak się do niego przygotować. Bardzo możliwe, że przeświadczeni o prawidłowym działaniu akurat tę jedną rzecz robicie niestety źle. O co chodzi?
W tym artykule:
- Myjecie zęby przed i po seksie oralnym? Nie róbcie tego
- Seks oralny a higiena jamy ustnej, czyli jak dbać o zęby i swoje bezpieczeństwo na co dzień
Najprzyjemniejszy seks to ten, który odbywa się za zgodą obu stron (albo więcej) i jest bezpieczny. Chyba nie musimy tłumaczyć, że antykoncepcja to podstawa, ale oprócz tego trzeba myśleć o kilku innych rzeczach, jak choćby higiena. Idąc z kimś do łóżka, na pewno zależy wam na tym, aby mieć świeży oddech. To normalne – wymieniając pocałunki, żadna ze stron nie chce czuć się niekomfortowo i zamiast myśleć o czystości jamy ustnej, woli w pełni oddać się intymnym uniesieniom. Nie ma w tym oczywiście nic złego, pod jednym warunkiem: nie planujecie seksu oralnego. A ten akurat często bywa elementem gry wstępnej, jak nie główną trakcją. Dlaczego więc nie powinno się myć zębów przed i po stosunku oralnym?
Myjecie zęby przed i po seksie oralnym? Nie róbcie tego
Dentyści i lekarze alarmują, że mycie zębów przed jak i po seksie oralnym nie jest wskazane u obojga partnerów. Może mieć to bowiem bardzo nieprzyjemne konsekwencje zdrowotne. Ale od początku. Zacznijmy od przykładu: czy szczotkując bądź nitkując zęby, zdarza się wam uszkodzić dziąsła i doprowadzić do ich krwawienia? W takiej sytuacji stajecie się bardziej narażeni i narażone na niektóre infekcje i choroby. Tak, także te przenoszone drogą płciową, czyli HIV czy syfilis.
Również każdy rodzaj naruszenia skóry lub powierzchni błony śluzowej jamy ustnej, jak rozcięcie czy zadrapanie, zwiększa ryzyko zachorowania. Aby więc nie igrać z ogniem, lepiej zrezygnować z higieny jamy ustnej tuż przed i po oralu. A na co dzień zachować ostrożność.
Seks oralny a higiena jamy ustnej, czyli jak dbać o zęby i swoje bezpieczeństwo na co dzień
Czy możecie zrobić coś jeszcze dla bezpieczeństwa swojego i partnera/partnerki? Stomatolodzy radzą, aby używać szczoteczki sonicznej, której nie naciskacie aż tak mocno jak w przypadku zwykłej szczoteczki. Jeśli z kolei boicie się podrażnień w wyniku stosowania nici dentystycznej, a nie możecie się bez niej obyć, warto zainwestować w irygator. Jest równie skuteczny i polecany nie tylko osobom leczącym się ortodontycznie.
Z kolei po seksie oralnym najlepszym rozwiązaniem jest antybakteryjny płyn do płukania jamy ustnej. W ten sposób szybko uzyskacie świeże uczycie w ustach i zmniejszycie niebezpieczeństwo wszelkich urazów. Aczkolwiek uwaga: higiena zębów to nie wszystko, bo jeśli partner bądź partnerka ma którąś z infekcji płciowych, to ryzyko przeniesienia ich istnieje nawet bez otwartych ran bądź uszkodzeń w ustach. I aby się przed nimi zabezpieczyć, należy zastosować prezerwatywę lub lateksową chusteczkę do seksu oralnego.