Robert Pattinson wyznał, jakie relacje łączą go z Kristen Stewart

Robert Pattinson jest raczej powściągliwy, jeśli chodzi o wypowiadanie się na temat swojego życia uczuciowego. A to niestety temat, który interesuje miliony dziewczyn na całym świecie. Przystojny aktor zdobył popularność, występując w ekranizacjach bestsellerowej sagi Zmierzch autorstwa Stephenie Meyer. Jego związek z Kristen Stewart, filmową ukochaną, był bardzo medialny i skończył się rozstaniem po 4 latach w atmosferze skandalu. Kristen zdradziła Roberta z żonatym reżyserem Rupertem Sandersem, a zdjęcia ukazujące ich romans obiegły wszystkie portale plotkarskie. Aktorska para próbowała walczyć o swój związek, który zakończył się jednak kilka miesięcy po wybuchu skandalu. Jakiś czas temu przyłapano ich razem na drinkach w jednym z barów w Los Angeles, co zapoczątkowało spekulacje na temat tego, że się zeszli. Robert Pattinson zerwał wtedy zaręczyny ze swoją narzeczoną, piosenkarką FKA Twigs, natomiast Kristen Stewart pozostawała w związku z modelką Victoria’s Secret, Stellą Maxwell. Okazało się, że to było przypadkowe spotkanie, a filmowi Edward i Bella nie planują do siebie wrócić. Poza tym od lipca zeszłego roku Pattinson ma nową dziewczynę, którą jest Suki Waterhouse. W ostatnim wywiadzie dla magazynu The Sunday Times otworzył się na temat relacji, jakie łączą go z byłymi i z obecną dziewczyną.

Miłość Roberta Pattinsona i Suki Waterhouse kwitnie! Aktor zaprzecza plotkom o rozstaniu >>>

Robert Pattinson o relacji z Kristen Stewart i FKA Twigs: „To nie były jakieś 3-miesięczne związki”

Robert Pattinson zapytany o to, czy jest w dobrych stosunkach z Kristen Stewart i FKA Twigs, nie zdradził zbyt wielu szczegółów, ale odpowiedział twierdząco. „To były długie związki, nie 3-miesięczne, przelotne romanse”, dodał 32-letni aktor. Osoba z otoczenia Roberta i Kristen wyznała, że naprawdę są w przyjacielskich stosunkach, wymieniają się smsami i zdarza im się razem imprezować. Natomiast jeśli chodzi o obecny związek gwiazdy Zmierzchu z modelką Suki Waterhouse, również był powściągliwy. Zdradził natomiast, dlaczego tak niechętnie opowiada o swoich romantycznych relacjach. „Jeśli wpuścisz ludzi do środka, to może zniszczyć miłość. Gdyby ktoś nieznajomy zapytał Cię o Twój związek, pomyślałbyś, że to bardzo niegrzeczne. Nie mogę zrozumieć, jak ktoś może iść ulicą i trzymać się za rękę, tak samo jak ja to robię. Wtedy tysiące ludzi robią mi zdjęcie”.